Kawały.
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
facet ze strusiem
Do knajpy wchodzi facet ze strusiem, zamawia u kelnera setę i zapojkę.
- Płaci pan 5 złotych i 30 groszy - mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30.
Następnego dnia sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi
17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
- Jak pan to robi - pyta kelner - że zawsze wyciąga pan tyle ile wynosi rachunek?
- Aj panie - odpowiada gość - złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
- Ale super - woła kelner zachwycony - A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
- Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi dupa z długimi nogami.
- Płaci pan 5 złotych i 30 groszy - mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30.
Następnego dnia sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi
17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
- Jak pan to robi - pyta kelner - że zawsze wyciąga pan tyle ile wynosi rachunek?
- Aj panie - odpowiada gość - złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
- Ale super - woła kelner zachwycony - A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
- Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi dupa z długimi nogami.
- Cypis
- Posty: 17
- Rejestracja: pt 18 kwie 2008, 17:30
- Imię: Maciek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa.
Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi:
- Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen...
Trzeci:
- I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni...
Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju:
- A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła
- Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano,gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik "
W odpowiedzi usłyszałem: -"Odp****** się, kije są w szafie..."
Instruktor sprawdza przed skokiem sprzęt spadochroniarzy.
Poprawia coś tam to jednemu, to drugiemu. Doszedł tak do ostatniego,
dociągnął mu pasy uprzęży na maksa:
- Jak tam, wszystko w porządku?
- W porządku!
- Uprząż nie ciśnie w jaja?
- Nie.
- Jak masz na imię?
- Joasia.
Chłopczyk przychodzi ze szkoły do domu:
- Mamusiu, wszyscy w szkole nabijają się ze mnie, że jestem roztargniony, powiedz, że tak nie jest!
- Masz rację, a teraz idź do swojego domu naprzeciwko!
Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie
zęba mądrości.
- 200 złotych
- Hmm, za drogo!
- Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
- Taniej nie można? To wciąż za dużo.
- Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
- A nie da się jeszcze taniej?
- No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
- Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!

Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi:
- Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen...
Trzeci:
- I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni...
Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju:
- A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła
- Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano,gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik "
W odpowiedzi usłyszałem: -"Odp****** się, kije są w szafie..."
Instruktor sprawdza przed skokiem sprzęt spadochroniarzy.
Poprawia coś tam to jednemu, to drugiemu. Doszedł tak do ostatniego,
dociągnął mu pasy uprzęży na maksa:
- Jak tam, wszystko w porządku?
- W porządku!
- Uprząż nie ciśnie w jaja?
- Nie.
- Jak masz na imię?
- Joasia.
Chłopczyk przychodzi ze szkoły do domu:
- Mamusiu, wszyscy w szkole nabijają się ze mnie, że jestem roztargniony, powiedz, że tak nie jest!
- Masz rację, a teraz idź do swojego domu naprzeciwko!
Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie
zęba mądrości.
- 200 złotych
- Hmm, za drogo!
- Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
- Taniej nie można? To wciąż za dużo.
- Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
- A nie da się jeszcze taniej?
- No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
- Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!

- mack72
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: śr 30 maja 2007, 11:32
- Imię: MACIEJ
- województwo: podlaskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łomża
- Kontakt:
Po 44 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie:
- Kochanie, 40 lat temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód,
spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarnobiałym telewizorze,
ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną.
Teraz mam dom za 500 000 dolarów, samochód za 45 000dolarów, duże łóżko i
telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą.
Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy ...
Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi:
- Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ona sprawi, że znowu będziesz
mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i
oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze.
- Kochanie, 40 lat temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód,
spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarnobiałym telewizorze,
ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną.
Teraz mam dom za 500 000 dolarów, samochód za 45 000dolarów, duże łóżko i
telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą.
Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy ...
Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi:
- Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ona sprawi, że znowu będziesz
mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i
oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze.
- muchaok
- klepacz
- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:
"CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:
- Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?
Na to Pan Czesiu:
- A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, Nie Wiem Co Mu ku....a Jest, Daj Mu Jakiś Syrop i Niech Spierdala".
"CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:
- Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?
Na to Pan Czesiu:
- A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, Nie Wiem Co Mu ku....a Jest, Daj Mu Jakiś Syrop i Niech Spierdala".
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwałciciel:
- Eh, jak bym kogoś zgwałcił.
Zoofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, tylko młodego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, tylko łapy mu jeszcze połamać, przypalić troszkę.
Nekrofil:
- A kiedy umrze będzie najlepiej.
Masochista:
- Miau.
Gwałciciel:
- Eh, jak bym kogoś zgwałcił.
Zoofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, tylko młodego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, tylko łapy mu jeszcze połamać, przypalić troszkę.
Nekrofil:
- A kiedy umrze będzie najlepiej.
Masochista:
- Miau.
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
Fred był wiernym chrześcijaninem i znalazł się w szpitalu, bliski śmierci. Rodzina wezwała pastora, by został z nimi. Pastor stanął przy łóżku, stan Freda wyraźnie się pogorszył i gorączkowo gestykulował o coś do pisania. Pastor miłosiernie wręczył mu długopis i kartkę, a Fred użył ostatku sił, by coś napisać i umarł. Pastor pomyślał, że nie będzie dobrze, jeśli teraz odczyta notatkę, więc włożył ją do kieszeni. Na pogrzebie, kiedy pastor kończył kazanie, uświadomił sobie, że ma na sobie to samo ubranie, co w chwili śmierci Freda.
- Wiecie, Fred wręczył mi tuż przed śmiercią karteczkę. Nie czytałem jej, ale znając Freda, zostawił tam słowo natchnienia dla nas wszystkich.
Wyjął kartkę i przeczytał:
- Dupku, stoisz na mojej rurze tlenowej
- Wiecie, Fred wręczył mi tuż przed śmiercią karteczkę. Nie czytałem jej, ale znając Freda, zostawił tam słowo natchnienia dla nas wszystkich.
Wyjął kartkę i przeczytał:
- Dupku, stoisz na mojej rurze tlenowej
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
Młoda ortodoksyjna para Żydów przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu parę pytań.
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć?
- Tak, to prawda - odpowiada rabin. Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyć tylko osobno.
- Nawet, jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
- A możemy próbować różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale czemu na stojąco nie?
- Bo to może skończyć się tańcem
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć?
- Tak, to prawda - odpowiada rabin. Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyć tylko osobno.
- Nawet, jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
- A możemy próbować różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale czemu na stojąco nie?
- Bo to może skończyć się tańcem
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
Jaś i Małgosia idą przez las. Małgosia widzi kopulujące zwierzątka.
- Jasiu co one robią? - pyta Małgosia.
- One się straszą.
Idą dalej. W pewnym momencie Małgosia zwraca się do Jasia:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Skręcają w krzaczki, Jasiu postraszył Małgosie i idą dalej. Po chwili Małgosia znowu mówi:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Jasiu znowu wziął Małgosie w krzaczki, postraszył. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. Jasiu Już nie może a Małgosia znowu:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Jasiu podchodzi do Małgosi i mówi:
- Buuu! Ty niewyżyta ku***o.
- Jasiu co one robią? - pyta Małgosia.
- One się straszą.
Idą dalej. W pewnym momencie Małgosia zwraca się do Jasia:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Skręcają w krzaczki, Jasiu postraszył Małgosie i idą dalej. Po chwili Małgosia znowu mówi:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Jasiu znowu wziął Małgosie w krzaczki, postraszył. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. Jasiu Już nie może a Małgosia znowu:
- Jasiu, Jasiu postrasz mnie.
Jasiu podchodzi do Małgosi i mówi:
- Buuu! Ty niewyżyta ku***o.
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Żona ocierając się zagaduje do męża: Kochanie, powiedz mi coś słodkiego...
Nie teraz, jestem zajęty.
Kochanie, no powiedz mi coś słodziutkiego...
Naprawdę, teraz nie mam czasu.
Ale kochanie, chociaż jedno slówko...
Miód!!! Do .q.w. nędzy i odpierdol się wreszcie
Mąż romantycznie zagaja do żony:
A może dla odmiany szybki numerek?
Odmiany od czego... ?
Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
Czy uprawiał sąsiad seks we troje? - pyta jeden.
Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
A chce sąsiad?
Oczywiście!
To biegnij sąsiad do domu, a szybciutko...
W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę
trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go:
Co ci się stało?
- Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
Żona roskosznie się przeciąga i mówi:
To zapraszam.....
Mąż na to:
Eeee niee.... rozchodzę to
Nie teraz, jestem zajęty.
Kochanie, no powiedz mi coś słodziutkiego...
Naprawdę, teraz nie mam czasu.
Ale kochanie, chociaż jedno slówko...
Miód!!! Do .q.w. nędzy i odpierdol się wreszcie
Mąż romantycznie zagaja do żony:
A może dla odmiany szybki numerek?
Odmiany od czego... ?
Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
Czy uprawiał sąsiad seks we troje? - pyta jeden.
Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
A chce sąsiad?
Oczywiście!
To biegnij sąsiad do domu, a szybciutko...
W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę
trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go:
Co ci się stało?
- Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
Żona roskosznie się przeciąga i mówi:
To zapraszam.....
Mąż na to:
Eeee niee.... rozchodzę to
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz
- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
> > >> > > Jeżeli boisz się utyć,
> > >> > > wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa poczucie strachu.
> > >> > > ____________________________________________________________
> > >> > >
> > >> > > Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa,
> > >> > >
> > >> > > a w praktyce - wszystko stoi.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania.
> > >> > > Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > >
> > >> > > - Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
> > >> > > - A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > - Chcemy waszego dobra - powiedział premier Kaczyński do
> Polaków.
> > >> > > - Zaniepokojeni Polacy zaczęli więc ukrywać swoje dobra w
> > >> > bezpiecznych miejscach.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > Z wiekiem szansa na miłość dozgonną wzrasta.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > - Jak tam w pracy?
> > >> > > - Jak w raju! W każdej chwili mogą mnie wyrzucić!
> > >> > > _____________________________________
> > >> > >
> > >> > > - Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
> > >> > > - Ależ tato!
> > >> > > - No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > Chaos. Panika. Zamieszanie.
> > >> > > To znak, że skończyłem pracę i mogę iść do domu.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > - Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
> > >> > > - To fajnie wam - pomyślał naród.
> > >> > > ______________________________
> > >> > > wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa poczucie strachu.
> > >> > > ____________________________________________________________
> > >> > >
> > >> > > Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa,
> > >> > >
> > >> > > a w praktyce - wszystko stoi.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania.
> > >> > > Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > >
> > >> > > - Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
> > >> > > - A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > - Chcemy waszego dobra - powiedział premier Kaczyński do
> Polaków.
> > >> > > - Zaniepokojeni Polacy zaczęli więc ukrywać swoje dobra w
> > >> > bezpiecznych miejscach.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > Z wiekiem szansa na miłość dozgonną wzrasta.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > - Jak tam w pracy?
> > >> > > - Jak w raju! W każdej chwili mogą mnie wyrzucić!
> > >> > > _____________________________________
> > >> > >
> > >> > > - Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
> > >> > > - Ależ tato!
> > >> > > - No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > Chaos. Panika. Zamieszanie.
> > >> > > To znak, że skończyłem pracę i mogę iść do domu.
> > >> > > ______________________________
> > >> > >
> > >> > > - Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
> > >> > > - To fajnie wam - pomyślał naród.
> > >> > > ______________________________
Moczynos w futrze model 2016 help
- Ruda SP
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 09 wrz 2008, 19:20
- Imię: Martuś
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: BDG/TRN może Wawa
- Kontakt:
Kilka przesądów:
Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi dupa - mydło upadło.
Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi dupa - mydło upadło.
I don't need sex cause the university fucks me every day
- muchaok
- klepacz
- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kawały obleśne :D
To, że mnie jebiesz, kiedy mam okres, mi nie przeszkadza. To, że mnie liżesz, kiedy mam okres też mi nie przeszkadza. Ale .q.w. mnie, gdy z zakrwawioną mordą straszysz nasze dzieci.
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
- muchaok
- klepacz
- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
obleśne CD.....
Bal maskowy. Wszyscy uczestnicy przebrani w najróżniejsze stroje. Z wyjątkiem faceta, który przyszedł w zwykłym garniturze i krawacie tylko miał usta całkowicie wypełnione majonezem. Wszyscy zachodzili w głowę za cóż on jest przebrany, aż wreszcie pani, która z nim tanczyła zdecydowała się zapytać: W odpowiedzi facet nacisnął palcami policzki i powiedział:
- Ja proszę pani jestem przebrany za krostę.
- Ja proszę pani jestem przebrany za krostę.
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości