-
Achmed
- klepacz

- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Achmed » śr 19 lis 2008, 23:26
PETER pisze:jesli jest to szpilka od rury wydechowej to musi byc w głowigy
faktycznie umówiliśmy się zę to vfr-a za bardzo się rozpędziłem, tylko ze rozmawiamy o naprawie trwałej bez rozbierania silnika, co można udłubać nieiwelkim kosztem pracy i co będzie tak trwałe jak oryginał, poczekam jeszcze na wypowiedzi innych (może zwabię tu Sowę

) i opowiem jak ja to zrobiłem

VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
-
Mundek
- pisarz

- Posty: 351
- Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
-
Kontakt:
Post
autor: Mundek » czw 20 lis 2008, 05:36
quote="Achmed"]Mundek nie ma łatwo szpilka jest w cylindrze nie w głowicy,
[/quote]
Czegos tu nie kumam, mowimy tu o silniku dwusuwowym, czy o silniku VFR, czyli czterotakcie...

Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))
-
Achmed
- klepacz

- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Achmed » czw 20 lis 2008, 11:13
Jeszcze raz sorki chciałem trochę urudnić i sam się zagoniłem przyjmujemy VFR czyli szpilka w głowicy

VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » czw 20 lis 2008, 15:13
kombinujesz i tyle
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
bialy-murzyn
- klepacz

- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
Post
autor: bialy-murzyn » pt 21 lis 2008, 14:48
PETER pisze:jesli jest to szpilka od rury wydechowej to musi byc w głowigy można zeczywiście zdjąć głowice i wtedy to da się rade wywiercic reszte stali mozna wyfrezowac i ponownie zalac alu {w-wa ul syreny}następnie nawiercić nagwintowac na nowo albo w rozwiercony otwór wstawić tuleje redukcyjną
a ile by ten cały proces w przybliżeniu kosztował ?
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » pt 21 lis 2008, 23:58
to zbyt trudne pytanie nie mając elementu najlepiej w takim przypadku {urwana szpilka } dostarczuc mi dany element a ja mam takich fachowców co dadza sobie z tym rade jak? mają jakieś specyfiki które zamrażają szpilki jak to robią dokładnie nie wiem ale dają rade w 90%
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
kiki
- ostry klepacz

- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
-
Kontakt:
Post
autor: kiki » sob 22 lis 2008, 20:47
Achmed pisze:więc słucham dotarliśmy do sytuacji gdzie nie ma możliwości wykręcenia takowej a w czasie wiercenia wiertło poszło obok szpilki i mamy piękny otwór eeeeeee 6 mm- ,
To temat o mechanice i OT nie będe tolerował.

No niestety, dlatego też pisałem o dobrym zapunktowaniu tej śruby- wiercąc małym a potem wiekszym wiertłem była szansa na uratowanie tego. Co zostaje teraz??? Tylko dobry slusarz i proponuje potraktować tą rade powaznie bo niestety skoro nie udało sie za pierwszym razem to kolejny raz będzie coraz droższy- niestety.
Silnik albo głowica do warsztatu i tyle.
-
maciek 800
- klepacz

- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Raszyn
Post
autor: maciek 800 » pn 24 lis 2008, 20:50
Ja miałem dwa takie przypadki u siebie i u Lolka obydwie 800FI ( Tu Honda dała ciała z tymi szpilkami w VFR bo w innych moto np w Bladym czy też w Stukati się nic nie urywa )
Ja zrobiłem tak: Moto na kanał, wydech won, punktak , wiertarka, dziura , gwintownik , nagwintowany otwór, ( i tu jest problem bo wiercąc ręczną wiertarką nad głową nigdy nie wywiercimy idealnego otworu ) nowa szpilka najlepiej ucięta z wzmacnianej śruby 8.8 wkręcona na loctite. Jak już zastygnie: nowe uszczelki na pastę do wydechów, wydech z powrotem (nauczeni doświadczeniem z krótką nakrętką samo kontrującą ) dokręcamy z wyczuciem!!!!
Chorwację wytrzymało i trzyma się nadal. Lolek jeszcze mi po ryju nie nakładł, znakiem tego u nie też się trzyma.
A na przyszłość pomysł jest taki co by palnikiem nagrzać i dopiero odkręcać ( nakrętka się rozszerzy ).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości