
Zacznę pierwszy. Nasza największa (moja i Ani) wycieczka do tej pory to Austria i Grossglockner. Polecamy każdemu kto chce rozpocząć przygodę z Alpami. Udało Nam się zaliczyć także tydzień nad Bałtykiem. W między czasie podróżowaliśmy weekendowo, tzn. Sudety, Bieszczady, Świętokrzyskie, Tatry Słowacje i Polskie.
Martwi trochę kwietniowa Jasna Góra bo z forum nie było żadnej organizacji a spora część ludzi była. Może za rok?
Napewno dla Nas przełomem był pierwszy zlot VFR-OC i w dodatku na Śląsku co wspominamy bardzo dobrze

Ważny moment w wakacje to zdane prawko kat. A mojej Kochanej

Sezon 2010 uważam ze swojej strony za bardzo udany. Oby następny był podobny lub lepszy