SPORT dla Ownersów -Warszawa i okolice

[binio]

na kosza i siatke to i ja bym sie pisal, chociaz mi akurat ruchu nie brakuje
jakby co moge chyba ogarnac sale na starym bemowie, czy to juz gorce sa... ul. Kocjana w kazdym razie, kiedys tam chodzilismy w halowke grac, nie pamietam ceny ale nie bylo drogo
a tej wspinaczki nigdy nie zozumiem pol roku w ramach wfu na polibudzie chodzilem, jakas dziwna jest, brak rywalizacji, ciagle to samo, no i w koncu masa ruszyla do 100kg i zaczelo byc ciezko

[Dzo-Dzo]

SPORT dla Ownersów -Warszawa i okolice

to na kosza i ja się pisze

[igor]

wchodzę we wszystko byle godziny były późno wieczorne albo bardzo ranne... squash chętnie, siatka raczej z zespołówek. basen może być w weekend. ale wtedy jestem w komplecie z potomkiem...

[ivan]

I ja się piszę na jakieś gry. Najchętniej nożna W siatkę nie grałem ze 2 lata a w kosza chyba z 10
Ale squash też może być jak ktoś niezbyt wymagający szuka sparingpartnera.

[Kornik]

A może Termy we Mszczonowie? Ponoć też fajnie.

Byliśmy z Dagą w okresie letnim w tym roku i szczerze? Nigdy więcej, bród, smród i zero rewelacji.

[Dresik]

No dobrze, burza mózgów wstępnie zakończona (jeśli ktoś ma jeszcze pomysły, sugestie to dawać)
Teraz sobie to wszystko przeczytam i zaproponuje już jakieś konkrety, ale pewnie wystartujemy po Nowym Roku, teraz wszyscy strasznie zabiegani..

[ivan]

Oj tak. Po świętach będzie co spalać...