Mam taki problemik.
Pojechałam na przejażdzkę Cbrą, moto odpaliło normalnie, na dotyk.
Po ok 50km zjechałam na parking, siedzenie gorące, dziwny zapach - początkowo myślałam, że moto mi się pali

Aku to oryginalny akumulator, jaki Honda wstawia do tego modelu, bezobsługowy.
Pomyślałam, że może to problem z za dużym ładowaniem, więc sprawdziłam jakie jest.
Wg manuala powinno być następujące :
14.7 do 15.5 V przy 5000rpm
po sprawdzeniu wynik jest następujący :
12.5 V na wolnych obrotach, maxymalnie 13.8 V przy 5000 rmp - czyli poniżej minimum.
Jak za niskie ładowanie może przeładowywać akumulator ? Tego nie rozumiem.
Problem może być złożony, bo aku nie jest nowe, ostatnio doładowywałam je w domu prostownikiem, ale to chyba normalna czynność..

Dodam tylko, że następnego dnia było to samo tyle, że aku był już było dead i moto musiałam odpalić na kablach, a po 50 km akumulator znów był zagotowany.
Macie jakieś pomysły ?
Z góry dzięki za odpowiedź.