SOWA pisze:Yaco pisze:Zapytaj kogoś, kto ma niefabryczne ksenony w dzielonym reflektorze
Nie znam nikogo takiego.
Mam dwóch takich delikwentów w pracy - stara Toyota Avensis i Passat. Od wymiany żarówek na palniki ksenonowe przestali używać długich. Bo po co, skoro "słabiej dają".
SOWA pisze:
Mnie sie takin wniosek nie nasuwa. Podobna sytuacja ma miejsce w zestawieniu klasycznej żarówki z halogenową.
Tak, ale reflektory pod żarówki klasyczne np. R2 znacznie różnią się od tych przeznaczonych dla żarówek halogenowych np H4. Różne trzonki (P45t i P43t) z założenia miały uniemożliwić założenie niewłaściwej żarówki. Między innymi różna jest dla tych dwóch typów odległość żarnika od ogniskowej reflektora. Identycznie jest z ksenonami. Zestawy dostępne m.in. na allegro są przeznaczone do pojazdów bez homologacji. Nie wiem czy jako jedyna na świecie, ale z powszechnie dostępnej oferty jedynie Hella posiada
homologowane zestawy całych reflektorów z układami poziomowania, spryskiwaczami i przetwornicami.
SOWA pisze:
Tu już taki pewny nie jestem, ale posprzeczam się dla zasady. Morsisko w swoim samochodzie na literę "f" - francuskim, ma xenony (zakładam, że fabryczne), ale spryskiwacze to mu chyba źle zamontowali, bo je widziałem pod szybą, i do tego tylną. I dalej w kwestii żyroskopu, to tak, jak najbardziej, ale co do linii odcięcia i kształtu odbłyśnika i klosza to wydaje mi się , że się trochę mylisz. Ale może nie chwytam intencji wypowiedzi.
A ja zakładam, że nie fabryczne
Co do zdarzenia z pieszym... Jadę Panie jak przepisy nakazują 50km/h ulicą Obozową w kierunku Koła. Dojeżdżam do skrzyżowania z Magistracką, raptem pojaśniało, pociemniało i pieszy...

Minąłem faceta o piczy pazur. Z prawej wyjechał ktoś na ksenonach i skręcał prawo. Swoimi jupiterami omiótł mnie perfekcyjnie. W nocy jest naprawdę nieprzyjemnie, a motocykl ma reflektor nieco wyżej niż puszka...
Myślę, że trzeba jeszcze poczekać kilka lat gdy większość "tiunerów" pozakłada do swoich złomków palniki ksenonowe. Wtedy zobaczymy ja miło będzie się podróżowało po polskich drogach. W Niemczech wzięli sie za to już kilka lat temu, teraz ten cały syf sprzedają do Polski.
Nie wiem dlaczego, ale właśnie tutaj spodziewałem się poważniejszego podejścia do tematu. Wszak to w kasku najbardziej odczuwa się oślepianie przez jadących z przeciwnego kierunku. Szczególnie w deszczu.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2008-01-19, 20:54 ]
WiktorVFR - tak, ale pod warunkiem, że przed każdym ruszeniem regulujesz wysokość świateł. Kto tak robi? Przyznać się! Samopoziomowanie nie ma na celu niwelowania dziur w drogach tylko kompensowanie obciążenia pojazdu. Wszystkie europejskie fabrycznie wyposażone w ksenony samochody mają system poziomowania i spryskiwacze - taka jest norma.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka