pokrowiec oxford dormex

[nierob]

ktoś z forumowiczów używa może tej wersji pokrowca firmy oxford? wersja do wewnątrz (garaż itd). jeśli tak to prośba o opinie: warto czy dać sobie spokój?

[hirad]

Ja mam i na tą chwilę jestem zadowolony, ale byłem też zadowolony z poprzedniego. Wszystko zależy czego od niego oczekujesz. Ewentualnie, o czym dokładnie chciałbyś wiedzieć?

[nierob]

przede wszystkim trwałość, czy wilgoć się zbiera pod nim na moto czy nie (bo niby jakaś tam membrana)- i jak od wewnętrznej strony to wygląda - czyli tej, która się styka z lakierem.

[zip_77]

Mam coś takiego ale nie oxforda chyba używam od kilku lat jeszcze w XXie i jest ok. Moto nakrywam zawsze w garażu choć latem zdażyło sie tez przykryć moto na noc gdy stało pod chmurką latem. Ogólnie bardzo ok. Nie wiem co masz na mysli o styk z lakierem w żaden sposób nie robi nic negatywnego z lakierem a wręcz przeciwnie. U mnie jedyny ból to taki że mam stelaż centralny pod kufer i przez to dość mocno jest napięte od czachy do zadupka i przez to nie leży tak ładnie jak na tej fotce reklamowej, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony i polecam

[nierob]

a jakiej firmy ten pokrowiec?

[emil]

Ja mam jakiś z Lidla czy Biedronki za 50zl xxl i daje rade, choć nie uzywam, bo moto i tak się kurzylo pod tym.

[Kosior]

Tak, mam ten sam dla RC36I. Zwracałem właśnie uwagę, żeby wnętrze pokrowca nie rysowało lakieru. Moim zdaniem jest ok, ale mogłem jednak wybrać rozmiar L zamiast M.

[zip_77]

a jakiej firmy ten pokrowiec?

Ja mam chyba jakiegoś chinola z aliexpress, ale jest ok poza tym co mówię że ciut większy rozmiar by się przydał z racji stelaża pod kufer.

Ps. Mi tam się tam nie kurzy motek pod pokrowcem

[nierob]

oxford kupiony (M), vfr-ka opatulona. dzięki za podpowiedzi.