Wstyd mi znowu tu się pojawiać ale....
Opadły mi palce dłoni( tak się poluzowały ścięgna) oraz dołączył się jakiś zespół antyfosfolipidowy.
Pal licho ten zespół bo i tak do leków się przyzwyczaiłam- Dostanę z ZUS podwyżkę 11,60 zł od marca 2015r. to poszaleję.

Niestety ręce to teraz dla mnie zmora.Musze zakupić sprzęt poniżej. Na obie ręce.
Niestety nie stać mnie na to..

Razem to jakieś 800zł.A NFZ ma mnie w d...e

Rehabilitacja też z własnych środków bo się nie doczekam.
Przez te ręce kiedy jechałam autobusem i wstałam żeby przepuścić Panią -a w tym czasie autobus nagle zahamował bo jakiś ktoś wybiegł na jezdnię- nie utrzymałam się poręczy i zwiedziłam pojazd MPK linii nr 7 w pozycji poziomej -równoległej do podwozia. Po całości.Skutki: stłuczenie kości ogonowej, rozbity łeb i hurtownia siniaków.Ale była jazda!
Lekarz zalecił zakup na koszt własny takiego sprzętu.Mierzyłam go już - jestem jak RoboCop.
Ale przynajmniej palce są w pozycji naturalnej. Niestety operacja nie wchodzi w grę z powodu problemów z krzepliwością krwi( tak mi powiedzieli).
Dlatego ...proszę Was! Pomóżcie mi! Ja spróbuje to jakoś spłacić

Żenada... Nawet MOPS mnie odesłał z niczym bo mam o 6 zł za dużo na osobę w rodzinie.
Pozdrawiam --- Joaśka