Kiedyś na forum przedstawiłem projekt swojej vfr, gdyz kupiłem ją z uszkodzonymi plastikami w muto, malowanie od razu wchodziło w gre, a ze mieliśmy zimę i miałem czas po pracy, zacząłem wkładach serce w motocykl.
Miałem zdjęcia jak wyglądał jednak zginęły razem z telefonem

Uratowało się pare w jakim stanie były plasiki po spawaniu i szpachlowaniu, następnie poszła na to szpachla natryskowa.

Uploaded with ImageShack.us
Następnie był lakierek, padło na białą perłę i czarny połysk, na zdjęciu jeden z plastików i rama swiezo po malowaniu.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Oczywiście zeby nadać blasku niektórym lekko już przesiąkniętym czasem elementom polerka poszła w ruch, przykład elementów polerowanych.

Uploaded with ImageShack.us
Tu motorek przed malowaniem ramy

Uploaded with ImageShack.us
Nie obeszło się też bez zmiany detali plastikowych, oraz lusterek(lusterka będą zmieniane gdyż nie zdała na nich folia próby, i się podności z powodu kleju kanalikowego, prawdopodobnie będzie hydro grafika

Uploaded with ImageShack.us
Tu już po pomalowaniu i poskładaniu,

Uploaded with ImageShack.us
Teraz pozostała już kwestia baku, na początku miał być czarny, jednak doszedłem do wniosku ze będzie zbyt "kupiato" i skrzydła nie będa na nim widoczne, więc trzeba było przemalować podkład pod biel, i na razie tak zostało gdyz lakiernik nie ma na razie czasu, całośc jescze nie skończona w 100% lecz w 90% prezentuje się tak.

Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio pokusiłem się nawet o małą sesję zdjęciową, gdyz z zamiłowania i z zawodu mam stycznośc z grafiką, i powastało coś takiego, co oddaje to jak ja widzę ten motor mimo iż ma swoje lata : )

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Jeżeli zainteresują was dalsze losu na pewno pokuszę się o wstawienie fotek.
LEWA !