Po co mi taki wynalazek??
A no wlasnie nie dawno zainstalowalem Oliwiare i zaczole mic maly problem mianowicie rzucanie olejem na lewa i prawo.
Na poczatku bylo to zabrdzo rozkrecone tak ze faktycznie mialo prawo zygac olejem po wszytkim do okola ale teraz jest prawie na minimum lancuch jest delikatnie wilgotny i juz bardzije przykrecac nie bede bo bedzie za malo nasmarowany.
Myk jest taki ze ciagle mam delikatnie pochlapana lewa krawedz opony i boje sie skladac w lewo bo moge odplynac

Kiedy wczesniej urzywalem spray do lancucha na bazie silikonu to nie bylo tego problemu a teraz niestety ten olej jest "luzniejszy" i czy jest go malo czy duzo to i tak przy wiekszych predkoscia "odrywa sie" z lancucha i chlapie mi po oponie ( wydech rowniesz pochlapany)

Wpadlem na pomysl zrobienia oslonki na tylna zebatke ale jezeli juz cos takiego istnieje to poprostu kupie.
Czy ktos cos o tym wie ??
Moze jakies inne pomysly ??