Plecakowanie na VFR - pytanie ?
- maxym73
- teksciarz
- Posty: 185
- Rejestracja: sob 26 gru 2009, 14:47
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: śląsk cieszyński
Plecakowanie na VFR - pytanie ?
Mam pytanie do waszych plecaczków. Proszę o opinię jak znosza jazdę wasze kobietki na tylnym siedzeniu. Czy VFR jest wygodnym motkiem do podrózowania jako plecaczek.
Chcę w tym roku nawówic moją kobietkę na jakąś mołą wyprawe 2- 3 dniową.
Każda opinia mile widziana.
Chcę w tym roku nawówic moją kobietkę na jakąś mołą wyprawe 2- 3 dniową.
Każda opinia mile widziana.
Żyj szybko kochaj mocno i umieraj młodo
Teraz zaczyna się magia
Teraz zaczyna się magia
viewtopic.php?t=1778&highlight=wra%BFenia+plecaczka
Moja Anulka zrobiła na VFR jako plecaczek ok 50tys km i teraz po zmianie moto ciężko było ją namówić na inny typ motocykla
Moja Anulka zrobiła na VFR jako plecaczek ok 50tys km i teraz po zmianie moto ciężko było ją namówić na inny typ motocykla
Dobrze by było jakbyś przed taką wyprawą pojeździł trochę gdzieś bliżej bo musi się przyzwyczaić do moto, przyzwyczaić 4litery do siedzenia i wreszcie Ty musisz wiedzieć jak z nią jeździć i też się do tego przyzwyczaić
Ja wiem po sobie, że jazda samemu a z ukochanym placaczkiem to 2 różne jazdy
No i niech się zaznajomi z tym:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,20544,91 ... CZKA_.html
Reszta to już same przyjemności i wspólne wyjazdy
Ja wiem po sobie, że jazda samemu a z ukochanym placaczkiem to 2 różne jazdy
No i niech się zaznajomi z tym:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,20544,91 ... CZKA_.html
Reszta to już same przyjemności i wspólne wyjazdy

- PozytywnieZakreconyWariat
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pt 18 gru 2009, 13:53
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Jelonki
- Kontakt:
Ja dodam jeszcze od mojego mentora(senseia):
http://kulikowisko.pl/porady.php#porada3
Polecam chociaż przeczytać
http://kulikowisko.pl/porady.php#porada3
Polecam chociaż przeczytać

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"
-
- pisarz
- Posty: 287
- Rejestracja: czw 07 paź 2010, 09:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Ja mam kanapę bagstera tak więc ani ja ani moja żonka na wygodę nie narzeka, a w ręcz przeciwnie bardzo sobie chwali. Siedzenie bardzo wygodne a kufer z oparciem dopełnia sprawę.Larcz pisze:ja dałem moją do obszycia za 50zł prawdziwą skórą w zakładzie meblarskim.. dali również wkładke dla plecaka. powiem Ci jechałem do Bydgoszczy i z powrotem z plecakiem i nie narzekała
Co do kanap skórzanych, to ja osobiście jestem anty. Wynika to z tego, że w ostatnich dwóch sprzętach też szyłem takie kanapy. Pozornie było elegancko i w ogóle pierwsza klasa jednak z czasem nie wszystko było takie słodkie. Fotel skórzany często trzeba impregnować bo jak zostawisz moto pod chmurką i akurat popada to skóra pięknie namięka, inna sprawa to to że po dwóch, trzech sezonach się po prostu wyciera i nie wygląda to zbyt dobrze. no i jeszcze jedno jak postoi na słońcu w upalny dzień to nawet dla tych którzy uwielbiają ciepło może okazać się za gorąca.
Jest to jednak tylko moje prywatne zdanie na moich prywatnych doświadczeniach. Bardzo dużą zaletą jest na pewno to, że na skórzanym siedzisku się nie ślizgasz.
- Hefajstos
- klepacz
- Posty: 623
- Rejestracja: pt 06 lut 2009, 08:31
- Imię: Maciej
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pniewy
U mnie w VFR-ce mam przerobione siedzenie (juz opisywałem je) z "stop tyłkiem", dzięki temu żona mi się nie zsuwa do przodu i jest jej wygodnie (mimo bocznych toreb), a tylna duża robi też za oparcie (podczas dłuższych wypadów)
Maxym73, zanim pojedziesz z plecaczkiem na wyprawę, to polataj trochę "wokół komina", bo nie wiem czy wcześniej Twoja kobieta jeździła czy nie, a wiadomo plecaczek musi sobie "wyrobić pewne nawyki", wskazane wyżej teoretyczne instruktaże jak najmilej wskazane, aby uniknąć niespodzianek.
Maxym73, zanim pojedziesz z plecaczkiem na wyprawę, to polataj trochę "wokół komina", bo nie wiem czy wcześniej Twoja kobieta jeździła czy nie, a wiadomo plecaczek musi sobie "wyrobić pewne nawyki", wskazane wyżej teoretyczne instruktaże jak najmilej wskazane, aby uniknąć niespodzianek.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości