
Jeśli komuś się chce prowadzić wojnę w sądzie
- Sasha
- zadomowiony
- Posty: 86
- Rejestracja: sob 21 lis 2009, 12:20
- Imię: Sasha
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ukraine
co do sandu(sory za pomylki-ukrainiec) to z bylem w wypadku i sand mna zajmowal sie,wypadek byl megamocny,prawie mnie nie stalo,to odbuwal sie on z 10 razy azh posztnowil tego winnego mi placic i za moral,sand,motor i inne,motor mozhna nowy kupic,zobace,hce swoj sam remontowac hoc tam pszodu wogule niema,na 90 stopni wideles,powiem zhe w Ukrainie sand cos robi ,stara sie
- lu73k
- pisarz
- Posty: 213
- Rejestracja: czw 27 maja 2010, 17:59
- Imię: Krzysiek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bassi - anyway, to, co poprzedni właściciel zrobił dla mnie jest niedorzeczne. To, że jest napisane, że MOTOCYKL SPRZEDANY na górze aukcji jest mało istotne. Klikam kup teraz za 1zł, zawieram tym samym umowę kupna-sprzedaży, a poniżej mam dokładny opis: "Przedmiotem aukcji jest motocykl Honda VFR 800 z 2003r....(...)"Bassi pisze:Sprawa wyglądała tak że koleś miał ustawioną cenę 14 800 za ten moto na kup teraz, kupiłem od niego moto ale prosił abym nie klikał "kup teraz" bo każdy kto sprzedaje na allegro to wie że gdybym to zrobił to koleś by dodatkowo zapłacił za to że sprzedał przedmiot. Kupiłem moto i powiedziałem mu: wycofaj aukcje bo ktoś kliknie i kupi, ale on powiedział że zmieni kwotę na 1 zł i napisze że moto sprzedany. Dlaczego tak właśnie? Ano dlatego że gdyby aukcja się zakończyła bez ofert kupna to nie odpędziłby by się od maili typu: nie sprzedałeś moto? zejdziesz z ceny? daje 10 koła i biore itp... (a widać że moto miało 900 wyświetleń) A tak jak ktoś obserwował aukcje to został poinformowany że motor sprzedany - nie pytać, nie dzwonić. Ot cała historia - aukcja już zakończona więc myślę że nie ma już co się rozpisywać.
Pozdrawiam.
Przegrałby w sądzie. A w dodatku jest głupi, pomysł z "1zł, żeby nie dzwonili" też jest strzałem sobie samemu w łeb, bo co, gdyby jednak jakaś menda kliknęła z zamiarem sądowania się? Stracony czas, nawet, jeśli gość wygrałby sprawę.
Dobrze, że tu na naszym forum same "porząnne ludzie"

piz&lov
Nic by to nie dało. Mój brat kiedyś polował na takie okazje i nawet po wygranej aukcji nic się nie dało zrobić. Poniżej dwa paragrafy które różnie interpretowane pozwalają wymigać się od odpowiedzialności nieodpowiedzialnym osobom.Gregory pisze:No i po sprawie. Aukcja zakończonaA trzeba było klikać
![]()
![]()
Art. 84. § 1. W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.
§ 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny).
Są setki takich sytuacji, setki takich aukcji a tak naprawdę poza historyczną sprawą terenówki oraz motorówki nikt nic nie ugrał. Wystarczy poczytać w necie jak ludzie się łudzą, myślą że chwycili pana Boga za nogi a tu nitki...
Polecam ten temat http://forumprawne.org/prawa-konsumenta ... pilne.html
Pozdrawiam
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Jak ktoś ma motywację i wiedzę, jak to zrobić, to ugra. Ten człowiek od terenówki to znajomy mojej żony, bardzo łebski prawnik i gość, który nie toleruje braku szacunku dla prawa i zasad współżycia społecznego. Jak ktoś trafi na takiego przeciwnika, to przegra. I tak powinno być. Buractwo należy zwalczać.
The best is yet to come! 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości