co to za ludzie... ja pierdzielę..jak ktoś nie ma merca to wjeżdzam mu w du..ę
o Dupie Maryni
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz

- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Kochani moi
Znam bardzo wiele osób z Bractwa Suzuki i wiem, że to co napisała nasza koleżanka, jest stokrotną i wierutną bzdurą.
Dla nich liczy się człowiek, a że mają dość twarde reguły, to są tacy którym dziękują za współpracę gdyż im coś nie pasuje, np. nie tolerują podrywania swoich partnerów i wiem, że wiele osób z tego powodu jest proszona "grzecznie" o opuszczenie szeregów Bractwa.
Są motocyklistami i żadnemu innemu motocykliście źle nie życzą
R
Znam bardzo wiele osób z Bractwa Suzuki i wiem, że to co napisała nasza koleżanka, jest stokrotną i wierutną bzdurą.
Dla nich liczy się człowiek, a że mają dość twarde reguły, to są tacy którym dziękują za współpracę gdyż im coś nie pasuje, np. nie tolerują podrywania swoich partnerów i wiem, że wiele osób z tego powodu jest proszona "grzecznie" o opuszczenie szeregów Bractwa.
Są motocyklistami i żadnemu innemu motocykliście źle nie życzą
R
Mamy dwie miłości-
i
VFR Viking SeXszyn North Roads
VFR Viking SeXszyn North Roads
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz

- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz

- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz

- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
- NATI
- teksciarz

- Posty: 164
- Rejestracja: czw 30 sie 2007, 14:22
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Żeby nie było - do czego się odnoszę, parę dodatkowych informacji.
Nie wnikam, kto jest przeciw Tobie Beni. Napisałam tylko swoją obserwację - że jakiś przysmutny byłeś jak Cię przez te 5 h widziałam na zlocie.
Ale najwyraźniej rozumiesz czytaj rozumiecie wszystko co napiszę i czego nie napiszę za ATAK.
Zdaje mi się, że Wy oboje znacie takie przysłowie "siedzi jak mysz pod miotłą" i znacie jego znaczenie, a że gabarytowo Benitto myszką nie może być, to napisałam co napisałam.
Druga kwestia jakże ważna, tak a propos, że nie uważam Edyty za "miotłę" jak to sobie wykombinowaliście. Otóż jakieś 2 mies. temu w okolicach kiedy robiłam grilla, zadzwoniłam do Beniego, bo kontaktu telefonicznego do Edka nie miałam - czy by nie była zainteresowana imprezą zamkniętą (bo wykruszyła się z mojego teamu dziewczyna); nie dostałam żadnej odpowiedzi bo:
1. albo Beni nie przekazał
2. albo nie była zainteresowana
więc nie istnieje możliwość, abym uważała Ją/Ciebie Edek za "miotłę" jak to sobie wykombinowaliście. W tej branży wygląd jest bardzo ważny - dlatego mimo wszystko pozwolę sobie Twój wizerunek zapamiętać
Moim zdaniem nie było powodu do takiego najeżdżania.
W kwestii Bractwa Suzuki - zapytaj kogo chcesz, odeszłam sama - bo uważam, że nie wolno negować i wyzywać innych, którzy jeżdżą lepszymi motocyklami jak Suzuki, np Hondą. Miałam dość wyzwisk i życzeniach wypadków tym, którzy pomykają na innych maszynach.
Dalej w kwestii BS. Mówiąc o Bractwie Suzuki mam na myśli tylko grupę Warszawską. Proponuję odświeżyć swoje wiadomości - Ruda. Po mnie z BS odeszło jeszcze parę osób ze względu na klimat panujący w grupie i epitetach, które się pojawiały w stosunku do braci. Osobiście z ekipy Warszawskiej nadal utrzymuję kontakt z max. 5 osobami, niektórzy tak jak ja już nie w barwach BS.
Co do pisania na forum - to myślę, że potrzebowałeś oficjalnego poparcia w czymś co sobie wymyśliłeś, aby się wyżyć. Uznałeś to za najlepsze rozwiązanie - ok, nie będę z tym dyskutować.
Skoro uważasz, że wszystkim robię pod górę i WY (wszyscy z forum) macie mnie dość, to wyrzućcie mnie. Nie jeżdżę w końcu VFRa. - i myślę PPAMULA, że to o czym przy poprzednim temacie rozmawialiśmy powinno zostać.
Informacja dla innych - nawet nie było wcześniej żadnej rozmowy na PRIV. I przepraszam, że tak późno się wypowiedziałam, bo stosunkowo rzadko się tu pojawiam.
P.S.
dla dobra sytuacji PPAMULA jako mediator może powinieneś jednak porozmawiać ciepło o zimie z Edytą, a ja mogę napisać oświadczenie
POPROSZĘ O NIE USUWANIE TEGO BY SOBIE WSZYSCY MOGLI PO PARĘ RAZY JEDNO SŁOWO POCZYTAĆ BY ZROZUMIEĆ.ppamula pisze:Dajcie spokój z kłotniami, może to było niefartowne sformułowanie (chodziło o przysłowie polskie a nie o osobę) i nikt nikogo nie chciał obrazić.
Nie wnikam, kto jest przeciw Tobie Beni. Napisałam tylko swoją obserwację - że jakiś przysmutny byłeś jak Cię przez te 5 h widziałam na zlocie.
Ale najwyraźniej rozumiesz czytaj rozumiecie wszystko co napiszę i czego nie napiszę za ATAK.
Zdaje mi się, że Wy oboje znacie takie przysłowie "siedzi jak mysz pod miotłą" i znacie jego znaczenie, a że gabarytowo Benitto myszką nie może być, to napisałam co napisałam.
Druga kwestia jakże ważna, tak a propos, że nie uważam Edyty za "miotłę" jak to sobie wykombinowaliście. Otóż jakieś 2 mies. temu w okolicach kiedy robiłam grilla, zadzwoniłam do Beniego, bo kontaktu telefonicznego do Edka nie miałam - czy by nie była zainteresowana imprezą zamkniętą (bo wykruszyła się z mojego teamu dziewczyna); nie dostałam żadnej odpowiedzi bo:
1. albo Beni nie przekazał
2. albo nie była zainteresowana
więc nie istnieje możliwość, abym uważała Ją/Ciebie Edek za "miotłę" jak to sobie wykombinowaliście. W tej branży wygląd jest bardzo ważny - dlatego mimo wszystko pozwolę sobie Twój wizerunek zapamiętać
Moim zdaniem nie było powodu do takiego najeżdżania.
W kwestii Bractwa Suzuki - zapytaj kogo chcesz, odeszłam sama - bo uważam, że nie wolno negować i wyzywać innych, którzy jeżdżą lepszymi motocyklami jak Suzuki, np Hondą. Miałam dość wyzwisk i życzeniach wypadków tym, którzy pomykają na innych maszynach.
Dalej w kwestii BS. Mówiąc o Bractwie Suzuki mam na myśli tylko grupę Warszawską. Proponuję odświeżyć swoje wiadomości - Ruda. Po mnie z BS odeszło jeszcze parę osób ze względu na klimat panujący w grupie i epitetach, które się pojawiały w stosunku do braci. Osobiście z ekipy Warszawskiej nadal utrzymuję kontakt z max. 5 osobami, niektórzy tak jak ja już nie w barwach BS.
Co do pisania na forum - to myślę, że potrzebowałeś oficjalnego poparcia w czymś co sobie wymyśliłeś, aby się wyżyć. Uznałeś to za najlepsze rozwiązanie - ok, nie będę z tym dyskutować.
Skoro uważasz, że wszystkim robię pod górę i WY (wszyscy z forum) macie mnie dość, to wyrzućcie mnie. Nie jeżdżę w końcu VFRa. - i myślę PPAMULA, że to o czym przy poprzednim temacie rozmawialiśmy powinno zostać.
Informacja dla innych - nawet nie było wcześniej żadnej rozmowy na PRIV. I przepraszam, że tak późno się wypowiedziałam, bo stosunkowo rzadko się tu pojawiam.
P.S.
dla dobra sytuacji PPAMULA jako mediator może powinieneś jednak porozmawiać ciepło o zimie z Edytą, a ja mogę napisać oświadczenie
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz

- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Nie wiem jakie zwyczaje panują w Bractwie Suzuki w Warszawie, ja się opieram na opowieściach ludzi z grupy "Trójmiasto".NATI pisze:Mówiąc o Bractwie Suzuki mam na myśli tylko grupę Warszawską. Proponuję odświeżyć swoje wiadomości - Ruda.
Ale mam propozycję dajmy już spokój temu tematowi.
Pogadajmy lepiej o
R
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mamy dwie miłości-
i
VFR Viking SeXszyn North Roads
VFR Viking SeXszyn North Roads
- MadziX
- stary wyjadacz

- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
he tam gdzie zadyma tam ja....nie można sobie ciągle słodzic
,bo w człowieku i tak w końcu coś wybuchnie...
( co nie znaczy ze wazelina jest szkodliwa
)
i bezczelnie wtrącę się do tematu
bo mam ochotę, bo to jest offtop a na dodatek o dupie marynie
poza tym nie jestem pewna czy muszę to uzasadniac - chyba nie
ale tak naprawdę, na poważnie to zawsze takie pobudki do czepiania się kogoś/mnie wkurzały mnie maksymalnie...
a może wcale nie jest zajebiście...a może jest ale niekoniecznie trzeba się szczerzyć jak głupi do sera.
dla mnie dziecinada..
i bezczelnie wtrącę się do tematu
ale tak naprawdę, na poważnie to zawsze takie pobudki do czepiania się kogoś/mnie wkurzały mnie maksymalnie...
no moim zdaniem to każdego sprawa czy ktoś był 'przysmutny' czy nie i nikomu nic do tego ...czy za zlocie każdy ma sobie przyklejac sztuczy usmiech ,nawalic sie jak świnia i udawać ze jest zajebiście ??NATI pisze: Nie wnikam, kto jest przeciw Tobie Beni. Napisałam tylko swoją obserwację - że jakiś przysmutny byłeś jak Cię przez te 5 h widziałam na zlocie.
[/list][/b][/scroll]
a może wcale nie jest zajebiście...a może jest ale niekoniecznie trzeba się szczerzyć jak głupi do sera.
dla mnie dziecinada..

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości