Ahoj.
Motomikołaje 2012 przeszły już niestety do historii.
My w tej historii byliśmy, na mrozie jeździliśmy i ciepłą herbatę z cytryną na Skwerze Kościuszki piliśmy.

Było nas mniej niż rok temu, ale i warunki były gorsze.
Niemniej frajda przejazdu w megaaaaaaaa kolumnie mikołajów, jest bezcenna.
Poniżej kilka ujęć kilku napotkanych VFR i kilku innych motocykli, może ktoś swoją rozpozna i będzie mu miło.
https://picasaweb.google.com/figaroVFR/ ... directlink
Pozdrawiamy i do zobaczenia za rok.

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.