a Ty na swoja jak patrzysz??
No i stało sie................
- Jacko
- ostry klepacz

- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
O ku.wa jego za..bana mać.
Wróciłem wczoraj z 2oo, zasiadam teraz do kompa, patrzę a tu taka wiadomość.
Gacek, szczerze współczuje, kurde co za palanty jeżdżą.
Przychylam sie do opinii chłopaków, będzie nie najgorzej bo masz winowajce.
Na pewno powinno Ci wystarczyć na drugiego sprzęta.
Szkoda tylko włożonej własnej pracy, no nie. Kurde trzymaj sie chłopie, jestem z Toba.
Wróciłem wczoraj z 2oo, zasiadam teraz do kompa, patrzę a tu taka wiadomość.
Gacek, szczerze współczuje, kurde co za palanty jeżdżą.
Przychylam sie do opinii chłopaków, będzie nie najgorzej bo masz winowajce.
Na pewno powinno Ci wystarczyć na drugiego sprzęta.
Szkoda tylko włożonej własnej pracy, no nie. Kurde trzymaj sie chłopie, jestem z Toba.
- Arczi
- klepacz

- Posty: 804
- Rejestracja: pt 07 lip 2006, 01:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Jakies fatum nas dopadło i to na początku sezonu. Szczerze współczuję, ale całe szczęście że jestes w jednym kawałku. Czytając kolejnego czarnego posta zastanawiam co w końcu musi sie wydarzyć , żeby puszkarze zaczęli mysleć za kierownicą
. Może co 1000m na każdym słupku umieszczać znak, że po naszych drogach jeżdżą również jednoślady niech wszyscy sobie wbiją do łbów , że czasami trzeba spojrzeć w lusterko lub na boki. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
- mors
- stary wyjadacz

- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Stać mnie tylko na głęboką sentencję filozoficzną:
"Qrnażesz w mordę jego je.ana mać"
A w sobotę w 200 patrzę na Piotra - lekko kuleje, paluch obtarty, ale uśmiechniety - myślę no nie jest źle i już się nad jazda powolutku zastanawia.
Za barem wisi duży żółty napis "W lusterku sprawdź dwa razy MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE"
Wytrzeźwiałem - dzwonię do Wasyla i słyszę hiobową wieść - Gacek miał krasza.
Trzym się chłopie - prawo jest po Twojej stronie. Dbaj o zdrowie - Piotr i Sowa mają rację. A sprzet Ci koleś z OC odbuduje. Nie ma innego wyjścia
Gdybyś potrzebował pomocy - wal na forum.
PiS
Wracając wczoraj z Warszawy po ciemaku w deszczu - 3km od domu, na świeżo wyfrezowanym, mokrym asfalcie wyskoczył mi pod koła dżygit puszką - awaryjne hamowanie (ABS wył jak ojciec Smardzyk) i ucieczka pomiędzy samochody uratowała mnie przed podobnym losem. Toż zabić chu.a to mało. Trzeba ich będzie skalpować.. albo kastrować... a najlepiej skalpować i kastrować, zeby się więcej nie rozmnażali
"Qrnażesz w mordę jego je.ana mać"
A w sobotę w 200 patrzę na Piotra - lekko kuleje, paluch obtarty, ale uśmiechniety - myślę no nie jest źle i już się nad jazda powolutku zastanawia.
Za barem wisi duży żółty napis "W lusterku sprawdź dwa razy MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE"
Wytrzeźwiałem - dzwonię do Wasyla i słyszę hiobową wieść - Gacek miał krasza.
Trzym się chłopie - prawo jest po Twojej stronie. Dbaj o zdrowie - Piotr i Sowa mają rację. A sprzet Ci koleś z OC odbuduje. Nie ma innego wyjścia
Gdybyś potrzebował pomocy - wal na forum.
PiS
Wracając wczoraj z Warszawy po ciemaku w deszczu - 3km od domu, na świeżo wyfrezowanym, mokrym asfalcie wyskoczył mi pod koła dżygit puszką - awaryjne hamowanie (ABS wył jak ojciec Smardzyk) i ucieczka pomiędzy samochody uratowała mnie przed podobnym losem. Toż zabić chu.a to mało. Trzeba ich będzie skalpować.. albo kastrować... a najlepiej skalpować i kastrować, zeby się więcej nie rozmnażali
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
-
seba_VF750FR
- klepacz

- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
Gacek współczuje ,zachlastałbym kolesia gołymi rękami ,a co do szlifów i crashów to nie bede juz zakladał następnego tematu ,ale moja VFa tez juz raczej ze mną nie pojezdzi.....ostatnio nalozony został ładny czarny lakierek ,wsio git ,az do czasu gdy dalem mojemu znajomemu "strzelic rundke"nie opanował tego tapczanu na dwóch kołach...bak do wymiany nie ma lewych podnóżków i obdarte boczne plastki, czyli kijowo
,moto miało być na sprzedaz teraz stoi i nie wiadomo co z nim robic , moja "nowa" 24 teraz czeka na malowanie, a na malunek dwóch maszyn mnie nie stać ,wiec z Vfą sie bede musiał pozegnać....
- szatan
- klepacz

- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
Żony i motocykla sie nie pożyczaseba_VF750FR pisze:ostatnio nalozony został ładny czarny lakierek ,wsio git ,az do czasu gdy dalem mojemu znajomemu "strzelic rundke"nie opanował tego tapczanu na dwóch kołach...bak do wymiany nie ma lewych podnóżków i obdarte boczne plastki, czyli kijowo![]()
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
- Ketchup
- klepacz

- Posty: 571
- Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chocicz
seba_VF750FR pisze:Gacek współczuje ,zachlastałbym kolesia gołymi rękami ,a co do szlifów i crashów to nie bede juz zakladał następnego tematu ,ale moja VFa tez juz raczej ze mną nie pojezdzi.....ostatnio nalozony został ładny czarny lakierek ,wsio git ,az do czasu gdy dalem mojemu znajomemu "strzelic rundke"nie opanował tego tapczanu na dwóch kołach...bak do wymiany nie ma lewych podnóżków i obdarte boczne plastki, czyli kijowo,moto miało być na sprzedaz teraz stoi i nie wiadomo co z nim robic , moja "nowa" 24 teraz czeka na malowanie, a na malunek dwóch maszyn mnie nie stać ,wiec z Vfą sie bede musiał pozegnać....
niech go teraz ten koleś zabiera i to bez gadania
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol
- sebavfr
- teksciarz

- Posty: 149
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 20:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
Oby wiem co mówię kolega też miał klarowną sytuacje klient się przyznał, a ubezpieczycie do dziś robi problemy, najpierw była za mała wycena, potem się odwoływał a kasy jak nie ma tak nie ma.Daniel VTS pisze:żadnej walki nie bedzie. Sytuacja jest klarowna. Jest sprawca ma być odszkodowanie i tylesebavfr pisze:życze powodzenia w walce z ubezpieczycielem
Lepsza od rowera jest tylko VFRra.
VFR 800. 2001.
VFR 800. 2001.
- Gacek
- pisarz

- Posty: 445
- Rejestracja: ndz 16 lip 2006, 20:43
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Cholera,niedobrze sie dzieje.....
Seba,przykro mi bardzo z powodu sprzęta (przynajmniej moge napisać że wiem co czujesz
) ale wydaje mi sie że w tej sytuacji nie powinieneś mieć problemu z kasą (kolegi) na części itp.Zacząłem dziś walke z pierd...... PZU- wiecie ile stoi giełdowo VFR RC36 II z 94 roku według PZU ? 7400zł. Strat mam na 12500zł. LIPA!!!!!!!
W piątek będę wiedział jakieś konkrety i dopiero wtedy coś sie zdecyduje co dalej. Pozdrawiam 
Ride or Die....
-
Gienio
- klepacz

- Posty: 1807
- Rejestracja: pn 17 lip 2006, 16:29
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Seba szarp tego kolesia!!! niech ja doprowadza do stanu przed gleba, a najlepiej niech ja kupuje od Ciebie tak jak pisze Ketchup, glebnal wiec ma problem, ja bym mu sie odpuscil, trza brac odpowiedzialnosc za to co sie robi, szkoda sprzeta no ale co zrobic, pewnie sie "troszeczke" wkur... znaczy sie zdenerwowales?seba_VF750FR pisze:Gacek współczuje ,zachlastałbym kolesia gołymi rękami ,a co do szlifów i crashów to nie bede juz zakladał następnego tematu ,ale moja VFa tez juz raczej ze mną nie pojezdzi.....ostatnio nalozony został ładny czarny lakierek ,wsio git ,az do czasu gdy dalem mojemu znajomemu "strzelic rundke"nie opanował tego tapczanu na dwóch kołach...bak do wymiany nie ma lewych podnóżków i obdarte boczne plastki, czyli kijowo,moto miało być na sprzedaz teraz stoi i nie wiadomo co z nim robic , moja "nowa" 24 teraz czeka na malowanie, a na malunek dwóch maszyn mnie nie stać ,wiec z Vfą sie bede musiał pozegnać....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości