Porada prawna- odszkodowanie OC

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
thrillco
pisarz
pisarz
Posty: 297
Rejestracja: śr 15 paź 2008, 18:59
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Porada prawna- odszkodowanie OC

Post autor: thrillco » wt 12 paź 2010, 13:52

Witam wszystkich. Mam taki problem, w kwietniu miałem wypadek, gdzie winny nieprzyjął mandatu, a ja zostalem poszkodowany. Sprawa trafiła do sądu, a ja zglosiłem sie do firmy walczacej o odszkodowania. Niedawno otrzymałem odszkodowanie własnie z tej firmy za utracone zdrowie, niestety za skasowany motocykl jeszcze nie. I tu jest moje pytanie czy jest mozliwosc wyplaty odszkodowania za motocykl? Pani w ubezpieczalni twierdzi ze zostanie wyplacone gdy zakonczy sie proces sadowy. Ale jak to jest, że za utracone zdrowie można było wypłacić? Czy do wypłaty musi byc w takim razie winny obciazony mandatem?

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » wt 12 paź 2010, 14:26

thrillco pisze:czy jest mozliwosc wyplaty odszkodowania za motocykl?
Tak ale tylko wtedy jak sąd zakończy sprawę i jednoznacznie wskaże winnego.
Pani z ubezpieczalni dobrze Ci powiedziała.
thrillco pisze:Ale jak to jest, że za utracone zdrowie można było wypłacić?
Bez względu na to kto będzie winny, to koszt odszkodowania za utracone zdrowie będzie pokrywał sprawca, jego ubezpieczenie, twoje ubezpieczenie, lub ZUS.
Więc tutaj nie ma problemu.

Co do wypłaty odszkodowania za motocykl sprawa ma się nieco inaczej.
Ubezpieczyciel przed wypłatą, musi mieć "podkładkę" w formie, oświadczenia sprawcy, mandatu a w Twoim przypadku prawomocnego orzeczenia sądu.
Takie prawo :neutral:

Awatar użytkownika
Argail
pisarz
pisarz
Posty: 437
Rejestracja: pn 09 cze 2008, 19:51
Imię: Dariusz
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Argail » wt 12 paź 2010, 15:37

dokładnie jak pisze MC_Hammer - przerabiam to z klientami od czasu do czasu

Za motocykl zapłacą ale dopiero po zakończeniu procesu, dobrze by było jakbyś wziął niezależnego rzeczoznawcę bo znając życie firma zaniży Ci koszt motocykla, za kwotę zapłaconą rzeczoznawcy oczywiście masz prawo do zwrotu na podstawie faktury od ubezpieczalni

Podobnie jeśli masz pewność co do winy sprawcy o możesz nawet wypożyczyć motocykl "zastępczy" ważne, żeby na fakturze było tak napisane - to tez kasa do zwrotu - mówiąc krótko masz prawo prowadzić życie dokładnie tak samo jak przed niezawinionym wypadkiem - odszkodowanie ma za zadanie wyrównać straty oraz zrekompensować rzeczy niewymierne (ból, strach etc)

Można wiedzieć z ciekawości która firma odszkodowawcza Cię reprezentowała?
Jesteś zadowolony z wyniku?
rejoice o young man in thy youth

Awatar użytkownika
thrillco
pisarz
pisarz
Posty: 297
Rejestracja: śr 15 paź 2008, 18:59
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Post autor: thrillco » wt 12 paź 2010, 15:42

jest to firma Votum S.A. z Wrocławia. Otrzymałem juz odszkodowanie, ale oni nadal chca walczyc wiec bedzie odwolanie. Wynik jest dobry, sam chyba bym sobie nie poradził, a tu reprezentuja specjalisci. Kazdy grosz sie przyda, jakby ktoś chciał jakies szczególy to na PW lub tutaj, to opowiem ;)

No to kicha ;/ sprawa bedzie sie ciagla latami ;/
a taka sprawa, ze motocykl wyremontowalem na swoj koszt, to można go teraz sprzedać? nalezy sie wtedy odszkodowanie dla mnie?

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » wt 12 paź 2010, 17:17

thrillco pisze:a taka sprawa, ze motocykl wyremontowalem na swoj koszt, to można go teraz sprzedać? nalezy sie wtedy odszkodowanie dla mnie?
Dobre byłoby, gdybyś miał jakiekolwiek rachunki za naprawę ;)
Jeśli już naprawiony to niestety ale innego rzeczoznawcy nie ma co wzywać.

Bez względu na to co zrobisz z motungiem, jeśli kiedyś sąd napisze w wyroku, że jesteś poszkodowany to jak najbardziej należy Ci się odszkodowanie za niego.
Bez względu jak długo będzie to trwało.

Awatar użytkownika
thrillco
pisarz
pisarz
Posty: 297
Rejestracja: śr 15 paź 2008, 18:59
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Post autor: thrillco » wt 12 paź 2010, 20:50

MC_Hammer pisze: Bez względu na to co zrobisz z motungiem, jeśli kiedyś sąd napisze w wyroku, że jesteś poszkodowany to jak najbardziej należy Ci się odszkodowanie za niego.
Bez względu jak długo będzie to trwało.
Motocykl juz wyremontowany, smiga prosto ;) wycena z pzu mnie zadowala, wiec nie bede brał rzeczoznawcy. Chce wlasnie go sprzedać i przesiaść sie na cos innego, i pytam, gdyż szkoda by bylo przepuscic ta kase.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości