Mikołaje 3miasto 04-12-2011

[KolczyK]

Dżambo z Sopotu chyba jeszcze nie korzystałeś ale w Wawie chyba bardziej kozackie

[Dżambo]

Dżambo z Sopotu chyba jeszcze nie korzystałeś

Przy najbliższej okazji się odzywam

[Ruda i Piotr]

Przy najbliższej okazji się odzywam

Mam tylko nadzieję, że nast. spotkanko będzie dłuższe

[PETER]

coś już znalazłem
http://www.youtube.com/watch?v=NSIFRFramsw
10,36 min

[Dżambo]

Wczoraj próbowałem znaleźć, ale chyba byłem za bardzo zmęczony..
Kilka sekund przed nami przejeżdżała piękna WSK'a z koszem..

[nnnarek]

My z Ania tez dotarlismy dzis o 2 w nocy :0
rowniez dzieki za opieke:0
a wyjazd uwazam za zajeudany:)
3city rulez!!!


PS1. Kolczyk sprzedaj CBR 600 F ale VTR zostaw w spokoju
PS2. Wpadniemy po nie najprawdopodobniej w okolicach sylwestra :0

[śliniak290]

Wielkie dzięki za krótkie ale udane spotkanie , bawiłem się super , następnym razem odbieram z 3city KARTĘ PŁYWAKA , pozdrowienia dla północy

[śliniak290]

kilka fotek https://picasaweb.google.com/1151209075 ... tm42vrUzQE

[Arylian]

Fajna impreza, zdjęcia i filmiki.
No i graty dla tych co mogli pojechać i zwiedzili 3m na moto

A już myślałem, że Zlot Jesienny w górach to będzie ostatni akord sezonu.

[PETER]

Art na twoim filmiku jesteśmy tak w okolicach 9 min 32 sek

[robson933]

Fajnie było zobaczyć roześmiane ludziska. Szacun dla centurionów.My zrobiliśmy 170 i dało sie odczuć.

[Figarka]

A to nasze parę fotek

https://picasaweb.google.com/figaroVFR/ ... directlink

[PETER]

https://picasaweb.google.com/1050214253 ... 2011GDANSK
tyle naszych fotek

[slimak]

widzę, że impreza WAM się udała

[globe11]

hej...
ja też dotarłem

gdy zaparkowałem motocykl w wawie to taka myśl jeszcze przeszła: "może by się gdzieś jeszcze przejechał?, chociaż po mieście " mało mi było.....
co do wyjazdu w sobotę to oceniam to jako pomysł nie trafiony - powinniśmy wyjechać w piatek
na kolejny taki wyjazd spróbuję zamontować żagiel na motocyklu.... koszty wyjazdu były by minimalne przy takim wiaterku

Wrażenia z przejazdu przez 3city są niesamowite... ludzie którzy specjalnie czekali (chociaż niektórzy pewnie nie specjalnie na przystankach autobusowych lub w korkach) w deszczu..... dzieci, ludzie starsi machający motocyklistom z naprawdę cudownym uśmiechcem i blaskiem w oku, czuło się, że jest się częścią czegoś wielkiego... my bylismy dla nich atrakcją, ale oni dla mnie mega bohaterami (nie wiem jak mam to określić, ale łezka w oku mi się kręciła

Tak jak usłyszałem od Martyny w Wawie, że nigdy w życiu nie pomyśli już, że motocykliści to "dawcy" i co więcej, że jazda motocyklem jest bezpieczniejsza od samochodowej
a dziewczyna pierwszy raz w zyciu siedziała na motku w jakich warunkach i na jakiej trasie nie muszę przypominać

jeszcze raz dzięki dla wszystkich za tą bardzo miłą wyprawę!!!!!