Binio jak co roku zakończył sezon dzwonem :(

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
binio
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Linz, Austria

Post autor: binio » śr 13 paź 2010, 12:38

Dokladnie - ochloncie :)
To wszystko dywagacje, czyste dywagacje, na chwile obecna zalozenie jest takie, ze moto idzie na zyletki a jako pierwszy prawo do czesci ma Lysolek :) Po drugie, z zalozenia nie robie ludzi w ch***, jest tak jak Jano napisal - :mrgreen: znaczy, ze robie sobie jaja ze sprzedaza jako "bezwypadkowy". A wogole za duzo tu OT, nastepny post napisze po wizycie likwidatora z AXY. Kask tez skonczyl u mnie zywot, podobno do trzech razy sztuka ;)
VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.

"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"

Awatar użytkownika
Rozan
klepacz
klepacz
Posty: 539
Rejestracja: wt 26 sty 2010, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Konin/Toruń

Post autor: Rozan » śr 13 paź 2010, 14:43

Binio, sie sprzeda, sie dostanie odszkodowanie, sie dolozy i bedzie caly zestaw nowy i banan na twarzy od poczatku sezonu :D

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » śr 13 paź 2010, 15:15

Binio Ty sieroto jedna, moje ulubione RC46 zniszczyć, eh..

Szkoda sprzęta, oj szkoda. O Ciebie się nie martwiłem, bo pewnie połowę wgnieceń w astrze to sam zrobiłeś :)

P.S. Wracając jeszcze do stwierdzeń Arczona. Jasne, sprzedawanie sprzęta po wypadku, z dopiskiem że jest nieruszane - to kłamstwo, zasługuje na naganę, jest owym kurestwem. Ale potępianie podejścia - że na wypadku (o który, przypominam - motocyklista się nie prosi) chce się po prostu jak najwięcej zarobić - jest dla mnie dziwne. I nie wiem, czy robienie z siebei frajera - bo ktoś komu wyrządzono krzywdę (w tym wypadku motocyklowo-majątkowo) nie kombinuje, by dostać za to zadośćuczynienie - tak, w moich oczach jest frajerem - nie wiem, dlaczego niby takie, podkreślam frajerskie, podejście ma być bardziej szlachetne?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości