na poczatku mialo to byc zrobione na jakims przekazniku ktory + zamienialbym na pulsacyjny +
ale niestety sprzedawca okazal sie niekopetentny i sprzedal mi cos innego ...

w domu znalazlem jakis stary przerywacz do kierunkow i jego zastosowalem.
wracajac do tematu.
co bedzie potrzebne
przelacznik
kilka kabli + jeden z bezpiecznikiem
kabeloczka, wsuwki
izolacja
lutownica, troche cyny
przerywacz do kierunkowskazow/awaryjnych
ogolnie cala instalacja jest bardzo latwa.
na poczatku sprawdzamy ktore kable w migaczach to + zeby wiedziec w ktore trzeba sie wpiac dodatkowa wiazką. jak juz znajdziemy... za pomoca szybko zlaczek wpinamy sie w te kable,
nastepnie mocujemy gdzies przerywacz. do niego w odpowiednie miejsca podlaczamy kable od migaczy
kolejno kabel z bezpiecznikiem podlaczamy do + akumlatora i w odpowiednie miejsce w przerywaczu.( zalecam wypiac bezpiecznik na czas montazu zeby sie jakies przypadkowe zwarcie nie zrobilo)
przelacznik montujemy na kierownicy ja przelacznikiem rozcialem mase. czyli - (minus) podlaczamy do przerywacza. nastepnie ten kabel idzie do przelacznika ktory bedzie go rozcinal. i z przelacznika kabel podlaczamy do masy albo poprostu do -(minus) akumlatora.
robimy porzadek z kabelkami izolujemy je. ukladamy tak zeby nie przeszkadzaly.
na koniec wpinamy bezpiecznik. i po przelaczeniu cieszymy sie awaryjkami (chyba ze cos pojdzie nie tak to mamy czas na refleksje co poszlo nie tak ;p )
kilka fotek.
przelacznik pod zbiorniczkiem plynu do sprzegla


przerywacz zamocowalem pod owiewka obok oryginalnego przerywacza

i efekt koncowy


jak cos nie jasno napisalem to pytajcie postaram sie odpowiedziec;)