Co porabiacie 16 Maja?

[niedzwiedz_waw]

1 - muchaok ( o ile dojdę do siebie po dzisiejszym weselu
2 - niedzwiedz + Inezz oraz kolega Suchy z Miką
3 - Czarny + Renata(zwana również Wariatką bądź Rentą - za to mnie zabije)

[dagon]

1 - muchaok ( o ile dojdę do siebie po dzisiejszym weselu
2 - niedzwiedz + Inezz oraz kolega Suchy z Miką
3 - Czarny + Renata(zwana również Wariatką bądź Rentą - za to mnie zabije)
4 - dagon - nie bijcie ale nie wiem jak dojechać na rozdroże więc proszę o jakieś instrukcje

[niedzwiedz_waw]

my będziemy pewnie 14.15 więc prosimy o chwilę zwłoki

[niedzwiedz_waw]

zależy od której strony jedziesz. od placu konstytucji możesz skręcić w lewo w Koszykową przy KFC a następnie minąć pierwsze światła i na drugich po minięciu Ambasady USA po lewej stronie na światłach skręcić w prawo. Po przejechaniu ok 600 m wjedziesz na wiadukt nad trasą łazienkowską i po lewej stronie na tym wiadukcie jest miejsce zbiorcze VFR Owners. obok budki telefonicznej i przejścia dla pieszych

[Pawel]

Nooo, to się nazywa ekipa, wiedziałem że mogę na Was liczyć

Zatem do jutra !!!!

[dagon]

pogoda nam nie sprzyja no ale to nas nie powstrzyma:)

[Pawel]

No i nie powstrzymało . Dzięki wszystkim za przybycie, było zajebiście

[mrf]

Aha i jeszcze jedna rzecz, ktora przekazalem Vlaadowi bo myslalem, ze to on prowadzil.

Wyjechaliscie 4 minuty przed czasem i musialem Was gonic

[dagon]

mnie to nie pogoda nie powstrzymała tylko zwykła pierdołowatość moja własna:)
Pojechałem na rozdroże i nie sprawdzilem juz gdzie na tego narbutta, nie doczekałem sie tam na ownersów i musiałem spasowac bo jak dojechalem do domu to juz bylo za 14:40. jak bylem przed kompem to przez tel uslyszalem ze wlasnie ruszaja:)

A z kim rozmawialem przez tel?

[niedzwiedz_waw]

Pewnie ze mną, ja z bratem nie wyrobiliśmy się na rozdroże i od razu pojechaliśmy na narbutta gdzie było kilka motocykli tylko jak się okazało młodzi już odjechali. Dzwoniłem do Ciebie i Muchyok ale wcześniej nie odbieraliście. Potem goniliśmy młodych i na starówce udało się być przed nimi (zrobiliśmy sobie przejażdżkę po rynku Starego Miasta).
Jednak Muszę powiedzieć że młody ani świadek nie przygotowani:) Po rozstawieniu klasycznej VFR-owskiej bramy czekaliśmy dobre 5 minut i ani młody ani świadek butelki żadnej nie znaleźli - wstyd
Ale mimo wszystko Najlepszego na nowej drodze życia

[awiater]

Dokładnie było tak jak mówi niedźwiedź:-( Ale miło było trochę zamieszać i zagrać z wydechów. Moja niunia nawet się zgotowała:-)
Oczywiście wszystkiego naj dla młodych.
Pawel wrzuć jakieś fotki.

[Pawel]

Hehehehe, powiem szczerze, że właśnie mi się wydawało, że o czymś zapomniałem ... O flaszce na wypadek moto-terrorystów . No cóż mogę powiedzieć. Na szczęście poza tym nie było innych wpadek, cały ten dzień był naprawdę zajebisty . Fotki wrzucę już niedługo.

[Pawel]

A więc są i fotki na chomiku (w zakładce Galeria>Ślub)

http://chomikuj.pl/seramis

Pozdrawiam