Niestety sponsora nie stwierdzono więc tyram w weekendy, może do świąt się dorobię
A tak serio, to mysle ze 80 to wygórowana cena...
Odpuscmy z żarełkiem i bajerami, byle tylko można bylo sie w ludzkich warunkach przespać,
umyć zęby i zeby okolica była ciekawa, reszte znając zycie sami sobie zorganizujemy i bedzie malina
Mysle ze do 50 to jeszcze znośna cena.
Aha i my chyba jedziemy na krócej niż 6 dni? Czy robimy az taki długi wypad?