JAK UDAŁO SIĘ PRZEŻYĆ

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

JAK UDAŁO SIĘ PRZEŻYĆ

Post autor: PETER » sob 24 sty 2009, 16:13

> > Dorastaliście w latach szescdziesiątych,
> > siedymdziesiątych lub osiemdziesiątych...???
> > Jak, do cholery, udało się wam przeżyć???!!!
> >
> > Samochody nie miały
> > pasów bezpieczeństwa,
> > ani zagłówków,
> > no i żadnych airbagów!!!
> >
> > Na tylnym siedzeniu było wesoło,
> > a nie niebezpiecznie
> >
> > Terroryści porywali samoloty LOT-u,
> > wysadzali komendy MO, (moj kolega probowal Lenina w
> poroninie ale urwali mu tylko kawalek stopy za to mamro
> mieli prawdziwe)
> > potem zapisali się do Solidarności.
> >
> > Łóżeczka i zabawki były kolorowe
> > i z pewnością polakierowane
> > lakierami ołowiowymi
> > lub innym śmiertelnie groźnym gównem
> >
> > Niebezpieczne były puszki, bo sie strzelalo z nich z
> karbidu, i tz mozdzierze albo klucze z dziurka i gwozdziem
> na sznurku plus siarka z zapalek skrobana do dziurki.
> > drzwi samochodów.
> >
> > Butelki od lekarstw i środków czyszczących
> > nie były zabezpieczone.
> > Można było jeździć na rowerze bez kasku.
> > A ci, którzy mieszkali
> > w pobliżu szosy na wzgórzu
> > ustanawiali na rowerach rekordy prędkości,
> > stwierdzając w połowie drogi,
> > że rower z hamulcem
> > był dla starych chyba za drogi...
> > ..... Ale po nabraniu pewnej wprawy
> > i kilku wypadkach...
> > panowaliśmy i nad tym (przeważnie)!
> >
> > Szkoła trwała do południa,
> > a obiad jadło się w domu.
> >
> > Niektórzy nie byli dobrzy w budzie
> > i czasami musieli powtarzać rok.
> >
> > Nikogo nie wysyłano do psychologa.
> > Nikt nie był hiperaktywny
> > ani dysklektykiem.
> >
> > Po prostu powtarzał rok
> > i to była jego szansa.
> >
> > Wodę piło się z węża ogrodowego
> > lub innych źródeł,
> > a nie za sterylnych butelek PET
> >
> > Wcinaliśmy słodycze i pączki,
> > piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem
> > i nie mieliśmy problemów z nadwagą,
> > bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni
> >
> > Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli
> > i nikt z tego powodu nie umarł.
> >
> > Nie mieliśmy Playstations,
> > Nintendo 64, X-Boxes,
> > gier wideo, 99 kanałów w TV,
> > DVD i wideo, Dolby Surround,
> > komórek, komputerów ani chatroom'ów w
> Internecie...
> > .... lecz przyjaciół !
> >
> > Mogliśmy wpadać do kolegów i kolezanek
> > pieszo lub na rowerze,
> >
> > zapukać i zabrać ich na podwórko
> > lub bawić się u nich,
> > nie zastanawiając się, czy to wypada.
> kolezankom podrywac sukienki do gory lub wtykac palce tam
> gdzie nie wypadalo, pojecie seksulanego molestowania nie
> istnialo a obie strony byly w pelni usatysfakcjonowane
> >
> > Można się było bawić do upojenia,
> > pod warunkiem powrotu do domu przed nocą.
> >
> > Nie było komórek...
> >
> > I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy!!!
> > Nieprawdopodobne!!!
> >
> > Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie!!!
> > Całkiem bez opieki!
> > Jak to było możliwe?
> >
> > Graliśmy w piłę na jedną bramę,
> > a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny,
> > to się wypłakał i już.
> > Nie był to koniec świata ani trauma.
> >
> > Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie,
> > złamane kości, czasem wybite zęby,
> > ale nigdy, NIGDY,
> > nie podawano nikogo z tego powodu do sądu!
> > NIKT nie był winien, tylko MY SAMI!
> >
> > Nie baliśmy się
> > deszczu, śniegu ani mrozu.
> > Nikt nie miał alergii
> > na kurz, trawę ani na krowie mleko.
> > Mieliśmy wolność i wolny czas,
> > klęski, sukcesy i zadania.
> > I uczyliśmy się dawać sobie radę!
> >
> >
> > Pytanie za 100 punktów brzmi:
> > Jak udało się nam przeżyć???
> > A przede wszystkim:
> > Jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość???
> >
> > Też jesteś z tej generacji?
> >
> > Jeśli tak, wyślij tego maila
> > do twoich rówieśników.
> > (Ale nie musisz, nic się nie stanie jak go olejesz
> ☺)
> > Niech sobie przypomną, jak było.
> > A inni niech zobaczą jak było…
> >
> > Pewnie,
> > można powiedzieć,
> > że żyliśmy w nudzie, ale...…kuswa,
> > przecież byliśmy szczęśliwi !!!
BYLIŚMY SZCZESLIWI
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
tommy
teksciarz
teksciarz
Posty: 135
Rejestracja: pn 06 sie 2007, 17:27
Imię: Tomek
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Myślenice

Post autor: tommy » sob 24 sty 2009, 19:50

Po prostu wspominamy swoje dzieciństwo i wczesną młodość...
Zauważcie,że starsi ludzie nawet w okresie wojny doszukują się jakiś miłych epizodów i przygód mimo,że był to koszmarny okres w dziejach Polski.

Awatar użytkownika
robsonic
klepacz
klepacz
Posty: 829
Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 06:51
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych city????
Kontakt:

Post autor: robsonic » wt 27 sty 2009, 13:24

Dobre i nawet mi się humor poprawił :grin:
fakju i fenkju... brzmi podobnie lecz za przejęzyczenie można dostać w ryja lub w mordkę :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości