LUBLINRING 2009-06-21

[Przemo]

Ja też już w domuku a co jest wogóle dzisiaj? dotarłem prawie w poniedziałek bo było przed samą 12tą. Dzięki wszystkim za wspólną zabawę, muziole dla was szczególne podziękowanie od garnko-tłoka. Przemo ty wariacie nie szwędam się już z tobą nigdzie.

Gabas, ale przynajmniej nauczyłeś mnie grać na perkusji (tzn. walić w bębny)

Było GIT! Za tydzień znów jedziemy

[Martika]

Przemo i GaBas skoro tak się gubicie to zainwestujcie w kompas albo wymyślcie dobre alibi.

[benito]

Ale przeciez Gabas ma GPS-a.
Sam widzialem, jak spod wiaty z grillem, do recepcji jechal z nawigacja...

[SOWA]

Tym razem w Lublinie nie byłem Mam natomiast nieodparte wrażenie, że towarzystwo forumowe trochę szuka tzw. trawki do nosa. Od jakiegoś czasu widzę pewną prawidłowość:
1. Planowanie zajebistej imprezy
2. Wpisywanie się "członków"
3. Wykreślanie się "członków"
4. Odbycie się imprezy w zajebistym gronie i super fun bez względu na wszystko (pogoda, kurs euro itp.)
5. Z_A_J_E_B_I_S_T_A A_W_A_N_T_U_R_A O B_Y_L_E G_Ó_W_N_O !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Powiem Wam, że najnormalniej w świecie "odechciało mi się"



Aż strach pomyśleć co będzie się działo w temacie kiedy Max_It z Sową staną po przeciwnej stronie barykady. To dopiero będzie kłótnia O B_Y_L_E G_Ó_W_N_O !!!!!!!!!!!!!!!!!! pod płaszczykiem zwykłej wymiany zdań (w końcu po to jest 4um)

Bardz przepraszam, ale co ja robię w tym temacie? Czy ja byłem na tym lataniu i na tej imprezie? CelO, co Ty chcesz powiedzieć?

[MC_Hammer]

No to długo spokojnie było

[C_L_K]

Bardz przepraszam, ale co ja robię w tym temacie? Czy ja byłem na tym lataniu i na tej imprezie? CelO, co Ty chcesz powiedzieć?

Chciałem tylko powiedzieć, że niefajnie jest. A Ciebie Sowa "wciągłem" w to przypadkiem. Sorrrensen

[SOWA]

No i git, spoko.