Sklep MOTONITA w Gdańsku

[figaro]

Witam.
Sezon już w zasadzie się rozpoczął lub dla wielu zaraz wystartuje. Jak co roku stajemy przed wyborem lub czasami koniecznością odświeżenia tego i owego co nosimy na sobie w czasie jazdy. Natychmiast pojawia się problem co, za ile nabyć? Oferta na rynku jest spora, tak samo jak rozpiętość cen. Jeżeli dochody mamy na poziomie osób z ostatnich pozycji listy 100 najbogatszych polaków, to problem w zasadzie nie istnieje. Ale... Studiując posty na forum dochodzi się do wniosku, że większość z nas mocno trzyma się za kieszeń dokonując jakichkolwiek zakupów /związanych z moto oczywiście/. O ile nie zaczynamy przesadzać w sprawach ewidentnego bezpieczeństwa /np.: opony DOT 0200 za 100 zł lub T-shirt + hawajki męskie + japonki zamiast kombi skórzanego lub tekstylnego + konkretne obuwie, itd... / sprawa jest do przemyślenia. Idąc tym torem, dla liczących się z groszem, dodatkowo mieszkających w okolicach trójmiasta wartym polecenia wydaje się sklep o nazwie jak w tytule. Na temat całego asortymentu nie będę zabierał głosu, napiszę wyłącznie o tym co osobiście nabyłem. Latem 2011 roku nabyłem rękawice perforowane. Całe lato w słońcu i nic. Wygodne, dobrze odszyte, przewiewne. Cena do zaakceptowania. Może tylko nieco wypłowiały.
Myślę, że i ten sezon przejadą bez zastrzeżeń. Będąc na progu nowego sezonu bez rękawic musiałem koniecznie zainwestować. Przeglądając i przymierzając znaczne ilości rękawic od końca zeszłego roku nic nie znalazłem. Szukam rękawic na max. 2 sezony za niewielkie pieniądze. I ponownie trafiłem do tego samego sklepu. Rozmiarówka dobra, wybór spory, wykonanie bez zarzutu, wygodnie leżą na dłoni i... podobają mi się. Wziąłem rękawice czarno - czerwone z biało - stalowymi wstawkami . Pasować będą do koloru moto, kombi tekstylnego oraz skóry, a także do kasku. No i ten carrrrrbon na kostkach /czuję się już co najmniej jak Stoner/. Jak się spiszą, napiszę po zakończeniu sezonu. Cenę uważam za rozsądną w stosunku do jakości, wyglądu i czasu używalności. Resztę /decyzję/ pozostawiam Wam.
Pozdrawiam
figaro /vel Stoner/

[adam.ada]

też oglądałem te rękawice i zastanawiam się czy nie będą zbyt ciepłe bo wyglądają trochę pancernie , napisz czy mają jakieś wentylacje

[figaro]

Witam.
Sezon 2012 za nami.
Pomalutku zza rogu, rzekłbym nieśmiało wygląda już kolejny, nowy sezon.
Zgodnie z obietnicą kreślę kilka słów na temat zeszłorocznego nabytku [rękawic].
Zjeżdżony sezon nie odbił się jakoś mocno negatywnie na stronie estetycznej. Kolory pozostały, nic nie odpadło, ozdobny karbon nie zmienił kształtu i dalej wygląda znakomicie, wnętrze się nie zmechaciło. Po wewnętrznej stronie rękawic nie widać poprzecierań wynikających z kontaktu z manetkami. Fakt faktem, nie jeździłem wyłącznie w nich cały sezon, ale i nie z takim nastawieniem je kupowałem.
Z racji zastosowanego materiału, sposobu odszycia oraz braku otworów wentylacyjnych, rękawice nie bardzo nadają się do latania po mieście w wysokich, letnich temperaturach. Będzie nam po prostu za ciepło. Natomiast do jazdy wiosną, jesienią lub w chłodniejsze dni nadają się wyśmienicie.
Tegoroczne jazdy w temperaturach oscylujących w przedziale 3 - 7 st.C wykazały swoje zalety, czyli bardzo dobrą izolację cieplną dla dłoni.
Jedynym zauważonym mankamentem [oczywiście do ewidentnego zlikwidowania za pomocą kilku kropel kleju CA] jest/są niepowykańczane przeszycia, szczególnie na palcach. Nici na końcach zszycia lubią się rozsupłać i powolutku wypruwać. Nie ma co się martwić, tylko klejem zakropić końcówki nici i będzie dosłownie po sprawie.
Widząc rękawiczki, które mają jeden sezon za sobą i tak dobrze wyglądają myślę, że posłużą mi nie dwa [jak wcześniej zakładałem] sezony, ale nieco dłużej.
Kończąc swój wywód śmiem stwierdzić, że za takie pieniądze otrzymujemy dobrej [niezłej] jakości wyrób.
Wybór jak zawsze należy do nas [lub częściej od naszej kieszeni].
Pozdrawiam