HandMade (bez podtekstów :D) - Wakuometry

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

HandMade (bez podtekstów :D) - Wakuometry

Post autor: Yaco » pt 22 sty 2010, 21:08

Od jakiegoś czasu plącze mi się po głowie pomysł, aby zrobić narzędzie do synchronizacji przepustnic. Dostępne na rynku zestawy są dość ciekawe, jednak niedoskonałe. Zegarowe są stosunkowo mało czytelne. Bazują na rozwiązaniu typowo mechanicznym z czego wynika ich podatność na uszkodzenia i zanieczyszczenie. Potrafią się przycinać w trudny do zaobserwowania sposób. Morgan Carbtune - tutaj także zasada działania polega na ściskaniu sprężyn. Dodatkowo niehermetyzowany tłok dość łatwo może ulec zabrudzeniu. Motion Pro - znacznie lepiej. Przede wszystkim wymagają jednak kalibracji przy każdym użyciu, a ryzyko dostania się zabrudzeń do płynu może spowodować zapchanie dławików.
Dodatkowo każde z powyższych rozwiązań mierzy podciśnienie niezależnie dla każdego cylindra - względem ciśnienia atmosferycznego. Nas interesuje przecież różnica pomiędzy cylindrami, a nie konkretna wartość.
Są dostępne w internecie opisy, urządzeń zbudowanych z 4 rurek najczęściej zalanych olejem. Wada tego rozwiązania polega na tym, że aby zabezpieczyć się przed przypadkowym zassaniem cieczy do silnika trzeba skonstruować stosunkowo wysokie ustrojstwo. Tak, aby ciężar słupa cieczy był wstanie przeciwstawić się podciśnieniu w kolektorze. Kiedyś stosowano rtęć - przy dużo mniejszej wysokości słupa ciężar był wystarczająca. Niestety rtęć odpada... :mrgreen: Ważne też, aby było to poręczne - więc wysokość maksymalnie 25cm.
Powstał pomysł zamówienia u producenta szkieł laboratoryjnych czterech rurek szklanych zlutowanych z większym zbiornikiem na dole. Na powierzchni płynu w każdej rurce będzie unosiła się gumowa kulka. Z jednej strony ułatwi to zaobserwowanie poziomu, z drugiej będzie stanowiło swego rodzaju zawór bezpieczeństwa (wraz z tulejkami umieszczonymi na końcach rurek). Pozostaje jeszcze sklecić rozsądną obudowę - na co mamy już pewien patent.

Co myślicie o takim rozwiązaniu? Ktoś z Was miał okazję korzystać z domowego patentu z długimi rurkami i olejem? Jak wysoko potrafi podnieść się poziom na jednym cylindrze?

A tu kilka inspiracji:

http://katriders.com/vb/showthread.php?t=85245
http://www.650ccnd.com/mano.htm
http://www.kawasakimotorcycle.org/forum ... nizer.html

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Pozdro
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
scibor
pisarz
pisarz
Posty: 359
Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
Imię: Patryk
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie

Post autor: scibor » sob 23 sty 2010, 04:26

Tutaj masz film instruktazowy jak zrobic wakuometr i wyregulowac nim gazniki w CB500:)

http://picasaweb.google.com/dancio83/Ga ... 4841850370

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » sob 23 sty 2010, 08:55

Yaco na forum juz byl ten temat i jeden z forumowiczow zbudowal taki "hand made" po czym dal dokladne zdjecia i instrukcja jak zrobic podobny, co prawda byl on nieporeczny bo rurki plastikowe (zwykle wezyki) mialy ok metra wysokosci (plus odcinek do podlaczenia do silnika),
podobno sprawdzalo sie to bardzo dobrze, sam chcialem zrobic podobny, mialem to kiedys w zakladkach ale stracilem, z reszta mi sie nie pali,
wiem, ze Ty myslisz o sporo mniejszym urzadzeniu ale przeanalizowanie tego patentu bycmoze by Ci pomoglo,
trzeba tylko to znalezc na forum

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » sob 23 sty 2010, 09:36

Zastanawiam się jeszcze, nad zastąpieniem szkła rurkami z pleksi - dużo prostsza obróbka i klejenie. No i zdecydowanie lepsza wytrzymałość na uszkodzenia. Kwestia tylko, jak z odpornością na olej silnikowy. Jakoś nie mogę znaleźć żadnego rzetelnego źródła na ten temat.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » sob 23 sty 2010, 09:43

Ja pamiętam jak znalazłem gdzieś opis z foto jak zrobic waku.I gość miał to na starej deste pomontowane i w ogóle.Myślałem ze padne jak to zobaczyłem.A jak rozwiążesz problem skali???
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » sob 23 sty 2010, 10:14

Gacol pisze:Ja pamiętam jak znalazłem gdzieś opis z foto jak zrobic waku.I gość miał to na starej deste pomontowane i w ogóle.Myślałem ze padne jak to zobaczyłem.A jak rozwiążesz problem skali???
Normalnie - nie widzę problemu :mrgreen: Wystarczy tablica z poziomymi kreskami. Nie musi być w jakikolwiek sposób wyskalowana.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 23 sty 2010, 11:09

Jak dla mnie bez sensu chyba że robisz bo lubisz i chcesz mieć satysfakcje że sam sobie coś takiego zrobiłem ,jest na rynku tyle rożnych waku i cenowo i technicznie pozostaje jeszcze jedno pytanie ile razy będziesz takie urządzenie używał być może lepiej zapłacić raz na sezon i mieć zrobione na profesjonalnym przyrządzie i przez mechanika? :roll:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » sob 23 sty 2010, 14:01

Zbyt dużo miałem styczności z tzw. mechanikami. To, co jestem w stanie wolę zrobić sam. Kwestia wykonania czegoś własnoręcznie to jedna strona medalu. Druga, to jakość spotykanych na rynku zestawów wakuometrów. W zeszłym roku robiłem sobie synchronizację na pożyczonych zegarach. Po wyregulowaniu z głupiej ciekawości stwierdziłem, że zamienię miejscami wężyki. I zgadnij co... Dodam, że wakuometry były w dobrym stanie. Narzędzie z rurkami połączonymi wspólną magistralą jest całkowicie odporne na tego typu problemy. Niestety nie znalazłem żadnego gotowca na rynku.
Dodatkowo szacuję koszt wykonania poniżej 100PLN, nie licząc własnego czasu.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości