ale juz niekoniecznie z pełnym bakiemmors pisze:popieram Przedmówcę!
A jak Ty nie chcesz nas zobaczyć to wyślij maleńką Serwiskiem - może byc z pełnym bakiem. Odeslemy niezwłocznie po przetestowaniu
POZYTYWNIE :)
- Gacek
- pisarz

- Posty: 445
- Rejestracja: ndz 16 lip 2006, 20:43
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
He he.....Zobaczymy sie i to napewno już niedługo,bo w moich stronach zaczyna brakować mi trasek do latania,więc atakuje skutecznie Czechy - granice mam pod ręką a jakie tam mają drogi - fiu fiuuuuuu!!!!!!!
Mam w planie wypad na północ ale ciągle jest problem z czasem.Tymczasem nabiłem w weekend u pepoli 500 km i to jest baaaardzo pozytywne 
Ride or Die....
- ppamula
- stary wyjadacz

- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Najbardziej pozytywne dla mnie jest to że wielu z naz zdażył się dzwon lub ślizg (patrz JAZDY i inne relacje) i nikt nie odszedł, nikt nie został warzywem, nikt nawet nie złamał ręki.
Dlatego uważam że rozsądni z nas ludzie bo nie zapiepszamy szlifierką ile dała fabryka w warunkach nie do opanowania. Fakt, rozbijamy sprzęty, ale one naprawde są kruche.
Przynależność do naszego elitarnego klubu temperuje gorące głowy i uczy szacunku dla życia bo ma się za dużo do stracenia, za duzo znajomych i przyjaciół do porzucenia.
To wielki POZYTYW.
Dla mnie na pewno.
Dlatego uważam że rozsądni z nas ludzie bo nie zapiepszamy szlifierką ile dała fabryka w warunkach nie do opanowania. Fakt, rozbijamy sprzęty, ale one naprawde są kruche.
Przynależność do naszego elitarnego klubu temperuje gorące głowy i uczy szacunku dla życia bo ma się za dużo do stracenia, za duzo znajomych i przyjaciół do porzucenia.
To wielki POZYTYW.
Dla mnie na pewno.
- mors
- stary wyjadacz

- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Piotrze - Hawgh! Jak mówił nasz czerwony brat Winnetou.
Pozytywem jest tez jesli pomimo przelatanych tyyyysięcy kilometrów i wysokiego mniemania o swoich umiejętnościach chcemy byc coraz lepsi, doszkalać się, wyrabiać dobre nawyki i odruchy, czytać książki i publikacje na temat techniki bezpiecznej i szybkiej jazdy. I nie brakuje nam pokory
Ale chcemy?
Pozytywem jest tez jesli pomimo przelatanych tyyyysięcy kilometrów i wysokiego mniemania o swoich umiejętnościach chcemy byc coraz lepsi, doszkalać się, wyrabiać dobre nawyki i odruchy, czytać książki i publikacje na temat techniki bezpiecznej i szybkiej jazdy. I nie brakuje nam pokory
Ale chcemy?
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- maciek 800
- klepacz

- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Raszyn
- mors
- stary wyjadacz

- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Panowie!!! Toz to już nie jest nawet Off Top - to jest DYWERSJA! Deep Hole
MadziX - założyła ten temat, abyśmy w zalewie narzekania ze wszystkich stron w akcie sprzeciwu ŁADOWALI SIĘ NAWZAJEM POZYTYWNĄ ENERGIĄ, a Wy w tej łodzi, która ma nas nieść pod żaglami optymizmu ku świetlanej szczęśliwości Pozytywów - WYRĄBUJECIE SIEKIERĄ MEGADZIURĘ W DNIE?!?!
NIE MA "ANTY-POZYTYWÓW" - SĄ NEGATYWY. I ich miejsce jest w temacie NEGATYWNIE - do którego odsyłam. Nie ma? No to załóżcie
Ja tam na pewno nie zawitam
Antypozytyw - nie jest innym rodzajem pozytywu - to jego przeciwieństwo.
Tak jak AntyVFR nie jest jakimś szczególnym, rodzajem VFRy - to jest po prostu rzędówka
MadziX - założyła ten temat, abyśmy w zalewie narzekania ze wszystkich stron w akcie sprzeciwu ŁADOWALI SIĘ NAWZAJEM POZYTYWNĄ ENERGIĄ, a Wy w tej łodzi, która ma nas nieść pod żaglami optymizmu ku świetlanej szczęśliwości Pozytywów - WYRĄBUJECIE SIEKIERĄ MEGADZIURĘ W DNIE?!?!
NIE MA "ANTY-POZYTYWÓW" - SĄ NEGATYWY. I ich miejsce jest w temacie NEGATYWNIE - do którego odsyłam. Nie ma? No to załóżcie
Antypozytyw - nie jest innym rodzajem pozytywu - to jego przeciwieństwo.
Tak jak AntyVFR nie jest jakimś szczególnym, rodzajem VFRy - to jest po prostu rzędówka
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości
