dziwne stukanie w silniku
-
- zadomowiony
- Posty: 85
- Rejestracja: sob 26 gru 2009, 08:57
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: bochnia
- Kontakt:
w końcu moto zrobione.przyczyną stukania okazał sie napinacz łańcuszka rozrządu, przy okazji szukania przyczyny silnik został rozebrany na części pierwsze ( bo jak już jest otwarty to pasuje wymienić co potrzeba )i poddany oględziną.Mechanik stwierdził ze przy przebiegu 46000 bo tyle ma, wałki panewki popychacze i cały reszta wnętrzności wygląda jakby wczoraj wyjechała z fabryki(brak jakiegokolwiek zużycia) co chyba dobrze świadzczy o tym modelu silnika( to już takie moje przemyślenia)
-
- zadomowiony
- Posty: 85
- Rejestracja: sob 26 gru 2009, 08:57
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: bochnia
- Kontakt:
wymieniona została tylko sprężyna napinacza,nic wiecej bo jak pisałem nie widać było jakiegokolwiek śladu zyżycia części silnika.Co do kosztów to rozebranie silnika na części pierwsze , przemycie wszystkich części,wymiana sprężyny i złożenie do kupy kosztowało mnie to 250 zł.robił mi to zaprzyjażniony mechanik który na codzień robi tylko harleye 

-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr 08 wrz 2010, 22:09
- Imię: wojciech
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
WItam. W sprawie stukania, cykania i klekotania mam pytanie. Mam vfr 2002 i właśnie wymieniłem klocki z tyłu. Od tego czasu tzn od wczoraj na niskich obrotach mam takie niemiarowe - ja bym to nazwał "pukanie":) Bez skojarzeń prosze, Bo to na serio brzmi jak pukanie gdzieś w okolicach właśnie klocków. Tzn tak mi się wydaje. Nie jest to związane z obrotami bo nie przyspiesza przy zwiększaniu obrotów. A najlepiej słychać przy redukcji biegu i przyspieszaniu np. na wyjsciu z zakrętu. To jest cos jakby ktos pukał od dołu w siodło:) Aha, jestem trzeżwy jak to pisze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości