V-strom, FJR 1300

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

V-strom, FJR 1300

Post autor: Fred » sob 28 sie 2010, 16:19

:roll:

Chodzą mi po głowie różne myśli a jedna z nich dotyczy V-stroma. Mianowicie zastanawiam się nad kupnem wersji lytrowej. Miałem okazję się przejechać na moto Fazera (Grześka) jednak zraził mnie dołek w okolicach 3-4tys obrotów. Czy to normalka?

Nie pytam prywatnie właścicieli sztormiaków, bo chcę otwartej dyskusji nt. tego modelu, może jeszcze kilka osób jeździło/miało DL-1000?

Szukam sprytnego turystyka który uciągnie mnie, moją Kobietkę i 3 kufry. Nastawiam się głównie na turystykę, ale wiadomo - czasami trzeba poszaleć :twisted: :biggrin

Poza Dl-ką w głowie mam FJR 1300 no i oczywiście VFR 800 :aww

Peter, Fazer, Pościg, czy możecie mnie oświecić czymś jeszcze ?


PS. Trochę poczytałem nt. tych motków, jednak chciałbym jeszcze z Wami pogadać
Ostatnio zmieniony sob 28 sie 2010, 16:51 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » sob 28 sie 2010, 16:42

Fred pisze:a jedna z nich dotyczy V-storma
Uwaga, motocykl dl 1000 to nie v-storm ale V-strom ;-)

ostatnio to sobie uświadomiłem, bo też chodzi mi po głowie moto do wygodnego połykania kilometrów z plecaczkiem.

Z tym że V-strom jest brzydki. Bardziej podoba mi sie Varadero, w zapasie zostają też XX i VFR 800 bo FJR za drogie. No i jeszcze jest Triumph Sprint 1050? i BMW K 1200 RS

tak więc podłączam się pod pytanie i dyskusję
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » sob 28 sie 2010, 16:51

o kutwa, faktycznie - poprawiłem

a ja sie dziwiłem co tam mało ich na allegro :mrgreen:


Mnie się Viaderko nie podoba, DL wygląda bardziej rasowo. Siedziałem na XX Marlona i wydaje mi się za bardzo sportowy (porównując do VFR).

A Triumph? Hmm...

Awatar użytkownika
Buła
klepacz
klepacz
Posty: 1747
Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
Imię: Marcin
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów
Kontakt:

Post autor: Buła » sob 28 sie 2010, 17:06

Rozmawiałem kiedys z kolega który był mechanikiem w Suzuki,rozmawialismy o V-stromie i generalnie on nie miał dobrej opini o tych motocyklach jeśli chodzi o silnik i jego trwałość.to było jego zdanie także pisze co słyszałem,jeśli już coś to wolałbym Viadro,o gustach się nie dyskutuje ale :smile: ,a a jeśi chodzi o turystykę to PanEuropae ale to inna klasa motycykli.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej :)


1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

Awatar użytkownika
kris2k
klepacz
klepacz
Posty: 1395
Rejestracja: pt 03 paź 2008, 12:06
Imię: Krzysztof
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: kris2k » sob 28 sie 2010, 19:25

Z tego zestawienia wybralbym: Triumpha... Tigera 1050 :)

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa

Post autor: Fazer72 » sob 28 sie 2010, 22:35

Na podstawie swoich 15 tysięcznych doświadczeń napiszę że :
Duże , wysokie moto , zawieszenie bardzo dobre na nasze drogi do turystyki . Kratek , studzienek , małych dziur sie nie czuje , koleiny omijam tylko te największe albo dla zabawy .Pozycja za kierownicą bardziej turystyczna niż VFR FI - przebieg grubo ponad 100 km większy do zmęczenia .
Mnie w vfr dokuczały nadgarstki ( choć niektórzy narzekają )
bolała dupa i drętwiały nogi tu jest dobrze
Zjechanie na szuterek , trawę , po krawężnikach , bez problemu .
Silnik ciągnie przepięknie , choć jest dziura w zakresie 3,5 - 4 tys obrotów , gdzie trzęsie jak zagęszczarka . ( największa wada tego moto ) Trzeba się nauczyć nie odkręcać mocno przy tych obrotach . Pierwszy bieg trochę przykrótki i na podjazdach do ronda i w korku trzeba wyczuć , Ale to V i na dwójce daje rade na małych obrotach . 6 z kolei za duże ma przełożenie i poniżej 120 nie ma sensu wrzucać . Silnik łyka olej ( mój setke na 3 tysiące )
Przyspiesza jak S-classe .
Pierwsze wrażenie na trasie to : szybka zmiana biegów i rozczarowanie -- kufa przecież to nie przyspiesza !!!!! aż do momentu spojrzenia na licznik a tam 180 . Nie czuć prędkości jak na VFR . Dynamika Solo - plecak-kufry - bez znaczenia spokojnie pociągnie przyczepę - złośliwi ( zazdrośnicy ???) twierdzą że nawet kempingową
Zużycie paliwa - 0,7 więcej niż VFR
Zdaniem żony jest mniej miejsca , bo ja siedzę wyprostowany , ułożenie podnóżków dla pasażera wygodniejsze .
Moto składa się w zakręty jak porąbane i przytarcie podnóżkiem na rondzie czy przy zawracaniu to żadna sztuka . Mimo gabarytów łatwa w prowadzeniu i manewrowaniu , ( albo się poprostu wjeździłem albo lepiej trzyma pion w każdym razie podczas zawracania na wąskiej drodze VFR stosowałem metodę " na Flinstona " tutaj przechył i naprzód )
Hamulce nie mają Dual-a więc używamy również tylnego by się zatrzymać .
Moto spełnia moje oczekiwania i nie żałuję że zmieniłem .
Jak coś sobie przypomne - dopiszę .
Konkretne pytania - pisać
Chcesz przetestować w trasie - załatw pogodę na sobotę i zaproś kolegę na lody do dowolnego miasta

Awatar użytkownika
Hubu
klepacz
klepacz
Posty: 847
Rejestracja: pt 06 mar 2009, 10:29
Imię: Hubert
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Hubu » ndz 29 sie 2010, 09:50

Fred, a nie zastanawiałeś się nad v-strom 650. Czytałem kilka artykułów i według tego co wyczytałem jest ponoć bardziej dopracowany jak 1000.
Ma mniej mocy ale z racji niższej wagi jest lepszy w lekkim terenie. Nie wiem tylko jak radziłby sobie w 2 osoby i 3 kufry.

+niższe spalanie

Awatar użytkownika
kris2k
klepacz
klepacz
Posty: 1395
Rejestracja: pt 03 paź 2008, 12:06
Imię: Krzysztof
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: kris2k » ndz 29 sie 2010, 09:58

Ooo... i pomyslabym tez o KTM SMT.

Zreszta... wystarczy porownac wykresy z hamowni miedzy Tigerem 1050 a DL-1000... Suzuki moze sie schowac :)

SMT blizej tutaj do DL-1000 ale moim zdaniem tez wypada lepjej w tym porownaniu.

Awatar użytkownika
adi610
klepacz
klepacz
Posty: 783
Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Re: V-strom, FJR 1300

Post autor: adi610 » ndz 29 sie 2010, 10:24

Fred pisze: Szukam sprytnego turystyka który uciągnie mnie, moją Kobietkę i 3 kufry. Nastawiam się głównie na turystykę, ale wiadomo - czasami trzeba poszaleć :twisted: :biggrin
Może ST 1100A
+ silnik V
+ koła zębate (na 99%)

- nie wygląda już tak świeżo jak modele o których piszesz

przykładowy egzemplarz Allegro

Obrazek

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » ndz 29 sie 2010, 11:27

adi610 pisze:Może ST 1100A
taki sprzęt to chyba na emeryturę, i to i tak wolałbym nie :razz:
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
adi610
klepacz
klepacz
Posty: 783
Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: adi610 » ndz 29 sie 2010, 11:50

kruhy pisze:
adi610 pisze:Może ST 1100A
taki sprzęt to chyba na emeryturę, i to i tak wolałbym nie :razz:
dlaczego ? rozwiń

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » ndz 29 sie 2010, 13:08

jak zawsze wszystko zależy 1 co się TOBIE podoba ,2 do czego ma służyć moto , 3 jak na danym moto się czujesz
jeśli do turystyki we dwoje i wszędzie polecam suzuki daje naprawdę rade ,co do silnika ja nie miałem żadnych problemów zresztą z całym motkiem nie było problemów a przejeździłem dwie sztuki , tak jak pisze FAZER obciążenie bagażami czy pasażerką nie robi na moto wrażenia , ciągnie zawsze tak samo pozycja na moto odprężona bardzo wygodna ja osobiście nazywałem to "nuda" dlaczego bo nic się nie dzieje na nierównościach i nic się nie dzieje jadąc 200 km /h owszem są inne moto -waradero ,taiger lub ktm,honda mi się optycznie nie podoba a i z tego co wiem odczucia trakcyjne sa inne w suzuki jakby więcej sportu,triumph ,raczej tylko na asfalt upsy z przodu krótszy skok zawieszenia i małe kółko przednie wiec raczej stawiam go bliżej fazera czy bandita, a ktm przede wszystkim kasa kasa kasa tak jak i bmw ,pozostaje fjr a to już inna klasa moto turystyka ale szosowa i szybka i w tej klasie moto cbr xx vfr ,sprint st,może i paneuropa,trakcja motków podobna pozycje na moto podobne i jak zawsze pytanie co nam się podoba i do czego ma być moto dziś ujeżdżam sprinta st 1050 i zawsze jak zsiadam to mam banana na gębie ten motek daje dużo radości z jazdy, ale gdyby mi ktoś zaproponował wycieczke do okoła świata to poprosiłbym o V-stroma a co wybierzesz to tylko ty wiesz
co do 650 są tacy co narzekają na niedostatek mocy przy pełnym załadunku motka
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » ndz 29 sie 2010, 13:13

dlaczego ? rozwiń
to moje subiektywne zdanie i tyczy się przede wszystkim wyglądu sprzęta. Nowy Pan European wygląda trochę lepiej, ale wszystko kwestią gustu.
No i wydaje mi się, że taki sprzęcior nie do końca zdaje egzamin np na serpentynach, a już na pewno jak przyjdzie podjechać po jakims szutsze gorszą wąską drogą, nie mówiąc o zawracaniu,

i jak tak sobie myślę o moto najbardziej odpowiednim w stosunku cena/eksploatacja/moc/uniwersalnosc/emocje to VFR jest jednak najbardziej mi chyba pasująca, aczkolwiek minusem VFR jest to że zrobienie 800 km dziennie bez bólu jeżdźca lub pasażerki jest chyba niemożliwe?.
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
Buła
klepacz
klepacz
Posty: 1747
Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
Imię: Marcin
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów
Kontakt:

Post autor: Buła » ndz 29 sie 2010, 13:24

Co do Pan European 1300 i zakrętów http://www.youtube.com/watch?v=hMRQgiV1K-g myślę ze daje rade,wiadomo to nie sport ale też można poszaleć.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej :)


1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

Awatar użytkownika
adi610
klepacz
klepacz
Posty: 783
Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: adi610 » ndz 29 sie 2010, 13:46

kruhy nie masz racji :mlotek ale sam przyznałeś to w swoim poście więc nie będę się rozpisywał.

Nie na mawiam, piszę tylko że warto ten sprzęt wziąć pod uwagę!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości