Witam!!!
- Klarkson
- pisarz

- Posty: 366
- Rejestracja: pn 06 lis 2006, 17:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czestochowa
- Kontakt:
Re: Witam!!!
To i ja dorzuce swoich 12 groszy.kubarc36 pisze:Poniżej fotki mojego brzydactwa
Nigdy nie przepadałem za street`ami, tymbardziej przerobionymi z motocykla, ktory nie dał się przez tyle lat zdresowac. Ogolnie polskie wydanie slowa street w moich oczach równa się motocyklowi po dzwonie / szlifie, ktorego wesoły wlasciciel nie chcac wchodzic w koszty odrestaurowania go do wyglądu z lat swojej swietnosci, zdjął wszystkie polamane plastiki i nazwał go streetem - bo tak taniej.
No offence i nie bierz tego do siebie. Skoro juz pokazałes foty to przyszykuj sie na krytyke:
1. tylna felga - czerwone paseczki ?!
2. devil ?!
Klarkson
-
seba_VF750FR
- klepacz

- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
- Klarkson
- pisarz

- Posty: 366
- Rejestracja: pn 06 lis 2006, 17:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czestochowa
- Kontakt:
Nie wyczułes moich intencjiseba_VF750FR pisze:ee klarkson deko przesadziles to ze np ja teraz przerabiam swoją rc24 i wyprzedalem czache i owiewki boczne znaczy ze ją zdresowałem ????
Mowiac o zdresowaniu mialem na mysli model, ktory jest dzezi / trendy / ichujwiecojeszcze. Motocykl, ktory się kupuje bo tak wypada, bo taka przyszła moda (R1, Blady itepe) byle robil duzo halasu, mial swiecace bajery na wentylach i w katalogach zabijał cyferkami.
Nic to, ze na winklach objezdzaja go chlopaki na małym bandziorku.
Nie mam nic przeciwko i nie mam podstaw do tego, zeby komus zabronic rozpier..dalania swojego motocykla. Jednego bym sobie zyczyl. Zeby ktos, kto się zabiera do wprowadzania wlasnych poprawek robil to z glowa. I przede wszystkim zdal sobie z tego sprawe, ze nad elementem, ktory zamierza zmodyfikowac pracowal sztab zoltych, sprytnych, inzynierskich oczek.seba_VF750FR pisze: np ja bardziej wole nakedy , ps skad wiesz ze kuba nie ma owiewek do swojej kozy ?????poza tym nigdzie nie napisane ze to jest jakis street
Bo ze da sie poprawic fabryke to ja doskonale wiem, tyle ze nie chałupniczym sposobem.
Klarkson
- Little Sister
- klepacz

- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
Rozpie..dalanie to tutaj pojęcie mooocno względne...Klarkson pisze: Nie mam nic przeciwko i nie mam podstaw do tego, zeby komus zabronic rozpier..dalania
Według mnie tu nie chodzi o poprawianie fabryki, tylko o nadanie motocyklowi charakteru i przede wszystkimBo ze da sie poprawic fabryke to ja doskonale wiem, tyle ze nie chałupniczym sposobem.
przystosowaniu go do siebie, wedle potrzeb.
Klarkson przecież nigdzie nie pisze że to street, i nie pisze że motor był rozwalony i temu jest bez owiewek. "Paseczki" i "devil" były naklejane przez poprzedniego właściciela. Co do wybebeszonego wydechu, owszem jest wybebeszony! A co masz coś do takiego sposobu przerabiania motocykla? Wiesz pewnie jesteś z tych co im tata na nowe bajery do motoru daje i nie uznajesz "chałpniczych przeróbek" A taki wydech w vfr robi niezły rumor. I Pamiętaj wieśku nie ważne obok czego stoisz! Ważne jak tym jeździsz! A tak na marginesie... jesteś kolesiem? Bo w profilu masz ustawione że jesteś panięnką... eh czyżby trudności z ustaleniem orientacji? Peace
- Jacko
- ostry klepacz

- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
Ludzie, spokojnie, nie obrzucajcie się błotkiem. To w końcu pisane słowa i może kto inny źle zrozumiał. Spotkacie się kiedyś to sobie żale wygarniecie. A może się okazać,m że to zwykłe nieporozumienie.
Więc spokój mi tu

Więc spokój mi tu
Ostatnio zmieniony pn 12 lut 2007, 09:39 przez Jacko, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ketchup
- klepacz

- Posty: 571
- Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chocicz
Vtam serdelecznie i jedna sprawa od razu, widzę, że przeniosłeś chłodnicę oleju, przerabiałem to kiedyś, ale zwróć uwagę, czy przy mocniejszym ugięciu przodka, błotnik nie obciera o przewód olejowy, ja się skapnełem za późno, na szczęście obeszło się tylko na wymianie, aż strach pomyśleć, co by się stało jakby puścił w czasie jazdy 
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


