Sezon musialem zakonczyc nieco wczesniej (nie, nic sie nie stalo, zalecenia lekarza z powodu zabiegu) więc mam trochę czasu by siąść, poczytać Wasze forum i sie ładnie przywitać

Na VFR robiłem swoje pierwsze kilometry dzięki EATER'owi, ktory też tutaj przesiaduje. Dzięki niemu odkrylem prawdziwą pasję i dokonała się ze mnie niesamowita przemiana... kiedyś latami zakochany w samochodach, po paru przejazdzkach i nauce i bezsennych nocach, zrozumialem ze to cos zupelnie nowego....
Dzis nie odrozniam samochodów od elementu krajobrazu...ot stoi sobie Słup ogłoszeniowy toyota corolla i drzewko Audi....
Aktualnie szlifuje swój warsztat na Kawasaki GPZ 500s, jak już go zajadę, to w planach RC36

Pozdrowienia dla tych co mialem przyjemność już poznać (Wasyl, Eater)
jak i dla tych których dopiero będę miał przyjemność poznać

ps. nadaję z Wrocławia

