Coś dobrego do czyszczenia

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
KOdi
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 96
Rejestracja: pn 03 maja 2010, 15:03
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rokietnica k/Poznania
Kontakt:

Coś dobrego do czyszczenia

Post autor: KOdi » wt 16 sie 2011, 16:01

Wiecie może czy jest jakiś środek którym można potraktować zaśniedziałe lagi i chłodnice, żeby chodź troche nabraly wyglądu. Coś co można zrobić jeszcze przed zimią bez rozbierania połowy motunga.

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Re: Coś dobrego do czyszczenia

Post autor: elco » wt 16 sie 2011, 17:05

Mozna to zrobic mechanicznie - miekka szczotka druciana na wiertarke albo drobny papier scierny i pozniej polerowanie. Chemicznie bedzie to stosunkowo ciezko usunac, szczegolnie gdy sa male wzery.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

adam.ada
pisarz
pisarz
Posty: 494
Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
Imię: Adam
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Re: Coś dobrego do czyszczenia

Post autor: adam.ada » wt 16 sie 2011, 23:58

spróbuj zwykłym druciakiem do garów ( wybierz jak najmiększy ) koszt chyba coś około 1,5 PLNów , ja tylko lekko musnąłem tylni wahacz i pięknie rozjaśniał ale szkoda , że na krótko
Adam

Awatar użytkownika
Groszek
klepacz
klepacz
Posty: 618
Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
Kontakt:

Re: Coś dobrego do czyszczenia

Post autor: Groszek » śr 17 sie 2011, 00:24

lagi - tzn masz na myśli dokładnie rury teleskopów czy golenie? Jeżeli te pierwsze - to druciak odradzam, można zarysować powierzchnię. Jednak jak się domyślam chodzi Ci raczej o te drugie. Tu niestety nie ma metody. One są malowane, i jeżeli powłoka lakiernicza została uszkodzona (masz motocykl z Anglii?) to tak na szybko nie da się osiągnąć naprawdę zadowalających efektów. Najlepiej wtedy rozebrać zawieszenie i oddać do malowania (lepiej proszkowego) lub wypolerować. Na razie zostaw, lub spróbuj druciakiem, bądź też lekkościerną pastą, np. automax, a jak przyjdzie chwila kiedy trzeba będzie wymienić uszczelniacze lub olej w zawieszeniu, załatwisz od razu sprawę z wyglądem zewnętrznym. Ja tak zrobiłem. Z chłodnicą raczej też niewiele zrobisz, jeżeli lakier na niej jest zniszczony (a domyślam się, ze tak jest, bo właśnie on chroni przed śniedzieniem, więc skoro Ci zaśniedziało, to lakieru pewnie pod tym już nie ma)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
KOdi
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 96
Rejestracja: pn 03 maja 2010, 15:03
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rokietnica k/Poznania
Kontakt:

Re: Coś dobrego do czyszczenia

Post autor: KOdi » śr 17 sie 2011, 09:15

Dokładnie chodzi o golenie. Moto jest z Angli i wygląda na strasznie zapuszczone ale będzie musiała poczekać do zimy bo teraz nie będe zawieszenia rozbierał jak wkońcu słonce zaswieciło :wink:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości