Grill w okolicach Piotrkowa 07-06-2007

[Janusz B.]

To ja zastąpię Luka i przylecę razem z Sową i resztą Gangu z Warszawki.

[roads]

No i jest gitarra, ja się łapię także na to grillowanie w okolicach Pkowa, czyli do zobaczyska

[Pepe VFR]

Ustalmy jakiś dokładny czas wyjazdu Piotrek o której mamy być u ciebie

[Achmed]

Oczywiście ja równiez dolączę, Wylot z Sowiego Gniazda? Piotrek wspominał cos o godz. popoludniowych to może wylecimy rano ok 9:00 i pomkniemy gdzieś nad jakąś wodę Sulejowskie czy cus

[Lucek]

cholera troche ch...j* grill VFR sie robi u mnie pod nosem a mnie nie bedzie


Janusz dzieki bardzo
ty mnie musisz lubic.
najpierw ten panienski teraz zastepstwo....

[Dresik]

To ja zastąpię Luka i przylecę razem z Sową i resztą Gangu z Warszawki.

Świetnie Do zobaczyska

No i jest gitarra, ja się łapię także na to grillowanie w okolicach Pkowa, czyli do zobaczyska

Wiedziałem ze dasz rade Wierzyłem w Ciebie

Ustalmy jakiś dokładny czas wyjazdu Piotrek o której mamy być u ciebie

Przepraszam ze tyle nie odpisywałem, miałem egzamin Ale poszedł super
Wiec tak - ja jade do pkowa jutro wczesnie rano.. Ktos po mnie do Pkowa z Białej przyjedzie bo tam mam moto.. Czyli bede w Białej około 12stej.. czyli może umawiamy sie na 13sta w pkowie.. i wtedy oczywiscie pokaze Wam okolice Polezymy nad zalewem itp W póznym popołudniem lecimy grillować
Chciałbym jeszcze wczesniej ale nie zdaze

Oczywiście ja równiez dolączę, Wylot z Sowiego Gniazda? Piotrek wspominał cos o godz. popoludniowych to może wylecimy rano ok 9:00 i pomkniemy gdzieś nad jakąś wodę Sulejowskie czy cus

Bardzo się ciesze Marek że Wy (rozumiem ze z Beti? ) równiez przyjeżdzacie


No dobra - słuchajcie - w zwiazku z tym ze lecicie z Sowiego gniazda to bede telefonicznie kontaktował sie z Sowa jako przewodnikiem stada
Wyjade po Was do trasy zebyscie mi sie gdzies nie zgubili

[ Dodano: 2007-06-06, 18:47 ]
Aha - ile szykowac noclegów?
Dla każdego tak??? Wiem ze Benitto chyba nie bo pracuje w piatek ale reszta zostaje prawda

[SOWA]

To teraz konkrety. Startujemy z Sowiego Gniazda o 11.3o. Proponuję być już zatankowanym i zabrać ze sobą dobry humor, jakiś plecak lub sakwy na miłe wspomnienia, kartki na gwałt kto ma i jakiś GPS dla Roadsa na wypadek, gdybym go zostawił na jakiejś stacji. Reszta wyjdzie w praniu.

[roads]

SOWA, normalnie wiedziałem że o mnie pomyślisz, biorę łańcuch i na jego długość nie oddalam się od motocykla najwyżej będziesz mnie ciągął za sobą jestem wgnieździe ok 11 czyli do zobaczyska

[Janusz B.]

Zatem do jutra Twardziele. Co do noclegu - przy grillu lubię walnąć jakieś bro, więc wolałbym gdzieś przekimać i wrócić w piątek. Z tego co wiem pozostali mają podobne podejście.


Luke - a jak dzielnie zastępuję Cię w Warszawce, w życiu się tak nie starałem he he.
Oczywiście żartuję Stary, bez obaw ani innych takich...

[Dresik]

Ale fajnie
Chłopaki mam pociąg do Pkowa 6.15 , bede w Pkowie 8.27 Tata po mnie przyjedzie.. Około 10.30 będe juz w Pkowie na moto W czasie oczekiwania na Was ide do kościoła.. Po 12stej wytocze sie na trase i bede Was wyglądał jak zobaczycie żółtą VFRe na poboczu to znaczy że ja (żołta RC36II to Limited Edition , tylko jedną taką zrobili )
Plan wstepny jest taki - lecimy nad zalew, (pewnie gorraco będzie) , zgłodniejemy - lecimy do mnie Pózniej przed wieczorem możemy jeszcze poterroryzować okolice Zreszta wyjdzie w praniu, najlepsze sa spontaniczne pomysły
Jest tam troche dziewczyn więc jesli bedziecie miec ze soba troche kartek na gwałt......
Do zobaczenia jutro... yyy, w sumie to dzisiaj

Tylko nie szalejcie i bezpiecznie do mnie dojedzcie

[ Dodano: 2007-06-07, 01:03 ]
Jeżeli dobrze licze - będą trzy RC 36II i trzy RC46 równowaga zachowana Dobrze, a teraz ide spać bo pociag za nieco ponad 5 godzin... Więc pobódka za 4 godziny... A zanim jeszcze sie zbiore do spania, zjem kolacje... Ooo, 3 godziny spania

[Karol]

proponowałbym wychylic kielich za nieobecnych

[roads]

Karol656, to też uczyniliśmy Dotarłem wyjazd jak zwykle udany pozdro 4all

[SOWA]

A ja tak dla tradycji zastawiłem sobie Roadsa u Piotrka i wróciłem do W-wy. Ale się chyba nie obraził.

Piotrek B., Jeszcze raz dzięki Tobie i Twoim rodzicom. Przygotowanie genialne, atmosfera ownersowska, kima na sianie godna królewskiego łoża. No i ten Roads ...
Wszystkim uczestnikom dziękuję za jak zwykle odjechany wypad.

W ramach ponownego przeżywania proponuję dziszejszej nocy wirtualne rwanie towara, polegające na intensywnym śnieniu o Gosi - bogini dwóch beczek piwa. Marek wyłaź z krzaków.

[Dresik]

Ja więc raz jeszcze podziekuje za odwiedziny, super klimat i wspólne śmiganie
Jestem pierdołą - zostawiłem w Białej aparat
Ale na szczęcie Wy zrobiliście troche zdjęć więc może któreś pojawi się na forum (oby ocenzurowane )
Oby do jak najszybszego zobaczenia

Ależ było miło

[Achmed]

No to tera ja; tak mi sie spodobalo latanko z Wami ze zakończylem je dopiero dziś Piotrek Wielkie dzięki, i wielki dla rodziny za dzielne goszczenie, a to dopiero początek, "my tu jeszcze wrócimy"

Ps. Gośka wstawiaj beczki do chlodziarki

[ Dodano: 2007-06-11, 13:39 ]
Ps.2 Daytona ćwicz pozowanie jedziemy pod "kolumnę"