Kawały.
- rommi
- ostry klepacz
- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
Przychodzi osiemdziesięciolatek do lekarza na badania kontrolne.
- No i jak Pan się czuje? - pyta lekarz.
- Wyśmienicie, mam 18 letnią narzeczoną. Narzeczona jest w ciąży, będziemy mieli syna! - odpowiada dziadek.
- Opowiem Panu historię - mówi lekarz - Był sobie myśliwy, który regularnie wychodził na polowania. Pewnego razu zamiast strzelby zabrał na polowanie parasol. Idąc po lesie napotkał ogromnego niedźwiedzia. Myśliwy nie myśląc długo wyjął parasol i wypalił ...... I wie Pan co, niedźwiedź padł jak długi ...
- Niemożliwe! Musiał ktoś inny strzelać ! - mówi dziadek.
- No i właśnie do tego punktu zmierzam ... - powiedział lekarz.
- No i jak Pan się czuje? - pyta lekarz.
- Wyśmienicie, mam 18 letnią narzeczoną. Narzeczona jest w ciąży, będziemy mieli syna! - odpowiada dziadek.
- Opowiem Panu historię - mówi lekarz - Był sobie myśliwy, który regularnie wychodził na polowania. Pewnego razu zamiast strzelby zabrał na polowanie parasol. Idąc po lesie napotkał ogromnego niedźwiedzia. Myśliwy nie myśląc długo wyjął parasol i wypalił ...... I wie Pan co, niedźwiedź padł jak długi ...
- Niemożliwe! Musiał ktoś inny strzelać ! - mówi dziadek.
- No i właśnie do tego punktu zmierzam ... - powiedział lekarz.
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kilka z gatunku "ostrych" :
1.Rozjeb....es sie na tej kanapie jak Popiełuszko w bagazniku.
2.Zagadka:
Jedzie dziewczynka na rowerze, przewróciła się boleśnie. Czemu nie płacze?
Bo kierownica przebiła jej płuco.
3.Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła:
- Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie!
4.Jasiu przychodzi ze szkoly do domu i od progu mowi do mamy
-mamo mamo!!dostałem trzy 6
a mama na to:
-no i co z tego i tak masz raka!
5.Siedzi facet w poczekalni porodowej, podchodzi do niego lekarz i oznajmia, że już po wszystkim i że jest już tatusiem. Facet podekstytowany mało co nie oszalał ze szczęścia.
- Mam dla pana złą wiadomość -mówi lekarz -dziecko nie ma nóżek.
- To smutne ale i tak będe je kochał, to moje dziecko.
- No tak, ale ono nie ma też rączek.
- Kurcze, i tak będe je kochał.
- Ale ono nie ma również tułowia.
- To moje dziecko, przoszę mi je pokazać.
- Proszę pana ale prawdę mówiąć to jest tylko dwoje oczu połączonych żyłką.
- Nic nie szkodzi będe je kochał, to moje dziecko przoszę mi je pokazać.
Lekarz odwija zawiniątko, facet pochyla się i macha ze wzruszeniem ręką.
- Proszę nie machać, ono i tak jest ślepe.
6.Jak sprawić zeby dziewczynka zapłakała 2 raz??
wytrzec w misia.
7.Do nieba trafia dwójka małych dzieci: białe i czarne. Przyjmuje je Św. Piotr.
Bierze białe dziecko na ręce i mówi:
- O, jakie ty masz śliczne białe nóżki, a jakie śliczne białe rączki, a
jakie śliczne białe uszka, jaki masz śliczny biały nosek! Masz tu skrzydełka, będziesz aniołkiem !
Rozentuzjazmowane czarne dziecko pyta się Św. Piotra:
- A ja? Ja też będę takim pięknym, czarnym aniołkiem?
- Nie. Ty dostaniesz czarne skrzydła i spie**alaj na ziemie! Od teraz jesteś nietoperzem.
8.Księdzu zaginęła papuga. Chcąc ją znalesc postanowił, że po mszy popyta sie parafian. Więc następnego dnia po mszy ksiądz mówi:
- Czy ktoś ma ptaka?
Wstają mężczyźni.
- Czy ktoś widział ptaka?
Wstają kobiety.
- Czy ktoś widział mojego ptaka?
I... wstali ministranci...
9.Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
10.Idzie facet klatką schodową z dwiema trumienkami pod pachą. Puka do drzwi, otwieram mu kobieta.
- Czego pan chciał?
- A dzień dobry! Przywiozłem dzieci z kolonii.
11.Ano przychodzi do burdelu facet i ma tylko 5 zł. Prosi, błaga, Burelmama widząc, że klient strasznie napalony mówi, że za piątaka to może najwyżej palacza - p. Stefana- "puknąć".
Koleś widzi, że nic więcej nie wytarguje idzie do kotłowni tam p. Stefan bez słowa staje tyłem, spuszcza spodnie i czeka... Facet trochę skrępowany mówi:
- Może byś mnie trochę zachęcił, no wiesz, żeby było milej.
P. Stefa odwrócił się, spojrzał z politowaniem i rzekł cichutko
- Kocham Cię.
12. Wchodzi facet do baru, patrzy siedzi gość przy barze z rozłożoną gazetą i czyta. Przed nim miska z zupą.
Podchodzi i widząc że facet zajęty czytaniem niepostrzeżenie zaczyna jeść zupę.
Zjadł prawie całą i nagle na dnie ukazuje sie grzebień. Facet obrzydzony wymiotuje spowrotem do miski.
Zza gazety wychyla się jegomość i mówi:
-Widzę, że Pan też doszedł do grzebienia...
13.czemu pan młody wnosi panne młodą do domu ?
a widział kto żeby sprzęt AGD wchodził sam do domu ?!
14.Pzredstawienie "Romeo i Julia" w teatrze. Julia umiera. Zrozpaczony Romeo pada na kolana i krzyczy: "Co mam robic?! Co mam robic?!" Na to głos ze sceny: pie**ol póki ciepła!
15.Przychodzi facet do lekarza
- Boli mnie ch*j!
- Jak pan mówi?
- Nie. Jak rucham.
1.Rozjeb....es sie na tej kanapie jak Popiełuszko w bagazniku.
2.Zagadka:
Jedzie dziewczynka na rowerze, przewróciła się boleśnie. Czemu nie płacze?
Bo kierownica przebiła jej płuco.
3.Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła:
- Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie!
4.Jasiu przychodzi ze szkoly do domu i od progu mowi do mamy
-mamo mamo!!dostałem trzy 6
a mama na to:
-no i co z tego i tak masz raka!
5.Siedzi facet w poczekalni porodowej, podchodzi do niego lekarz i oznajmia, że już po wszystkim i że jest już tatusiem. Facet podekstytowany mało co nie oszalał ze szczęścia.
- Mam dla pana złą wiadomość -mówi lekarz -dziecko nie ma nóżek.
- To smutne ale i tak będe je kochał, to moje dziecko.
- No tak, ale ono nie ma też rączek.
- Kurcze, i tak będe je kochał.
- Ale ono nie ma również tułowia.
- To moje dziecko, przoszę mi je pokazać.
- Proszę pana ale prawdę mówiąć to jest tylko dwoje oczu połączonych żyłką.
- Nic nie szkodzi będe je kochał, to moje dziecko przoszę mi je pokazać.
Lekarz odwija zawiniątko, facet pochyla się i macha ze wzruszeniem ręką.
- Proszę nie machać, ono i tak jest ślepe.
6.Jak sprawić zeby dziewczynka zapłakała 2 raz??
wytrzec w misia.
7.Do nieba trafia dwójka małych dzieci: białe i czarne. Przyjmuje je Św. Piotr.
Bierze białe dziecko na ręce i mówi:
- O, jakie ty masz śliczne białe nóżki, a jakie śliczne białe rączki, a
jakie śliczne białe uszka, jaki masz śliczny biały nosek! Masz tu skrzydełka, będziesz aniołkiem !
Rozentuzjazmowane czarne dziecko pyta się Św. Piotra:
- A ja? Ja też będę takim pięknym, czarnym aniołkiem?
- Nie. Ty dostaniesz czarne skrzydła i spie**alaj na ziemie! Od teraz jesteś nietoperzem.
8.Księdzu zaginęła papuga. Chcąc ją znalesc postanowił, że po mszy popyta sie parafian. Więc następnego dnia po mszy ksiądz mówi:
- Czy ktoś ma ptaka?
Wstają mężczyźni.
- Czy ktoś widział ptaka?
Wstają kobiety.
- Czy ktoś widział mojego ptaka?
I... wstali ministranci...
9.Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
10.Idzie facet klatką schodową z dwiema trumienkami pod pachą. Puka do drzwi, otwieram mu kobieta.
- Czego pan chciał?
- A dzień dobry! Przywiozłem dzieci z kolonii.
11.Ano przychodzi do burdelu facet i ma tylko 5 zł. Prosi, błaga, Burelmama widząc, że klient strasznie napalony mówi, że za piątaka to może najwyżej palacza - p. Stefana- "puknąć".
Koleś widzi, że nic więcej nie wytarguje idzie do kotłowni tam p. Stefan bez słowa staje tyłem, spuszcza spodnie i czeka... Facet trochę skrępowany mówi:
- Może byś mnie trochę zachęcił, no wiesz, żeby było milej.
P. Stefa odwrócił się, spojrzał z politowaniem i rzekł cichutko
- Kocham Cię.
12. Wchodzi facet do baru, patrzy siedzi gość przy barze z rozłożoną gazetą i czyta. Przed nim miska z zupą.
Podchodzi i widząc że facet zajęty czytaniem niepostrzeżenie zaczyna jeść zupę.
Zjadł prawie całą i nagle na dnie ukazuje sie grzebień. Facet obrzydzony wymiotuje spowrotem do miski.
Zza gazety wychyla się jegomość i mówi:
-Widzę, że Pan też doszedł do grzebienia...
13.czemu pan młody wnosi panne młodą do domu ?
a widział kto żeby sprzęt AGD wchodził sam do domu ?!
14.Pzredstawienie "Romeo i Julia" w teatrze. Julia umiera. Zrozpaczony Romeo pada na kolana i krzyczy: "Co mam robic?! Co mam robic?!" Na to głos ze sceny: pie**ol póki ciepła!
15.Przychodzi facet do lekarza
- Boli mnie ch*j!
- Jak pan mówi?
- Nie. Jak rucham.
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
- summer75
- zadomowiony
- Posty: 82
- Rejestracja: czw 29 mar 2007, 19:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Złocieniec
- Kontakt:
Blondynka :)
- Czym się różni blondynka od kuli do kręgli?
- Do kuli do kręgli wchodzą tylko 3 palce
- Do kuli do kręgli wchodzą tylko 3 palce

Ostatnio zmieniony ndz 08 kwie 2007, 18:28 przez summer75, łącznie zmieniany 2 razy.
NIE WOLNO WZNOSIĆ SIĘ ZA WYSOKO...
- Jacko
- ostry klepacz
- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
>> Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
>>
>> Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze
>> współczującą miną.
>> - I co?! Co z nią, panie doktorze?
>> - Cóż... Żyje... I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona, niestety
>> będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje.
>> Koszt: 25 tys. złotych.
>> - Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
>> - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok.
>> 5 tys. miesięcznie.
>> - Tak, tak... - kiwa głową mąż.
>> - Konieczne będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
>> urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt
>> sanatorium - 10 tysięcy...
>> - Boże...
>> - Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje
>> również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie
>> leki...
>> - Ile? - blednie mąż.
>> - Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
>> - Jezuu...
>> - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan
>> dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
>> Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym
>> śmiechem, klepie męża po ramieniu:
>> - Żartowałem! Nie żyje!!!
>>
>> Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze
>> współczującą miną.
>> - I co?! Co z nią, panie doktorze?
>> - Cóż... Żyje... I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona, niestety
>> będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje.
>> Koszt: 25 tys. złotych.
>> - Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
>> - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok.
>> 5 tys. miesięcznie.
>> - Tak, tak... - kiwa głową mąż.
>> - Konieczne będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
>> urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt
>> sanatorium - 10 tysięcy...
>> - Boże...
>> - Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje
>> również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie
>> leki...
>> - Ile? - blednie mąż.
>> - Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
>> - Jezuu...
>> - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan
>> dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
>> Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym
>> śmiechem, klepie męża po ramieniu:
>> - Żartowałem! Nie żyje!!!
- Gacek
- pisarz
- Posty: 445
- Rejestracja: ndz 16 lip 2006, 20:43
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Bogaty w stanie upojenia alkoholowego.................podchmielony.
Biedny w stanie upojenia alkoholowego.................pijany jak świnia
Bogaty z bronią......................dba o bezpieczeństwo
Biedny z bronią......................bandyta
Bogaty ze zrobionym manicure....................playboy
Biedny ze zrobionym manicure....................pedał
Bogaty w agencji towarzyskiej...............szuka przyjemności
Biedny w agencji towarzyskiej...............szuka siostry
Bogaty czytający gazetę............intelektualista
Biedny czytający gazetę............bezrobotny szukający pracy
Bogaty biegnący........................sportowiec
Biedny biegnący........................złodziej
Bogaty ubrany na biało..................lekarz
Biedny ubrany na biało..................sprzedawca lodów
Bogaty z walizeczka......................menedżer
Biedny z walizeczka......................komiwojażer
Bogaty homoseksualista...................gej
Biedny homoseksualista...................pieprzony zboczeniec
Bogaty z dziewczyna....................macho
Biedny z dziewczyna....................trafiło się ślepej kurze (to nie o niej!)
Bogaty przy samochodzie...............kierowca
Biedny przy samochodzie...............mechanik
Bogaty za kółkiem......................Pan Kierowca
Biedny za kółkiem.......................szofer
Bogaty na komisariacie Policji...............świadek
Biedny na komisariacie Policji...............zatrzymany
Bogaty zmęczony..................menedżer w stresie
Biedny zmęczony..................mięczak
Biedny w stanie upojenia alkoholowego.................pijany jak świnia
Bogaty z bronią......................dba o bezpieczeństwo
Biedny z bronią......................bandyta
Bogaty ze zrobionym manicure....................playboy
Biedny ze zrobionym manicure....................pedał
Bogaty w agencji towarzyskiej...............szuka przyjemności
Biedny w agencji towarzyskiej...............szuka siostry
Bogaty czytający gazetę............intelektualista
Biedny czytający gazetę............bezrobotny szukający pracy
Bogaty biegnący........................sportowiec
Biedny biegnący........................złodziej
Bogaty ubrany na biało..................lekarz
Biedny ubrany na biało..................sprzedawca lodów
Bogaty z walizeczka......................menedżer
Biedny z walizeczka......................komiwojażer
Bogaty homoseksualista...................gej
Biedny homoseksualista...................pieprzony zboczeniec
Bogaty z dziewczyna....................macho
Biedny z dziewczyna....................trafiło się ślepej kurze (to nie o niej!)
Bogaty przy samochodzie...............kierowca
Biedny przy samochodzie...............mechanik
Bogaty za kółkiem......................Pan Kierowca
Biedny za kółkiem.......................szofer
Bogaty na komisariacie Policji...............świadek
Biedny na komisariacie Policji...............zatrzymany
Bogaty zmęczony..................menedżer w stresie
Biedny zmęczony..................mięczak
Ride or Die....
- Groszek
- klepacz
- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
żart
W przedziale siedzi Polak, Czech, zakonnica i modelka.
Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.
Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja. Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek. Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.
Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja.
Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
Polak mysli: ale ciul z tego Czecha. W nastepnym tunelu znowu go pier*olnę....
The latest poll taken by the Government asked people who live in Ireland
if they think Polish immigration is a serious problem:
23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
77% of respondents answered: Absolutnie zaden. To nie jest powazna kwestia.
a to takie dziś na czasie
:
Mecz finałowy Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i
pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie
przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła.
- To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej
miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...
Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.
Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja. Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek. Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.
Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja.
Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
Polak mysli: ale ciul z tego Czecha. W nastepnym tunelu znowu go pier*olnę....
The latest poll taken by the Government asked people who live in Ireland
if they think Polish immigration is a serious problem:
23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
77% of respondents answered: Absolutnie zaden. To nie jest powazna kwestia.
a to takie dziś na czasie

Mecz finałowy Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i
pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie
przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła.
- To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej
miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...
Ze specjalna dedykacja dla MORSA:
Idzie facet ulicą patrzy a tam strzałka z napisem:
"burdel u sióstr urszulanek".
Hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
• czego chciał?
• n... no... skorzystać z.... usług...
• płaci tu 500zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł. a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
• witam pana.
• witam, chiałem...
• tak, tak wiem, 300zł i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł. i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
• dzień dobry.
• dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
• ach, tak... 100zł i te drzwi za mną.
Ok, zapłacił, już tyle wydał, to stówa go nie zbawi. wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a tu mała tabliczka z napisem:
"właśnie zostałeś wyruchany przez siostry urszulanki"
Idzie facet ulicą patrzy a tam strzałka z napisem:
"burdel u sióstr urszulanek".
Hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
• czego chciał?
• n... no... skorzystać z.... usług...
• płaci tu 500zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł. a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
• witam pana.
• witam, chiałem...
• tak, tak wiem, 300zł i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł. i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
• dzień dobry.
• dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
• ach, tak... 100zł i te drzwi za mną.
Ok, zapłacił, już tyle wydał, to stówa go nie zbawi. wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a tu mała tabliczka z napisem:
"właśnie zostałeś wyruchany przez siostry urszulanki"
Ze specjalna dedykacja dla wszystkich na 4UM:
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of coz rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
• Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
• A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk•bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
• Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk•bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
• Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
• A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.
=============
Juz bez dedykacji:
Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10•letnia córka oświadczając poważnie:
• Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
• Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dziwka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej 20•letniej córki krzyczy:
• I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dziwka! pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy i nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
• zamknij się do licha! To właśnie ty powinienieś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczką! A odkąd mamy telewizję kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspomnieć o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci lody i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukasz.
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
• ale jak to się stało, kochanie ? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
• ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką.
=====================
Kura sie pyta kury:
-Po ile te twoje małe jajka?
-Po 35 groszy. A twoje po ile te duże jajka?
-A duże, to się cenię po 50 groszy.
-Eee tam, dla 15 groszy szkoda dupy nadwyrężać.
=======================
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of coz rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
• Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
• A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk•bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
• Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk•bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
• Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
• A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.
=============
Juz bez dedykacji:
Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10•letnia córka oświadczając poważnie:
• Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
• Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dziwka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej 20•letniej córki krzyczy:
• I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dziwka! pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy i nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
• zamknij się do licha! To właśnie ty powinienieś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczką! A odkąd mamy telewizję kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspomnieć o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci lody i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukasz.
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
• ale jak to się stało, kochanie ? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
• ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką.
=====================
Kura sie pyta kury:
-Po ile te twoje małe jajka?
-Po 35 groszy. A twoje po ile te duże jajka?
-A duże, to się cenię po 50 groszy.
-Eee tam, dla 15 groszy szkoda dupy nadwyrężać.
=======================
W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka.
Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.
Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.
Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek.
Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.
Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się,
złapał zakonnice i dostał w ryja.
Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć,
on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go
pierdolnę....
Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.
Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.
Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek.
Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.
Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się,
złapał zakonnice i dostał w ryja.
Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć,
on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go
pierdolnę....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości