Staszek

Wszystko co śmieszne.
Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Staszek

Post autor: PETER » sob 15 lis 2008, 10:49

W knajpie spotyka się dwóch kupli:
Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraź sobie, że Staszek jechał
samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał
przejechać zwierzaka wiec szarpnal kierownica w bok, wjechal na krawężnik, auto wyleciało w powietrze, przeturlalo sie po moim ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej sypialni...
Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac!
Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Lezał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle i nagle zauwazyl taka stara, zabytkowa szafe. Wyciągnął rękę i chwycił się szafy, żeby wstać. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na
niego i pogruchotała mu kości...Rany, jaka okropna śmierć!
Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i próbował podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała i urwała się pod nim. Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a połamane kawałki poręczy powbijały mu się w ciało...
Psiakrew, strasznie zginął!
No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało...
Cholera, przerażająca taka śmierć!
Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem wywołała istny żywioł i Staszkiem szarpnęło napięcie rzucając jego ciałem o ścianę...
O rany, okropnie tak umrzeć!
Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł...
To właściwie jak on zginął?
Zastrzeliłem go!
Zastrzeliłeś go?
ku....a!, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił całą chałupę!
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

tarzan
pisarz
pisarz
Posty: 412
Rejestracja: pn 24 mar 2008, 23:48
Imię: Krzysztof
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lodz

Post autor: tarzan » sob 15 lis 2008, 23:24

:biggrin :biggrin :biggrin

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości