VFR Wrażenia
- SpiNacZ
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 19:03
- Imię: Jarek
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
VFR Wrażenia
Witam ponownie Wszystkich użytkowników VFR.
Wybierając motocykl kierowałem się kryteriami: do miasta i na trasę - duża możliwość jazdy w korkach, moc, Vka, wysoki moment obrotowy, wygoda, niezawodność, bezawaryjność. Wybór padł na VFR.
Szukając VFR postanowiłem, że będzie koniecznie RC 46 z 2001r. Zależało mi na rozrządzie na kołach zębatych.
Na pewno, niektórzy z forum wiedzą od kogo kupiłem ten egzemplarz i za jaką kasę (Pościg pozdrów brata). Jak by, ktoś pytał, to ... dużo. Ale, było warto. Tym bardziej, że nadal wygląda jak z salonu i budzi zazdrość innych osób przy bliższym oglądaniu.
Do czasu sfinalizowania transakcji miałem wątpliwości, czy aby na pewno chcę VFR. Tym bardziej, że za takie pieniądze mogłem mieć inny, sporo nowszy motocykl innej marki i modelu lub młodszego vitka. Fakt, że stan techniczny kupionego egzemplarza robił wrażenia, gdyż wyglądał jak prosto z fabryki. Ale do rzeczy.
Kupiony 5 listopada 2011 przy stanie licznika 23400 km.
Od tamtej pory jedynie wymieniłem oponę z przodu na Michelin PR 2, zmniejszyłem ilość podawanego oleju przez scotoilera, założyłem stelaż i kufer centralny, raz naciągnąłem napęd. I,... to wszystko. W tym sezonie przejechałem ok. 1500 km i z całą pewnością mogę powiedzieć, że VFR spełniła moje wszelkie oczekiwania. Motocykl niesamowicie uniwersalny.
Wrażenia.
Muszę się nie zgodzić z wcześniej zasłyszaną opinią, że motocykl jest za ciężki do swobodnej jazdy po mieście.
Ma idealnie umieszczony środek ciężkości i manewrowanie, nawet w ciasnych zakrętach nie nastręcza większych trudności. W mieście idealnie mieści się miedzy samochodami. W korku nie ma żadnych problemów z przejazdem. Nie jest na tyle szeroki, aby coś ograniczało jego możliwości w wąskich miejscach. Moc silnika jest odczuwalna już z samego dołu, co powoduje, że ruszenie spod czerwonego światła bez konieczności kręcenia do 7 tyś pozostawia wszystkich daleko w tyle. Spalanie w mieście trochę boli, bo to ok. 7 litrów.
Na trasie z Łodzi do Gór Sowich spalił ok. 5 litrów. Genialny silnik i skrzynia biegów. Przy wyprzedzaniu nie musiałem redukować biegu. Na 6 biegu po odkręceniu manetki bez problemu płynnie nabierał mocy i prędkości bez jakiegokolwiek "krztuszenia" się.
Bardzo wygodna pozycja jeźdźca. Pomimo 9 godzin jazdy (z dwiema przerwami na kawę ok. 20 min) zero, powtarzam zero, bólu pleców i tyłka (a, swoje lata mam). Po powrocie do domu, po trzech dniach jazdy, odczuwałem jedynie prawy nadgarstek, ale to dlatego, że od jazdy po mieście jestem przyzwyczajony, aby przez cały czas jazdy dwa place trzymać na klamce hamulca.
Na pewno z uwagi na moc silnika w Vce i silny moment hamujący konieczna jest przegazówka przy redukcji i ścięcie wierzchołków siły hamującej przy ostrym hamowaniu z redukcją.
Nie wiem jak sprawuje się przy dużych prędkościach, bo wyścigowcem nie jestem. Max 180 i to na chwilę.
Dla mnie VFR w wersji RC 46, to mistrzostwo świata. I, jeszcze ten warkot silnika, bez konieczności jakichkolwiek akcesoryjnych wersji.
Niezdecydowanym - polecam.
Wszystkich pozdrawiam.
Edit by Achmed na życzenie autora
Wybierając motocykl kierowałem się kryteriami: do miasta i na trasę - duża możliwość jazdy w korkach, moc, Vka, wysoki moment obrotowy, wygoda, niezawodność, bezawaryjność. Wybór padł na VFR.
Szukając VFR postanowiłem, że będzie koniecznie RC 46 z 2001r. Zależało mi na rozrządzie na kołach zębatych.
Na pewno, niektórzy z forum wiedzą od kogo kupiłem ten egzemplarz i za jaką kasę (Pościg pozdrów brata). Jak by, ktoś pytał, to ... dużo. Ale, było warto. Tym bardziej, że nadal wygląda jak z salonu i budzi zazdrość innych osób przy bliższym oglądaniu.
Do czasu sfinalizowania transakcji miałem wątpliwości, czy aby na pewno chcę VFR. Tym bardziej, że za takie pieniądze mogłem mieć inny, sporo nowszy motocykl innej marki i modelu lub młodszego vitka. Fakt, że stan techniczny kupionego egzemplarza robił wrażenia, gdyż wyglądał jak prosto z fabryki. Ale do rzeczy.
Kupiony 5 listopada 2011 przy stanie licznika 23400 km.
Od tamtej pory jedynie wymieniłem oponę z przodu na Michelin PR 2, zmniejszyłem ilość podawanego oleju przez scotoilera, założyłem stelaż i kufer centralny, raz naciągnąłem napęd. I,... to wszystko. W tym sezonie przejechałem ok. 1500 km i z całą pewnością mogę powiedzieć, że VFR spełniła moje wszelkie oczekiwania. Motocykl niesamowicie uniwersalny.
Wrażenia.
Muszę się nie zgodzić z wcześniej zasłyszaną opinią, że motocykl jest za ciężki do swobodnej jazdy po mieście.
Ma idealnie umieszczony środek ciężkości i manewrowanie, nawet w ciasnych zakrętach nie nastręcza większych trudności. W mieście idealnie mieści się miedzy samochodami. W korku nie ma żadnych problemów z przejazdem. Nie jest na tyle szeroki, aby coś ograniczało jego możliwości w wąskich miejscach. Moc silnika jest odczuwalna już z samego dołu, co powoduje, że ruszenie spod czerwonego światła bez konieczności kręcenia do 7 tyś pozostawia wszystkich daleko w tyle. Spalanie w mieście trochę boli, bo to ok. 7 litrów.
Na trasie z Łodzi do Gór Sowich spalił ok. 5 litrów. Genialny silnik i skrzynia biegów. Przy wyprzedzaniu nie musiałem redukować biegu. Na 6 biegu po odkręceniu manetki bez problemu płynnie nabierał mocy i prędkości bez jakiegokolwiek "krztuszenia" się.
Bardzo wygodna pozycja jeźdźca. Pomimo 9 godzin jazdy (z dwiema przerwami na kawę ok. 20 min) zero, powtarzam zero, bólu pleców i tyłka (a, swoje lata mam). Po powrocie do domu, po trzech dniach jazdy, odczuwałem jedynie prawy nadgarstek, ale to dlatego, że od jazdy po mieście jestem przyzwyczajony, aby przez cały czas jazdy dwa place trzymać na klamce hamulca.
Na pewno z uwagi na moc silnika w Vce i silny moment hamujący konieczna jest przegazówka przy redukcji i ścięcie wierzchołków siły hamującej przy ostrym hamowaniu z redukcją.
Nie wiem jak sprawuje się przy dużych prędkościach, bo wyścigowcem nie jestem. Max 180 i to na chwilę.
Dla mnie VFR w wersji RC 46, to mistrzostwo świata. I, jeszcze ten warkot silnika, bez konieczności jakichkolwiek akcesoryjnych wersji.
Niezdecydowanym - polecam.
Wszystkich pozdrawiam.
Edit by Achmed na życzenie autora
- zaba80r
- pisarz
- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR Wrażenia
No nic dodac , nic ujac moje moto
a teraz mozesz opowiedziec o swoim
pzdr


“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
- puzon
- klepacz
- Posty: 1633
- Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
- Imię: Piotr
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: HitlerSee
- Kontakt:
Re: VFR Wrażenia
Osobiście też się nie zgadzam z tą opinią.SpiNacZ pisze:Muszę się nie zgodzić z wcześniej zasłyszaną opinią, że motocykl jest za ciężki do swobodnej jazdy po mieście.
Kiedyś po 18 godzinach jazdy odczuwałem tylko lekki niedosyt jazdySpiNacZ pisze: Pomimo 9 godzin jazdy (z dwiema przerwami na kawę ok. 20 min) zero, powtarzam zero, bólu pleców i tyłka (a, swoje lata mam). Po powrocie do domu, po trzech dniach jazdy, odczuwałem jedynie prawy nadgarstek


Nic tylko pogratulować zajebistego modelu moto w bardzo dobrym stanie oraz tego że spełnia Twoje kryteria. A teraz nieś bezwypadkowo ten pozytywny przekaz poprzez drogi i autostrady chwaląc model VFR.
- zaba80r
- pisarz
- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR Wrażenia
hmmm ja mam z moim moto jeden problem ..... Rc 46 jest moim strzalem w 10 pod wzgledem motocykla ale co dalej co za dwa , trzy sezony kupic jak juz teraz mam super motor ehhh za wczesnie trafilem na swoj ideal ???
moze ktos podpowie wiem jedno musi byc v4 zadne 3 cylindry(awersja po deawoo rodzicow-matiz)) choc jest jedna piekna propozycja ehhh slicznotka ---> http://www.ebay.co.uk/itm/170844693390? ... 500wt_1287

“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
- PozytywnieZakreconyWariat
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pt 18 gru 2009, 13:53
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Jelonki
- Kontakt:
Re: VFR Wrażenia
Tylko,że to nie trafia w Twoje założenia.....bo to V2



"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"
- zaba80r
- pisarz
- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR Wrażenia
Buuuu miala byc rsv4 r sorka , ps trafna uwaga , pzdr
“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
- PozytywnieZakreconyWariat
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pt 18 gru 2009, 13:53
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Jelonki
- Kontakt:
Re: VFR Wrażenia
zaba80rzawsze mozesz kupić dwie sztuki i będzie "podwójne V" 

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"
- SpiNacZ
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 19:03
- Imię: Jarek
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
Re: VFR Wrażenia
OK. Ale, trochę pojeżdżę, aby napisać coś innego, żeby przypadkiem nie powtórzyć po Tobie.zaba80r pisze:No nic dodac , nic ujac moje motoa teraz mozesz opowiedziec o swoim
pzdr

- SpiNacZ
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 19:03
- Imię: Jarek
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
Re: VFR Wrażenia
Dzisiaj założyłem stelaż Givi do kufrów bocznych i dwa kufry boczne Kappa K40N. Ekstra. W przyszłym tygodniu, z Motobagażu dotrze do mnie szyba MRA Vario Touring.
Z każdą trasą wrażenia coraz bardziej pozytywne. Motocykl jeszcze mnie nie zawiódł i mam nadzieję, że tego nie zrobi.
Jedynym minusem jaki dotychczas odczułem, to męczarnia podczas jazdy po kamiennej drodze (nie bruk). Miejscami nawet ostre kamienie w drodze do twierdzy Włodarz (kto, był ten wiem o czym piszę).
http://www.wlodarz.pl/dojazd.php
W tym miejscu pomyślałem o BMW GSie, albo Suzuki DL. Ale, przecież takimi odcinkami, to raczej nie często się jeździ.
Z każdą trasą wrażenia coraz bardziej pozytywne. Motocykl jeszcze mnie nie zawiódł i mam nadzieję, że tego nie zrobi.
Jedynym minusem jaki dotychczas odczułem, to męczarnia podczas jazdy po kamiennej drodze (nie bruk). Miejscami nawet ostre kamienie w drodze do twierdzy Włodarz (kto, był ten wiem o czym piszę).
http://www.wlodarz.pl/dojazd.php
W tym miejscu pomyślałem o BMW GSie, albo Suzuki DL. Ale, przecież takimi odcinkami, to raczej nie często się jeździ.
- poscig
- klepacz
- Posty: 1361
- Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
- Imię: Marek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3-CITY
- Kontakt:
Re: VFR Wrażenia
Cieszę sie w imieniu brata ,że VFR sprawuje sie pięknie.Brat zawsze ma moto w ślicznym stanie.Obecnie dosiada Transalp-a ...oczywiście tez w cudnym stanie.
Szerokości zyczę.
Szerokości zyczę.
- emils
- pisarz
- Posty: 400
- Rejestracja: śr 01 cze 2011, 12:20
- Imię: Emil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: VFR Wrażenia
Jesli chodzi o cene vfr to ja również powiem od siebie, że troszeczke niby przepłaciłem. Dałem za rok 00' cenę z najwyżej półki na allegro, ale zdecydowanie było warto.
Mam tak samo-mówie o stanie wizualnym i technicznym. Najbliżej był kolega, który dał jej 5lat. Reszta daje jej średnio 1-2. A przecież ma już 12
Zdecydowanie polecam motocykl, który nie wymaga wkładu. Takie się zdarzają, trzeba tylko dobrze szukać. Przede wszystkim zabrać ze sobą kogoś, kto się zna. Ale nie szukać też okazji za 7tys, nie ma sensu. Rozumiem, że cieżko czasem uzbierać kase, ale naprawde warto pożyczyć od kogoś, dozbierać itp itd żeby potem cieszyć się jazdą motocyklem cudownym.
To samo tyczy sie stanu technicznego-jesli o moto ktoś dbał, to (moge sie mylić, ale wiadomo o co chodzi) ustawiał wtryski itp więc motocykl u mnie spalił 5,5l/100 przy typowo miejskiej jeździe.
SpiNacZ-daleko do siebie nie mamy. Jakoś po 10 sierpnia możemy się umówić na małą przejażdżkę. Chętnie zobaczę Twoją sztukę
pzdr
Mam tak samo-mówie o stanie wizualnym i technicznym. Najbliżej był kolega, który dał jej 5lat. Reszta daje jej średnio 1-2. A przecież ma już 12

Zdecydowanie polecam motocykl, który nie wymaga wkładu. Takie się zdarzają, trzeba tylko dobrze szukać. Przede wszystkim zabrać ze sobą kogoś, kto się zna. Ale nie szukać też okazji za 7tys, nie ma sensu. Rozumiem, że cieżko czasem uzbierać kase, ale naprawde warto pożyczyć od kogoś, dozbierać itp itd żeby potem cieszyć się jazdą motocyklem cudownym.
To samo tyczy sie stanu technicznego-jesli o moto ktoś dbał, to (moge sie mylić, ale wiadomo o co chodzi) ustawiał wtryski itp więc motocykl u mnie spalił 5,5l/100 przy typowo miejskiej jeździe.
SpiNacZ-daleko do siebie nie mamy. Jakoś po 10 sierpnia możemy się umówić na małą przejażdżkę. Chętnie zobaczę Twoją sztukę

pzdr
"Bóg stworzył Hondę, bo wie co dobre. A inne motocykle? Bo ma poczucie humoru!"
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
- SpiNacZ
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 19:03
- Imię: Jarek
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
Re: VFR Wrażenia
Koniecznie pozdrów brata. No, właśnie. Transalp, GS, DL. I, to są chyba te klimaty, które będę brał pod uwagę, jeżeli kiedyś będę zmieniał moto. Może, znowu na sprzęt od brata. Albo trzeba poczekać, aż Crosstourery będą na rynku wtórnym za nieduże pieniądze. Czyli, gdzieś za 8 lat.poscig pisze:Cieszę sie w imieniu brata ,że VFR sprawuje sie pięknie.Brat zawsze ma moto w ślicznym stanie.Obecnie dosiada Transalp-a ...oczywiście tez w cudnym stanie.
Szerokości zyczę.
Bardzo chętnie. Ale, ale ok. 10 sierpnia wyjeżdżam do Czech. Wracam około 20ego. A, na początku września będziemy objeżdżać Bieszczady i rejon Lwowa.emils pisze:
SpiNacZ-daleko do siebie nie mamy. Jakoś po 10 sierpnia możemy się umówić na małą przejażdżkę. Chętnie zobaczę Twoją sztukę
pzdr
Re: VFR Wrażenia
Co do tzw. wysokich cen. Oczywistym dla mnie jest, że jak ktoś ma sprzęt w idealnym stanie to nie odda go za pół darmo. Szrot z Allegro może i dyktuje ceny, ale jak ktoś chce kupić pewne moto, to musi zdawać sobie sprawę, że musi zapłacić ceny z górnych przedziałów na Allegro. Też mam XJ 900 Diversion r. 1994, po generalnym remoncie, stan idealny i nie sprzedam go taniej niż za jakieś 8-9 tys. a na Allegro zaczynają się od 5tys. Coś za coś. Albo tanio albo dobrze.
Yamaha XJ 900 S
- SpiNacZ
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 19:03
- Imię: Jarek
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
Re: VFR Wrażenia
Dzisiaj VFRka dostała nową szybę MRA Vario Touring i dwa boczne kufry Kappa K40N.
Szyba jest super. Dzisiaj wypróbowana. 15 sierpnia zobaczymy jak się będzie sprawować w długiej trasie.
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
Szyba jest super. Dzisiaj wypróbowana. 15 sierpnia zobaczymy jak się będzie sprawować w długiej trasie.
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
Re: VFR Wrażenia
No ładnie 

Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej 
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości