POZYTYWNIE :)
- możej
- pisarz
- Posty: 250
- Rejestracja: ndz 04 sty 2009, 15:32
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
wracam sobie z delegacji z Wałcza do Wawy i nagle w połowie drogi widzę dwóch motocyklistów na żółtych blachach
myślę sobie "angole odwiedzają nasz piękny kraj... tylko czy oni nie wiedzą, że można jeździć szybciej?". Zbliżam się coraz bardziej i bardziej i co się okazuje? chłopaki jadą obładowani jak karawana na pustyni na skuterach a'la vespa!
pozytywnie zakręceni faceci! niestety śpieszyłem się i nie miałem możliwości postawić im tymbarka 



Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rozan
- klepacz
- Posty: 539
- Rejestracja: wt 26 sty 2010, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin/Toruń
Zakup moto w tym sezonie stoi pod znakiem zapytania 
Dostałem propozycję napisania serii artykułów do czasopisma o tematyce rynków finansowych, propozycje zostania redaktorem na jednym portalu o inwestycjach oraz propozycję wejścia jako udziałowiec jednej z firm internetowych...
Specjalnie pod kątem poszukiwania pracy wybrałem sobie skomplikowany temat pracy licencjackiej (który bardzo spodobał się Grzesiowi Turnauowi
). Mam nadzieję, że jeszcze coś się pojawi po publikacji pracy 

Dostałem propozycję napisania serii artykułów do czasopisma o tematyce rynków finansowych, propozycje zostania redaktorem na jednym portalu o inwestycjach oraz propozycję wejścia jako udziałowiec jednej z firm internetowych...
Specjalnie pod kątem poszukiwania pracy wybrałem sobie skomplikowany temat pracy licencjackiej (który bardzo spodobał się Grzesiowi Turnauowi


- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Dziś po trzech latach męki firma moja karmicielka wymieniła mi służbowego passata na nowego. Samochód to był absolutnie wyjątkowy, zrobiony byle jak z byle czego. Spędził 12 tygodni w serwisach, w tym 5 razy był zwożony na lawecie. Psuło się w nim wszystko. Głowica (wymieniana 2 razy), parownik i kompresor klimatyzacji, pompo-wtryskiwacz (po gwarancji - koszt 3 tysie), sondy, czujniki, reflektory, zamki, klamki i nie pamiętam, co jeszcze, bo tak dużo tego było. Psuł się najczęściej w święta, kiedy jeździłem w rodzinne strony. Potrafił stanąć w polu pod krzyżem i chooy - dalsza jazda na lawecie. Dobra w nim była tylko jedna rzecz - sportowe zawieszenie. Po zakrętach chodził jak przyklejony. Ale z powodu tej jednej zalety nie będę za nim tęsknił. Gdyby ktoś chciał kupić jakiegokolwiek VW z silnikiem 2.0TDI na pompowtryskach, a zwłaszcza 170KM, to niech to głęboko przemyśli.
The best is yet to come! 

- Hubu
- klepacz
- Posty: 847
- Rejestracja: pt 06 mar 2009, 10:29
- Imię: Hubert
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Legionowo
Krzysztof jak wymienili Ci na nowego Passata to nie wiem czy są powody do radości...znów się będzie sypałVFRKrzysztof pisze:Dziś po trzech latach męki firma moja karmicielka wymieniła mi służbowego passata na nowego. Samochód to był absolutnie wyjątkowy, zrobiony byle jak z byle czego. Spędził 12 tygodni w serwisach, w tym 5 razy był zwożony na lawecie. Psuło się w nim wszystko. Głowica (wymieniana 2 razy), parownik i kompresor klimatyzacji, pompo-wtryskiwacz (po gwarancji - koszt 3 tysie), sondy, czujniki, reflektory, zamki, klamki i nie pamiętam, co jeszcze, bo tak dużo tego było. Psuł się najczęściej w święta, kiedy jeździłem w rodzinne strony. Potrafił stanąć w polu pod krzyżem i chooy - dalsza jazda na lawecie. Dobra w nim była tylko jedna rzecz - sportowe zawieszenie. Po zakrętach chodził jak przyklejony. Ale z powodu tej jednej zalety nie będę za nim tęsknił. Gdyby ktoś chciał kupić jakiegokolwiek VW z silnikiem 2.0TDI na pompowtryskach, a zwłaszcza 170KM, to niech to głęboko przemyśli.

- tayayay
- teksciarz
- Posty: 157
- Rejestracja: wt 04 maja 2010, 11:16
- Imię: panie daj
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: wrocław
- Kontakt:
znaczniki na lewym boku opony zniknęły po ostatnim katowaniu ronda, co oznacza... zamknięcie! 
aż się zdziwiłem, bo przechył był taki, że wydaje mi się że jeszcze coś można by wykrzesać z maszynki. Ale to jeszcze nie ten czas, nie te umiejętności...
Póki co katuję ten filmik z MCN
http://www.youtube.com/watch?v=n0v4greH ... JQU4J6-psM

aż się zdziwiłem, bo przechył był taki, że wydaje mi się że jeszcze coś można by wykrzesać z maszynki. Ale to jeszcze nie ten czas, nie te umiejętności...


http://www.youtube.com/watch?v=n0v4greH ... JQU4J6-psM
- WąskiVFR
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: pn 19 kwie 2010, 20:27
- Imię: Andrzej
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kozy
Dzisiaj miałem lekcję z początku niezbyt miłą. Przyjęło się u mnie, że średnio co 2 tygodnie sprawdzam poziomy płynów we wszystkim co ma silnik. Golfik ok. Kosiarka też. Na koniec zostawiłem sobie Hondę. Odkręcam bagnet, patrzę i.... widzę tylko bagnet. Próbuję jeszcze raz i nic.
W tym momencie moja psychika wysiadła. Myślę sobie: "No pięknie, kupiłem trefną sztukę. Przecież na początku było OK, a po przejechaniu niecałego tysiąca olej wyparował. Toż to dwusów, a nie cztero. Trudno doleję jakiegoś badziewia, przejeżdżę sezon, a przez zimę się pomyśli."
Tym bardziej mnie to zdziwiło, bo VFR-ka nie kopciła na niebiesko czy fioletowo, nie grzała się, ani tym podobne.
Ale przed chwilą dostałem olśnienia
Po drodze z pracy wypiliśmy sobie co nieco i musiałem być mocno przyćmiony, żeby ten fakt umknął mojej skromnej uwadze.
POZIOM OLEJU SPRAWDZA SIĘ NA CENTRALNEJ STOPCE A NIE NA BOCZNEJ MATOLE!!!
Udawszy się do garage, postawieniu moto tak jak ma być, olej nagle się pojawił
W tym momencie moja psychika wysiadła. Myślę sobie: "No pięknie, kupiłem trefną sztukę. Przecież na początku było OK, a po przejechaniu niecałego tysiąca olej wyparował. Toż to dwusów, a nie cztero. Trudno doleję jakiegoś badziewia, przejeżdżę sezon, a przez zimę się pomyśli."
Tym bardziej mnie to zdziwiło, bo VFR-ka nie kopciła na niebiesko czy fioletowo, nie grzała się, ani tym podobne.
Ale przed chwilą dostałem olśnienia

POZIOM OLEJU SPRAWDZA SIĘ NA CENTRALNEJ STOPCE A NIE NA BOCZNEJ MATOLE!!!

Udawszy się do garage, postawieniu moto tak jak ma być, olej nagle się pojawił

Pan Wąski jest DEBEŚCIAK i jego Mafia też 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości