witam wszystkich po dłuższej nieobecności, która w części jest skutkiem takich postów jakie tutaj dziś przeczytałam i zachowań ludzi, którzy z niewiadomych mi pobudek próbują zniszczyć innych, próbują podciąć im skrzydła...i co co gorsza oskarżają o defraudowanie pieniędzy. To już jest niestety karalne, zapewne Jano zna odpowiedni paragraf na takie zachowanie, bo reszta to już jest tylko zwykła chamówa i prostactwo.
Zarząd stowarzyszenia znam nie od dziś, każdy ma swoje wady, nie ma ludzi nieomylnych. Ale to co tutaj chciałam napisać jest o wiele ważniejsze niż analiza charakteru każdego z członków bądź zarządu VFR OC.
Ludzie którzy są oskarżani o "wyprowadzanie pieniędzy" to Ci sami ludzie, którzy swoją prywatną kasę przeznaczali na wydatki związane ze stowarzyszeniem nie pobierając ani żadnych profitów ani licząc nawet na odzyskanie pieniędzy, bo wszystko co robiliśmy i teraz robią inni to jest i było wyłącznie dla dzieciaków. Sama jestem taką osobą, która co mogła to kupiła bądź załatwiła jesli było potrzebne.
Nigdy ale to nigdy nie miałam potrzeby zaglądania w papiery stowarzyszenia, wiesz ryba daczego? Dlatego, że ja w przeciwieństwie do Ciebie mam do tych ludzi zaufanie, mam własny rozum który ogarnia co jest dobre a co złe, mam oczy które widzą ile Ci ludzie włożyli pracy, zaangażowania, poświęcili swój własny prywatny czas aby jeden ważny cel był dla wszystkich osiągnięty.
Ja się Ciebie ryba pytam, sam to wszystko wymyśliłeś czy masz mentora? Bo nie uwierzę , że jestes tak sam jedyny odważny żeby uczciwym ludziom stawiać takie zarzuty jakie postawiłeś...
Jeśli chodzi o mnie to jestem nader spokojną osobą, ale jesli chodzi o to co tutaj wypisujesz, co próbujesz udowodnić to ja bym Cię wypieroli..a od razu z forum, z powiatu, województwa a nawet z galaktyki. A znam parę bo mam teleskop

I jak mi Bóg świadkiem, gówno mnie by obchodziło co o mnie myślą inni, bo w życiu nie o to chodzi aby się przejmować co o Tobie mówią o ile nie mają racji.
I wiesz co? pomimo, że jestem kobietą ja w życiu tylu plot nie narobiłam co Ty, a podobno kobiety to plociuchy...
Nie wiem dla mnie to albo szczyt odwagi albo szczyt totalnej głupoty powoływać się na coś na co nie ma się dowodów, tak łatwo oskarżać kogoś o coś co nie ma i nie miało miesjca. Zobacz w jakim świetle się stawiasz jako człowiek? Zrób coś .q.w... ze sobą, zacznij czytac gazety prawne, idź na studia księgowe albo zacznij szpiegować sąsiadów. Jest teraz taka opcja podpierdal..nie. sąsiadów do urzedu skarbowego, skorzystaj, ulży Ci, zapewniam.
Jeśli kiedykolwiek się spotkamy, zaręczam Ci obojetnie obok Ciebie nie przejdę, mało tego poświęcę Ci dużo uwagi, ale nie będzie to miłe. Dla mnie to Ty już teraz jesteś zwykłym, mało interesującym człowiekiem. I jak to mówią, chamstwo i prostota prędzej czy później z człowieka wyjdą.
MAm zbyt mało czasu na pisanie postów ale nie chicałabym żebyś to odebrał póniej , ze nie chcę Ci odpowiadac na Twoje, więc możesz mi nawrzucać przez telefon: 602-639-008 do godziny 22 bo potem to juz nie wypada dzwonić.
AVE MOTÓR CZY JAK TO TAM, NIE WIEM BO MOTÓRA NIE MAM