lekkie i sportowe - tylko co?

[Groszek]

A ja bym zadał dwa zasadnicze pytania:
Ile chcesz przeznaczyć kasy na zakup motocykla? I ile będziesz potem w stanie przeznaczać kasy na jego utrzymanie?
Wtedy można coś radzić.
A, i napisałbyś o jaki tor Ci chodzi Szosowy czy cross'owy!?

[Łysolek]

A ja bym zadał dwa zasadnicze pytania:
Ile chcesz przeznaczyć kasy na zakup motocykla? I ile będziesz potem w stanie przeznaczać kasy na jego utrzymanie?
Wtedy można coś radzić.
A, i napisałbyś o jaki tor Ci chodzi Szosowy czy cross'owy!?

diablique to Dziewucha Kolego , a chodzi o tor szosowy typu Lublin

[Groszek]

Oj, przepraszam za nieuwagę.
Sprawa kosztów nadal jest jednak istotna. Na tor możesz kupić motocykl za 6 i za 26 tysięcy zł.

Jazda po torze to częstsza zmiana opon (drogich), dużo częstsza wymiana oleju (jezeli chcesz dbać o sprzęt), szybsze zużycie klocków hamulcowych, zestawu napędowego, nie mówiąc o możliwej glebie - co na torze jest przecież normalnościa.
Można kupić SRADA za 5tyś zł (lub jakąś F3) i 5 tyś wydać na przygotowanie go na tor, a można kupić RR za 16 i nie mieć później na opony.
Tylko też kwestia ile razy będziesz w ciagu roku w stanie pojeździc po torze. Bo jeżeli bedzie to kilka razy, to może jednak lepiej bedzie przeznaczyc obecnie posiadany motocykl z możliwością wykorzystania na ten cel (nie żałować go), i ewentualne usprawnienie go, niż zakup specjalnie drugiej maszyny.
Pozdrawiam

[diablique]

pożycz RR ...masz od kogo przecież ... sprawdzisz czy będzie ok i jazda

wiesz, że nawet raz nie dał się przejechać
a mówisz pożycz na tor....

Jazda po torze to częstsza zmiana opon (drogich), dużo częstsza wymiana oleju (jezeli chcesz dbać o sprzęt), szybsze zużycie klocków hamulcowych, zestawu napędowego, nie mówiąc o możliwej glebie - co na torze jest przecież normalnościa.
Można kupić SRADA za 5tyś zł (lub jakąś F3) i 5 tyś wydać na przygotowanie go na tor, a można kupić RR za 16 i nie mieć później na opony.
Tylko też kwestia ile razy będziesz w ciagu roku w stanie pojeździc po torze. Bo jeżeli bedzie to kilka razy, to może jednak lepiej bedzie przeznaczyc obecnie posiadany motocykl z możliwością wykorzystania na ten cel (nie żałować go), i ewentualne usprawnienie go, niż zakup specjalnie drugiej maszyny.
Pozdrawiam

druga maszyna nie ma być totalnie profesjonalnym sprzetem bo nie te umiejetnosci...
ma być sprawna technicznie a nie wygladac wizualnie, budzet nie jest jakiś tam mocno ograniczony ale wiadomo ze im drozsze moto kupie tym wiekszy bede miec stres jak wyloze a nie o to chodzi... drugi motocykl wlasnie ma mi tego oszczedzic...

rozpoczynam poszukiwania 600, żeby lepiej zbudowana połowa tez mogła posadzic tyłek

[daro1980]

no to szukaj F3 albo F4 w zależności od budżetu ....

[benito]

Kup od Hammera...serio

[PETER]

Beni dobrze radzi a moto pojeździło po lublinie i po Radomiu i dawało sobie świetnie rade a jakby co to i dobrze ochronione na wypadek gleby -gmole

[kiki]

Anno celuj może w tak jak ktos mówił w SV 650, dosyc tanie, silnik V, lekkie i zwinne moto, dasz +3 na tył i -1 na przód w zębatkach i na taki tor jak lublin spokojnie starczy . Z biegiem czasu będziesz mogła zmienić na coś mocniejszego

[diablique]

Kup od Hammera...serio

porozmawiamy sobie...

Beni dobrze radzi a moto pojeździło po lublinie i po Radomiu i dawało sobie świetnie rade a jakby co to i dobrze ochronione na wypadek gleby -gmole

wiesz tu mogła byc kwestia prowadzacego a nie moto (ale wazelina poleciałam)
a tak serio to mi by pewnie i 250 stykneło ale dla Ł to bedzie za mało...

roznica wagi między f3 a RR jest ale przy moich obecnych umiejetnosciach mysle ze przelozenia zadnego nie bedzie to mialo, bo narazie technika technika i technika,
a i waga Franka mi nie przeszkadzala wiec co dopiero lzejszej od niego f3

i jeszcze trzeba znalezc jakiegos guru co bedzie bledy wytykal

[Hubu]

i jeszcze trzeba znalezc jakiegos guru co bedzie bledy wytykal

dobra ja jestem guru
sam nie potrafię jeździć ale teorię mam do wszyskiego opanowaną na 110%
jestem złośliwy, uszczypliwy...nadam się !!

[MC_Hammer]

O coś o mnie, a raczej o smutnym oplu

Fakt jest taki, że moto daje radę, jak wcześniej napisałem mnóstwo fanu przy tym, moto ma klatkę założoną więc psycha pozwala na więcej

moto pojeździło po lublinie i po Radomiu i dawało sobie świetnie rade a jakby co to i dobrze ochronione na wypadek gleby -gmole

To nie wazelina tylko fakty, mogę udowodnić
Dobre czasy na radomiu, pościerane rękawiczki i to nie jest błąd w pisowni (bez gleby)

[Fred]

Też polecam SV 650. Kupowaliśmy niedawno dla kumpla, pojeździłem trochę i super sprzęcik. Lekki - 170kg, kopa ma od samego dołu praktycznie więc np na takim torze w Lublinie będzie idealny.

Testowałem tego SV na winklach w Ojcowie i bajka

[slimak]

CBR F3 wydaje mi się że bedzie to lepszy wybór niz sv

[PozytywnieZakreconyWariat]

Pierwsze SV(do 2002roku) miały problem z gubieniem iskry na przednim garnku(forum SV) w deszczu.
Ludzie musieli robić"zasłonkę"z plastiku która chroniła przed wodą.Fakt ze motocykl lekki ma moc od samego dołu(w koncu V2).Na tory kartingowe powinien być dobrym sprzętem,ze względu na charakterystykę silnika.Cena zakupu podobna do F3(chyba ze mówimy o nowszej SVce,wtedy cenowo równać raczej do F4-F4i-F4i Sport).
Z drugiej strony można pokusić się o kupienie jakiejś torówki (GSXR,R6 itd) zamiast F3?

Ja bym zdecydował się na SV(ale jeździłem tylko na roczniku 2004),dlatego moja opinia jest taka.
Wydaje mi się ze w F3 na takie tory trzeba kombinować z zębatkami żeby osiągi były porównywalne

P.S
Ja z tych dwóch i tak wybrał bym Supermoto

[slimak]

ale w sv lubi panewk sie obracać