Centurium czyli spotkania Polski centralnej

[adjar]

Ty to taki marudny, PETER. Jak Ci się źle stało, trzeba było sobie pojeździć wkoło nas .

[PETER]

Eeee tam od razu marudny bo plan był wcześniej że latamy ale plany planami a życie pisze swój scenariusz a po marudzić czasem warto może następnym razem będzie lepiej

[MC_Hammer]

Dziś czwartek, pogoda jaka jest każdy widzi.
Niestety ale chyba zima idzie.

Ale pytanie czy spotykamy się dziś, gdzieś, jakoś w celu spotkania.

Czy każdy ma to głęboko i siedzi zwyczajnie w domu.

Dlaczego tego typu post.
Ano już napiszę mam pewną inicjatywę, nowy pomysł i chciałbym się spotkać w zacisznym miejscu i usłyszeć parę innych sugestii??

No to korzystam z faktu, że dziś czwartek a to tradycja spotkań jakby nie spojrzeć.

[Łysolek]

Maćku jakikolwiek lokal i po sprawie , jeśli chcesz sie spotkać to będę(dziemy) , aczkolwiek jestem mocno przeziębiony wiec jak pozarażam to nie miec pretensji

[MC_Hammer]

A jeszcze jedno bo nie dopisałem.

Pomysł lub inicjatywę jak zwał to zwał można obgadać kiedy indziej niestety ale będzie na to cała zima.
Więc może być przy okazji w międzyczasie a nie na raz i teraz bo pośpiechu ogólnie nie ma.

Ale tak tylko napisałem, bo dziś czwartek

[adjar]

No ja (jak zwykle ) bym nie powiedział nie - ale to zależy, bo chcę dziś po robocie elektrykę w zielonej mendzie przeglądać i nie wiem czy zdążę doprowadzić ją do ładu. A chciałbym, żeby na sobotę była OK (się zobaczy). Tym bardziej że dziś coś mniej pada, a ja pod chmurką, trzeba korzystać.

[ppamula]

Jak nikt nie wymyśli innego miejsca to ja jestem, zwyczajowo na Rozdrożu. Potem najwyżej się przeniesiemy do jakiejś knajpy.
Na latanie to raczej dziś pogoda do dupy.

[KASIOREK]

Ovnersi.

Jest plan taki, że skoro nie ma żadnego pomysłu na miejsce na spotkanie to zapraszamy do Rybki do warsztatu na grilla. Spotkanie jak zwykle o 19.

[adjar]

No ba - żebym ja tylko wiedział, gdzie to.
A koło Rozdroża przejeżdżałem - i ku mojemu zaskoczeniu -nikogo

[MC_Hammer]

No ba - żebym ja tylko wiedział, gdzie to.

A telefonu to nie posiadasz

[olo70]

I tu się z Tobą Adjar nie zgodzę bo ja np. byłem na rozdrożu.

[binio]

caly dzien na dwoch kolach
bylo zzzzzzaaaaaaaajjjjjjjjjjeeeeeeeeebiscie

[mrf]

Fuck, o 1:30 w nocy jest... ZIMNO

[MC_Hammer]

MC_Hammer napisał/a:
( wiem, że robię bałagan, ale potem to posprzątam)
to delikatnie powiedziane ,bo robisz w wielu watkach

I posprzątam, temat uważam jest wart późniejszej pracy

[adjar]

No ba - żebym ja tylko wiedział, gdzie to.

A telefonu to nie posiadasz

Posiadam - tak sobie pomarudzić chciałem I nawet znalazłem numer Ryby, i miałem zamiar zadzwonić - i się okazało, że usterka, którą usunąłem, nie poszła sobie całkiem (takie to naprawy po ciemaku) Do domu znowu na pozycjach wracałem. Dopiero wczoraj w końcu naprawiłem (chyba, wolę nie zapeszyć, w każdym razie wiem co).

I tu się z Tobą Adjar nie zgodzę bo ja np. byłem na rozdrożu.

No to widać się rozminęliśmy. Ja tylko przejechałem obok, zobaczyłem że nikogo nie widać (biorąc pod uwagę pogodę nie liczyłem za bardzo, to i zatrzymywać mi się nie chciało, coby znowu samemu nie siedzieć ), i pojechałem dalej. Ech, szkoda... Trzeba było krzyczeć , że już jesteś, bym przyjechał