Sezon już w zasadzie się rozpoczął lub dla wielu zaraz wystartuje. Jak co roku stajemy przed wyborem lub czasami koniecznością odświeżenia tego i owego co nosimy na sobie w czasie jazdy. Natychmiast pojawia się problem co, za ile nabyć? Oferta na rynku jest spora, tak samo jak rozpiętość cen. Jeżeli dochody mamy na poziomie osób z ostatnich pozycji listy 100 najbogatszych polaków, to problem w zasadzie nie istnieje. Ale... Studiując posty na forum dochodzi się do wniosku, że większość z nas mocno trzyma się za kieszeń dokonując jakichkolwiek zakupów /związanych z moto oczywiście/. O ile nie zaczynamy przesadzać w sprawach ewidentnego bezpieczeństwa /np.: opony DOT 0200 za 100 zł lub T-shirt + hawajki męskie + japonki zamiast kombi skórzanego lub tekstylnego + konkretne obuwie, itd...


Myślę, że i ten sezon przejadą bez zastrzeżeń. Będąc na progu nowego sezonu bez rękawic musiałem koniecznie zainwestować. Przeglądając i przymierzając znaczne ilości rękawic od końca zeszłego roku nic nie znalazłem. Szukam rękawic na max. 2 sezony za niewielkie pieniądze. I ponownie trafiłem do tego samego sklepu. Rozmiarówka dobra, wybór spory, wykonanie bez zarzutu, wygodnie leżą na dłoni i... podobają mi się. Wziąłem rękawice czarno - czerwone z biało - stalowymi wstawkami . Pasować będą do koloru moto, kombi tekstylnego oraz skóry, a także do kasku. No i ten carrrrrbon na kostkach /czuję się już co najmniej jak Stoner/.

Pozdrawiam
figaro /vel Stoner/
