hm - a co będzie przy następnej wymianie? - wg mnie tam jest coś nie haloGieniu pisze:No panowie udało sieco prawda nie rozebrałem tego tak jak chciałem,ale uszczelniacze wymienione,wydłubałem je bez rozdzielania lag,wszystkim dzięki za pomoc
Przedni zawias po raz xxx
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Nie Bądź taki i opisz co było i jak sobie z tym poradziłeś.Gieniu pisze:No panowie udało sieco prawda nie rozebrałem tego tak jak chciałem,ale uszczelniacze wymienione,wydłubałem je bez rozdzielania lag,wszystkim dzięki za pomoc
Postawiłeś swoim problemem setki ludzi na nogi


Dalej opisać mi tu, to niespotykanie niespotykane zjawisko

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
-
- teksciarz
- Posty: 118
- Rejestracja: ndz 14 wrz 2008, 22:00
- Imię: Grzesiek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wierzbica Dolna
No i panowie za długo było dobrze.Chyba z 10km i lewa laga woli być cała w oleju.Nie mam już siły i nerwów do tego zawieszenia.Prawa super suchutka,a lewa cieknie dalej jak ciekła.
Nalałem tyle oleju co pisaliście 394ccm,rura nie jest nigdzie pokieraszowana.Nie mam już pojęcia co sie dzieje z tym przodem.Czary
Nalałem tyle oleju co pisaliście 394ccm,rura nie jest nigdzie pokieraszowana.Nie mam już pojęcia co sie dzieje z tym przodem.Czary
- bodzioprince
- zadomowiony
- Posty: 79
- Rejestracja: czw 29 sty 2009, 14:23
- Imię: Bodzio
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Kontakt:

Kolego a jak wyciągnąłeś uszczelniacz to lagi się rozeszły bez problemu czy zostawiłeś to tak jak było.
Bo nie chce mi się wierzyć żeby uszczelniacz tak trzymał całość.

Szczerze mówiąc jeszcze tego nie rozbierałem ale pewnie niedługo będę musiał.
A przy jakim przebiegu szlak trafia takie uszczelniacze?
- Ketchup
- klepacz
- Posty: 571
- Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chocicz
Gieniu pisze:zrobiłem tak.Na oko były ok,ale wiadomo na oko to chłop w szpitalu umarłKetchup pisze:dlatego najlepiej jest po rozłożeniu lag przyłożyć jedną do drugiej![]()
Kurde jakby przód był już zmęczony życiem to chyba obydwie lagi a nie jedna
zaraz to rozebrałeś to czy nie bo teraz zgłupiałem

Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol
- olo
- klepacz
- Posty: 1519
- Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
- Imię: Olek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Miałek nie tak dawno podobny przypadek, robiłem uszczelniacze w pierwszej CBR600, wszystko poszło zgodnie z planem, po kilku kilometrach jazdy jedna laga cała w oleju - szok ! Ponowna rozbiórka, szczegółowe oględziny i okazało się że simmering na powierzchni czołowej pękł, jakby nie wytrzymał cisnienie wewnątrz lagi ! Po zmianie uszczelniacza - to samo ! Podczas "pompowania" kompletnym teleskopem przez to pęknięcie w uszczelniaczu obficie wyciekał olej - teleskop działał jak pompa ! Koszmar ! Do dzisiaj nie wiem co było przyczyną, oglądał to mechanik z serwisu, rozebrał, złożył, powiedział że wszystko jest ok. i ... znowu to samo.......
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section 

- Ketchup
- klepacz
- Posty: 571
- Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chocicz
dokładnie - syf mógł zablokować kanaliki i zamiast tłumić pracę zawieszenia cały zestaw zaczął pracować jak zwykła sekcja tłoczącakiki pisze:może jakies elementy wewnątrz były pozapychane- olej nie przepływał swobodnie tylko wywalało go górą????olo pisze: Do dzisiaj nie wiem co było przyczyną, oglądał to mechanik z serwisu, rozebrał, złożył, powiedział że wszystko jest ok. i ... znowu to samo.......

Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości