NEGATYWNIE

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
tayayay
teksciarz
teksciarz
Posty: 157
Rejestracja: wt 04 maja 2010, 11:16
Imię: panie daj
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: tayayay » sob 07 sie 2010, 08:28

Obrazek


Pozostawię bez zbędnego komentarza... Dodam tylko, że była na mojej tarczy hamulcowej, była zapięta, była twarda i była zj.bana. Eeeh, zabezpieczenia sobie zakładamy a potem nas uziemiają na 4 godziny :roll:


Ale już jej nie ma i można znowu napierdzielać :lol:

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » ndz 08 sie 2010, 11:36

Od piątkowej nawałnicy nie mamy prądu na działce. Zero radia, świeczka wieczorem (znicz żeby dłużej się palił), woda wiadrem i łańcuchem ze studni i gdyby nie prąd w samochodzie to niewiedział bym o przerwaniu tamy w Bogatynii.
W takich okolicznościach taki technokrata jak ja, pracocholik, nie bardzo wie co z sobą zrobić.
Więc chodzę po działce z piłą i ścinam zbędne i połamane gałęzie :twisted:
Do poniedziałku prądu nie będzie.
:sad:
A może by tak wyrzucić jeszcze zegarek, telefon i kluczyki od samochodu?
Do poniedziałku.

Uzależnienie o cywilizacji...
Prąd jak narkotyk...

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Post autor: Diego » ndz 08 sie 2010, 16:32

......kiedyś ,jak nie było prądu na wsi to więcej dzieci się rodziło.........



Taki pomysł ........podrzucam......tylko.....ten ......tego.......nie ma prądu to co robić?????? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
tayayay
teksciarz
teksciarz
Posty: 157
Rejestracja: wt 04 maja 2010, 11:16
Imię: panie daj
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: tayayay » pn 09 sie 2010, 00:04

i ja pośrednio padłem ofiarą burz, nawałnic i deszczy niespokojnych - godzinę temu odwoziłem koleżankę do domu na wsi, wjazd na posesję w postaci ziemnego traktu, rozmokniętego jak bagno. Nawet nie zdążyłem przemyśleć zachowania, gdy przednie koło skręciło w miejscu, tylne wykręciło w bok i wylądowaliśmy w błocku po uszy. Wstępne oględziny (w prawie ciemnościach) dały wiadomość o małym pęknięciu lewej owiewki z boku, na dole + drobne przerysowanie czachy i owiewki na górze + 2 głębsze rysy na środku. I tak nieźle! :) Koleżanka mówi, że nic jej się nie stało, ale nie wierzę bo mi w pełnym odzieniu motocyklowym rozcięło trochę piszczel i rozbolało mnie kolanko. Jutro zrobię dogłębny wywiad środowiskowy i poznam prawdę. Oby wszystko było z nią w porządku... :(

No i tak oto kończy się the most ch...j*.wy, pierwszy dzień drugiego tygodnia sierpnia.
Jutro wrzucę jakieś foty, bo będę potrzebował porady co do naprawienia szkód. Mam nadzieję że brać vfr-owa pomoże :) Pozdrawiam! :*

Awatar użytkownika
msciwuj
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pn 24 maja 2010, 14:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, czasem Kraków

Post autor: msciwuj » pn 09 sie 2010, 00:38

tayayay, ale to poniekąd dobra wiadomość, że sforsowanie takiej blokady zajmuje 4 godziny. ;-) I swoją drogą - mam nadzieję, że to nie moja wina?... :-/

ppamula, gorzej niż jak narkotyk - niemal jak powietrze. Zawsze jeszcze możesz zorganizować sobie przetwornicę 12-230, bak benzyny i zrobić z auta generator. ;-)

Awatar użytkownika
tayayay
teksciarz
teksciarz
Posty: 157
Rejestracja: wt 04 maja 2010, 11:16
Imię: panie daj
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: tayayay » pn 09 sie 2010, 09:49

nie no, na bank nie twoja - po prostu mechanicznie składana chińszczyzna ma tendencje do rozpieprzenia się w najgorszym z momentów ;) A 4 godziny to tylko dlatego, że przez 3h 45min starałem się to zrobić dyplomatycznie :mrgreen:
Zapięcie to pikuś, Ty mi teraz kolego lepiej opowiedz jak się robi renowację lakieru... ;-)

Awatar użytkownika
skoch84
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
Imię: Staszek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: skoch84 » pn 09 sie 2010, 16:44

aż wstyd się przyznać, ale sru.....
Prędkość prawie żadna, praktycznie zawracanie przy garażu. Uślizg przedniego koła, trochę sił zabrakło by przytrzymać motóra i gleba. Ja stoję, moto leży. Straty niewielkie: małe ryski na prawym boku i czaszy, pęknięcie przy kierunkowskazie.
Szykuje się malowanie na zimę :roll:
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91

Awatar użytkownika
msciwuj
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pn 24 maja 2010, 14:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, czasem Kraków

Post autor: msciwuj » pn 09 sie 2010, 16:50

Daj spokój. Pomalujesz jak będziesz sprzedawał. ;) Albo i nie. Teraz to zostaw miejsce na następne gleby. ;)

Awatar użytkownika
tayayay
teksciarz
teksciarz
Posty: 157
Rejestracja: wt 04 maja 2010, 11:16
Imię: panie daj
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: tayayay » pn 09 sie 2010, 17:06

dobra, ktoś mi może powiedzieć czy takie pokiereszowanie nadaje się do wypolerowania?
Obrazek
to jest sens sklejać, żeby się pozbyć?


z tym to pewnie cudów nie ma:
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2424
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Arnold » pn 09 sie 2010, 17:31

To na pierwszej focie jeszcze wypolerujesz ale te niżej już nie. Jak znajdziesz DOBREGO lakiernika to zrobi Ci porządne zaprawki że nawet nie poznasz że coś było a ku ku ale nie wiem czy taniej nie wyjdzie kupić używaną owiewkę.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
tayayay
teksciarz
teksciarz
Posty: 157
Rejestracja: wt 04 maja 2010, 11:16
Imię: panie daj
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: tayayay » wt 10 sie 2010, 00:05

a już ciul z tym - jak powiedział mściwuj: prawdziwy indianin jest dumny ze swoich blizn, więc zostawiam na ten sezon (conajmniej ;) )

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » wt 10 sie 2010, 00:33

ppamula pisze:Od piątkowej nawałnicy nie mamy prądu na działce. Zero radia, świeczka wieczorem (znicz żeby dłużej się palił), woda wiadrem i łańcuchem ze studni i gdyby nie prąd w samochodzie to niewiedział bym o przerwaniu tamy w Bogatynii.
W takich okolicznościach taki technokrata jak ja, pracocholik, nie bardzo wie co z sobą zrobić.
Więc chodzę po działce z piłą i ścinam zbędne i połamane gałęzie :twisted:
Do poniedziałku prądu nie będzie.
:sad:
A może by tak wyrzucić jeszcze zegarek, telefon i kluczyki od samochodu?
Do poniedziałku.

Uzależnienie o cywilizacji...
Prąd jak narkotyk...
Jakby tak pile do drzewa przerobic na agregat,mialbys prad :)

Albo kup agregat od AMW - za kilka stowek juz sa,i to dosyc mocne.
Sam mam takie mysli.
Czasem u mnie wylaczaja prad :)

Awatar użytkownika
Rychu
pisarz
pisarz
Posty: 464
Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)

Post autor: Rychu » wt 10 sie 2010, 23:43

negatywnie to kolejna utracona znajomosc fajnej dziewczyny , mielismy byc tylko przyjaciolmi , ale za bardzo sie angażowałem i liczylem podswiadomie na cos wiecej... chociaz dala mi jasno do zrozumienia ze nie powinienem...ku....a czemu zycie musi byc takie .q.w. !!

Awatar użytkownika
msciwuj
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pn 24 maja 2010, 14:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, czasem Kraków

Post autor: msciwuj » śr 11 sie 2010, 01:28

A gdybyś się nie angażował, trochę ją olewał.. to by za Tobą biegała... Wiem, wiem... paranoja. Też mi się to nie podoba, ale.. tak po prostu jest. :-/ Też całkiem niedawno tak się skończyła moja obiecująca znajomość - za bardzo mi zależało. Kobietami należy się nie przejmować. Wtedy ustawiają się w kolejce. I nie wiadomo jak to działa. ;)

Awatar użytkownika
abook
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 77
Rejestracja: śr 07 kwie 2010, 20:56
Imię: Kuba
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kluczbork
Kontakt:

Post autor: abook » śr 11 sie 2010, 15:48

Z innej beczki troche... no to mnie z roboty wy........
Ciężka praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale po co ryzykować?
Kluczborski Klub Miłośników VW Garbusa

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości