VFR - PUB online

[MadziX]

oczywiście ,że wsytd (mors -->zwalamy wszystko na śłubne przygotowania ok? ) i oczywiście,że nadrobimy - proponuję spotkanko w knajpie w sopocie po 8 września...
teraz tez właśnie otworzyłam borwarka miło mi się robi na duszy na wspomnienie naszej szkocji..

[mors]

tak sobie oglądam zdjątka z odwiedzin kolezanki i łezka się w oku kręci. Oj działo się działo.
Ale musze tu uchylić rąbka tajemnicy. MadziX niestety nie jeżdzi na motocyklu... Ona zapier.ala. A generalnie lajt motivem wypadu do Szkocji było:... Madziu dokończ pliiiis

[ Dodano: 2007-08-31, 23:13 ]
a myślałem że po 8 września to nie będziemy trzeźwieć na Wdzydzach na łódce mors?

[ Dodano: 2007-08-31, 23:16 ]
musze z piwem uwazać, bo po tych szkockich cienkuszach łatwo się uwalić prawdziwym piwem. Niby leją tam pintę, kasują jak za dwa w Ojczyźnie, a człowiek wypije sześć i w głowie nic nie szumi, Dziwny kraj

[MadziX]

hehehe my codziennie oglądamy ciągle fotki ze szkocji..--->to jest jaiś nałóg
co do jazdy myslałam raczej,ze sie snuję, naawet opony niezamknięte..buu.

nie wiem mors co dla Ciebie było mottivem wyjazdu /więc mogę się mylic/ ale dla mnie było

pięknie...............qrwa........................pięknie !!!!

[roads]

halooo halooo nie mi tu takie tylko ja też zrobiłem psss ale nie w temacie jestem kurde

Madziu weź no oficjalnie coś polej

[MadziX]

ps. co do piwa...mam ten sam problem...znaleźlismy Pilsnera w kerfurze (4.4%) chyba najsłabsze dostpępne piwo..ilosc alkohlu w Zywcu mnie ścina po prostu po takim czasie pobytu na wyspie..

[ Dodano: 2007-08-31, 23:22 ]
roads --> oficjalnie polewam ! browarki zimne...leją się

[mors]

Madziu - właśnie o to motto mi chodziło moje ulubione se se se se

bo po prostu było:

pięknie.... QRWA... pięknie

może i się snujesz, ale angole, których brałaś na winklach zjeżdżali na pobocze i zmieniali pampersy w trybie nagłym. A wszystko niestety jest na filmach Gabasa i nic się nie wykręcisz. Jazda za Tobą to sama przyjemność. Kiedyś widziałem film "Teksańska masakra piłą mechaniczną" to to jest bajka na dobranoc przy Tobie

Zdrówko gul gul gul, a może hagisa na zakąskę?

[ Dodano: 2007-08-31, 23:32 ]
Kto nie wie co to haggis? Pyszne szkockie danie serwowane przez Agnieszkę nad jeziorem Loch Lommond

[ Dodano: 2007-08-31, 23:38 ]
Na promie poznaliśmy motocyklistów z Holandii - jechali do Polski do Krakowa. Pytali się jak nam sie jeździło po Szkocji na - jak nazwali nasze motocykle - "racing bikes".

Opowiedzieliśmy, ze byliśmy na wyspie Skye i było cudownie, zakręty śmigania i w ogóle. Otworzyli galy i nie chcieli wierzyć, ze objechaliśmy tę wyspę. Oni dojechali do mostu zobaczyli chmurę schodzącą do morza porechany asfalt i zawrócili.
A my z kolei jak to kiepski asfalt - przeciez był nie najgorszy. Po kilkuminutowej kłótni doszliśmy do porozumienia. Oni przyrównywali go do standardu holenderskiego, a my polskiego

[MadziX]

hehehe 'zmiana pampersa w trybie nagłym ' hahahaaha
texanska masakra......hahahaha
..tak mi się przypomniało jak sobie wyliczalismy 'czołówki' przy piwie....heheehehhe

czuby !

//
zzdrówko gul gul )

ps. killerzy ..

[mors]

ale jak GaBaS postawił moto na gumę z dwójki i leciał na czołówkę na angola pod prąd koło plaży gdzie kręcą Top Gear? To była jazda. On go po prostu nie widział spoza postawionego motocykla.
Myślę, ze nawet słynna angielska flegma nie ochroni tego drivera przed wydaniem majątku na psychoanalityka. I dobrze mu tak. Co się będzie pchał pod ownersowski motocykl

[MadziX]

tak ten motyw był niezły....kierowca tego auta to dopiero miał zmianę pampersa w trybie nagłym, rozmiar XXXL

[KolczyK]

stawiam pozytywnego browarka.....nie trza otwieracza.....on jest na csss i otwarte więc popijać popijać bo gaz leci

[Robin]

..

[SOWA]

MadziX, mors, pozdrawiam Wasze wspomnienia (z pewną taką nieśmiałością i zazdrością) i dzięki za pamięć.

[mors]

Sowa - my każdą imprezę w pubie (tzn. wszystkie 17) zaczynaliśmy od:
"... zdrowie Sowy i wszystkich Ownersów" narażając na szwank nasze własne

baaardzo nam było brak Waszego towarzystwa i upijaliśmy się na smutno cienkim szkockim tenantem czy MacEwansem o moim ulubionym Extra Cold Guinnessie nie wspomnę, te grymasy na zdjęciach to wcale nie uśmiechy to czysta żywa rozpacz

Wiadomo, ze pierwsze Prawo morsa głosi iż:
Radość z jazdy jest wprost propocjonalna do kwadratu ilości motocykli i sześcianu ilości motocyklistek

Więc jak śmigaliśmy z MadziXem i Tomkiem to było 4 do 8 razy lepiej niż jak pomykaliśmy sami z GaBaSem

a teraz tekst a propos Szkocji 2007 i browara temu kto poda tytuł lub wykonawcę (dla ułatwienia podam, ze to mój ulubiony)

These mist covered mountains
Are a home now for me
But my home is the lowlands
And always will be
Some day you'll reaturn to
Your valleys and your farms
And you'll no longer burn to be brothers in arm.

[UxY]

Brothers in arms?

[Tomaso]

Mors kiedy browarek w realu na Gdanskiej ziemi?
Masz czas jutro ? Zapraszamy do siebie!! Albo ewentualnie na miescie gdzies.