Antyradar
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Antyradar
Z forum internetowego
BŁAGAM O POMOC!!!! - Kolega mi powiedział, że płyta DVD
lepiej odbija radar niż zwykła płyta - podpowiedzcie mi
proszę, czy mnie nie kłamał - bo jeśli rzeczywiście to
jest prawda, to czy w każdym hipermarkecie jak pojadę
do miasta będę mógł taką płytę kupić? Na razie używam
zwykłej płyty i jestem zadowolony - nie dostałem
żadnego mandatu!!!
odp1.- Powieś sobie jeszcze trzy takie płyty - już
z daleka będzie widać, że jedzie idiota.
odp2.- Fakt, oni swoich nie zatrzymują.
odp3.- Jako że płyta DVD ma większą pojemność, tak przy
większej prędkości płyta ta lepiej działa. Tylko pamiętaj,
że strona przeznaczona do zapisu musi być skierowana w stronę
policjantów, bo inaczej spowoduje wzrost prędkości pokazywanej
przez radar. Sam stosuje 3 płyty DVD, 2 analogowe (tak na
wszelki wypadek) i krawat samoobrony na ewentualne blokady.
odp4.- to prawda, w nowej wersji F-117A pokryty jest cały
płytami DVD i dlatego jest niewykrywalny dla radarów.
odp5.- nie jestem pewien że ta płyta DVD, nie próbowałbym,
najlepiej stosować sprawdzone sposoby, polecam płytę
gramofonową, ona ma większa powierzchnię i bardziej
rozprasza wiązkę z radaru.
odp6.- Powieś CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIPa, to
na pewno żaden policjant cię nie zatrzyma, bo jak cię
zobaczy zza zakrętu to umrze ze śmiechu.
odp7.- Najlepiej radar odbija płyta chodnikowa. Tylko trzeba
nią rzucić w radar z dużej odległości, zanim cię - ustrzeli,
a do tego trzeba sporo krzepy.
BŁAGAM O POMOC!!!! - Kolega mi powiedział, że płyta DVD
lepiej odbija radar niż zwykła płyta - podpowiedzcie mi
proszę, czy mnie nie kłamał - bo jeśli rzeczywiście to
jest prawda, to czy w każdym hipermarkecie jak pojadę
do miasta będę mógł taką płytę kupić? Na razie używam
zwykłej płyty i jestem zadowolony - nie dostałem
żadnego mandatu!!!
odp1.- Powieś sobie jeszcze trzy takie płyty - już
z daleka będzie widać, że jedzie idiota.
odp2.- Fakt, oni swoich nie zatrzymują.
odp3.- Jako że płyta DVD ma większą pojemność, tak przy
większej prędkości płyta ta lepiej działa. Tylko pamiętaj,
że strona przeznaczona do zapisu musi być skierowana w stronę
policjantów, bo inaczej spowoduje wzrost prędkości pokazywanej
przez radar. Sam stosuje 3 płyty DVD, 2 analogowe (tak na
wszelki wypadek) i krawat samoobrony na ewentualne blokady.
odp4.- to prawda, w nowej wersji F-117A pokryty jest cały
płytami DVD i dlatego jest niewykrywalny dla radarów.
odp5.- nie jestem pewien że ta płyta DVD, nie próbowałbym,
najlepiej stosować sprawdzone sposoby, polecam płytę
gramofonową, ona ma większa powierzchnię i bardziej
rozprasza wiązkę z radaru.
odp6.- Powieś CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIPa, to
na pewno żaden policjant cię nie zatrzyma, bo jak cię
zobaczy zza zakrętu to umrze ze śmiechu.
odp7.- Najlepiej radar odbija płyta chodnikowa. Tylko trzeba
nią rzucić w radar z dużej odległości, zanim cię - ustrzeli,
a do tego trzeba sporo krzepy.
- Lucek
- stary wyjadacz
- Posty: 3481
- Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
- Imię: LUCYna/fer
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: EP
dobre....
skoro zaczales to prosze:
----- >>Sa to komentarze z czatu , forum "Cosmopolitana" gdzie
> Sabina o nicku 110,
> > >>pisze o pomoc w dość nietypowej sprawie.
> > >>Ja sie popłakałam - komentarze są piekne !
> > >>> Forum "Cosmopilitana", pisze Sabina 110:
> > >>>
> > >>> Wczora wieczorem zachciało nam sie kochać z moim chłopakiem i
> > >>> namawiał mnie do sexu analnego czego bardzo pragnełam. Niestety mu
> > >>> odmówiłam z uwagi na to, że nie czułam sie zbyt czysta w tym intymnym
> > >>> miejscu. Zatem Marcin zaczął mnie całować i pieścić jezyczkiem moją cipke.
> > >>> Po paru minutach doszłam do takiego podniecenia dostałam takich skurczy, że nie wytrzymując tego napiecia póściłam mu bąka prosto w twarz. I tu sie
> > >>> zrodził nie lada problem gdyż Marcin szybko uciekł i do dzisiejszego dnia
> > >>> sie do mnie nie odezwał. Co robić? Dziewczyny pomóżcie jago tak bardzo
> > >>> kocham a tak sie wstydzę tego co wczoraj zaszło. Pozdrawiam z nadzieją
> > >>> uzyskania pomocy zrozpaczona Sabina.
> > >>> I komentarze:
> > >>> Istnieje możliwość, że jemu to się bardzo spodobało,a jednocześnie
> > >>> poczuł się nieco zaskoczony sytuacją i stąd jego nagła ucieczka.
> > >>> Myślę, że szuka kontaktu z Tobą i powinnaś mu pomóc. Spotkajcie się i
> > >>> zachowujcie naturalnie. Pomyśl, że on może ciągle nosić w pamięci zapach Twojego bąka.
> > >>> Czy to nie romantyczne? Nie rozpaczaj Sabinko, tylko działaj.
> > >>> Oj, chyba dobrze ,że zrezygnowałaś z seksu analnego, widać wyczuł
> > >>> pismo nosem i szuka fajnej, czystej pupci a nie z batonem krymskim
> > >>> skitranym wewnątrz. Hihihihihihi. Możliwe, że jakieś odpryski poszły w
> > >>> biedny nosek kolegi, albo jest teraz piegowaty. BO TRZA MYĆ PUPĘ
> > >>> ZAWSZE I WSZĘDZIE BO NIE WIADOMO CO BĘDZIE.............
> > >>> Sabinko jeśli go jeszcze spotkasz zaproponuj mu wspaniały sex analny
> > >>> a jak juz do tego dojdzie to pierdz na niego ile wejdzie.Niech sie
> > >>> przekona
> > >>> co to natura.
> > >>> No tak... biednemu zawsze wiatr w oczy...
> > >>> Nie ma to jak poczuć wiatr we włosach! Niezapomniane uczucie wolności!
> > >>> Saba! Jestes wielka! Ciekaw jestem czy wrocil tez Twoj luby. Pewnie do
> > >>> tej pory docenia wyszukana won Twojego analnego wyziewu. Trzymam za
> > >>> Ciebie kciuki. Mam nadzieje, ze Twoj lover wroci i nie bedziesz mieć brazyliany
> > >>> w stylu - tutaj nazwa jak najbardziej adekwatna - "Przeminelo z wiatrem"
> > >>> Nawal mu na jego przyrząd...
> > >>> SABINA:
> > >>> 1)UMYJ DUPE NASTEPNYM RAZEM
> > >>> 2)JAK CHCESZ SIE ZJEBAĆ TO NIE NA RYJ FACETA
> > >>> 3)POWIEDZ MU ŻE JAK SIE NIE ODBRAZI TO MU PIERDOLNIESZ
> > >>> JESZCZE JEDNEGO KAPUŚNIAKA, TAKIEGO, ŻE MU OCZY WYJDĄ
> > >>> I PRZESIAKNA MU UBRANIA
> > >>> 4)NIE JEDZ WIĘCEJ KAPUSTY I GROCHUWY
> > >>> 5)KUP MU ODŚWIERZACZ DO POKOJU, CHYBA ŻE PIERDZISZ TYLKO W DOMU
> > >>> 6)O JAAAAAA pie...le, MUSISZ MIEŚ BARDZO .j.b.n. ROWA,
> > >>> JAK CI POWIETRZE SAMO SCHODZI
> > >>> Myslę że oznaczenie 110 przy nicku, to nic jak ciśnienie 110 atmosfer z
> > >>> jakim wymsknąl się bączek, więc facio wylecial w kosmos i nic dziwnego, że
> > >>> jeszcze nie wrócil. Zostal odrzucony w kosmos o miliony lat świetlnych.
> > >>> Myślę że powinnaś dziś wieczorkiem usiąść na parapecie i walnąć mega
> > >>> bączora aby polecieć w kosmos i poszukać go we wszechświecie, tylko
> > >>> uważaj na zielone lub brązowe ufoludki...
> > >>> Wydaje mi się że w takiej sytuacji warto by bylo zaopatrzyć się w
> > >>> spinacz do wieszania bielizny. Przed minetą partner powinien za pomocą
> > >>> wspomnianego spinacza zabezpieczyć sobie nos. Tak na wszelki wypadek
>
> > >>> proponuję również zakupić stopery do uszu, co by bebenki nie popękaly:)))
> > >>> Gogle narciarskie też są wskazane co by nie dostal partnerwytrzeszczu
> > >>> oczu. Jedyny problem w calej sytuacji, to brak zabezpieczeń w przypadku
> > >>> puszczenia przez partnerkę bączora z kleksem.................
> > >>> Mam pytanie z innej beczki, jaki byl dźwięk wspomnianego bączka, czy
> > >>> to byl taki cieniutenki strzal - prut albo piard albo sru, czy to byl jakiś
> > >>> mocniejszy dźwięk jak z porządnego Subwoofera w sylu
> > >>> BUUUMMMM-BASSSEEE,SRRRUU-BAAASSSEEEE?
> > >>> Ciekawe Sabinko czy twoj pierd byl smaku szamba czy tez zgnitego jajka,
> > >>> niewaze twojego chlopaka jeszcze pewnie trzyma jest tak nacpany tym
> > >>> pierdem, ze cie nie pamieta. Doupierdzenia.
> > >>> Dobrze że nie buchnęla bąka podczas dziurkowania bo by gościowi wybuchly jaja...
> > >>> hehe Ciężka sprawa... Moim zdaniem chłopak powinien się cieszyć, że
> > >>> wydobyłaś z siebie tylko pierda (hahaha) a nie popuściłaś czegoś
> > >>> większego... Ten chłopak uciekł bo pewnie nie mógł sie nacieszyć
> > >>> czystym powietrzem i tym ze nie wyszedł od Ciebie z twarzą w gównie hahahaha
> > >>> No cóż... Nastepnym razem zrezygnuj z minetki bo jeszcze sama się zatrujesz...
> > >>> Wiesz co? Na Twoim miejscu to ja bym się wstydziła powiedzieć o tym komu
> > >>> kolwiek... Naprawde podziwiam Cie ze umieściłaś swoją gafe w necie...
> > >>> Wysłałam tą strone wszystkim moim znajomym i zwijali się ze śmiechu tak samo
> > >>> jak i ja. Dzięki za darmowy kabaret hahaha trzymaj się....
> > >>> Każdy lubi puszcać bąki. Ale ty nie masz a zatem:
> > >>> 1)Poćwicz troche mięśnie zwieracza, dzięki czemu będziesz sama
> > >>> decydować kiedy chcesz puścić baniacz
> > >>> 2) 3 razy dziennie stawiaj cegłe w kiblu bo wtedy będziesz
> > >>> opróżniona i nie będzie ci sie chciało puszczać purozaurów.
> > >>> Ponadto po kązdym postawieniu porcelanki będziesz się czuła lżej i
> > >>> będziesz miała lepsze samopoczucie
> > >>> 3) Jak juz musiałas zapuścić purozaura to mógł to być cichacz.
> > >>> Koleś by nie usłyszał piarda, a jak by poczuł smród to bys powiedziała, że
> > >>> ci smierdzi "cipka" (ktora jak sama napisałaś nie jest "zbyt czysta")
> > >>> 4) WALNIJ KLEKSA
> > Hmm...mam nadzieje droga Sabinko, że nie robiliście tego wtedy w pozycji 69, bo wtedy nos w zasadzie leży bezpośrednio na kakaowym oczku i w razie pierda to koleś ma zamiast nosa spadochron. I jeśli z kleksem to na dodatek jeszcze deszcz meteorytów w zatokach. A tak generalnie to pierdzonko sie zdarza... Ale w twarz to przesada... Mnie kiedyś dziewczątko pryknęło jak bzykałem ją od tylca... Aż mi jaja zawibrowały. Była z tego "kupa" śmiechu... ale jakbym dostał musztardowym w twarz to chyba bym sie nie śmiał... Pozdro Sabinko i jak bedziesz miała jeszcze kiedyś ochote coś takiego zrobić to poprostu złap gościa za głowe i odciągnij z miejsca rażenia.
> > >>> Nastepnym razem jak mu bedziesz pierdziala w twarz podstaw se pod dupe zapalniczke ale bedzie jazda...
(jesli to jest za duzo to usun piotrze)
skoro zaczales to prosze:
----- >>Sa to komentarze z czatu , forum "Cosmopolitana" gdzie
> Sabina o nicku 110,
> > >>pisze o pomoc w dość nietypowej sprawie.
> > >>Ja sie popłakałam - komentarze są piekne !
> > >>> Forum "Cosmopilitana", pisze Sabina 110:
> > >>>
> > >>> Wczora wieczorem zachciało nam sie kochać z moim chłopakiem i
> > >>> namawiał mnie do sexu analnego czego bardzo pragnełam. Niestety mu
> > >>> odmówiłam z uwagi na to, że nie czułam sie zbyt czysta w tym intymnym
> > >>> miejscu. Zatem Marcin zaczął mnie całować i pieścić jezyczkiem moją cipke.
> > >>> Po paru minutach doszłam do takiego podniecenia dostałam takich skurczy, że nie wytrzymując tego napiecia póściłam mu bąka prosto w twarz. I tu sie
> > >>> zrodził nie lada problem gdyż Marcin szybko uciekł i do dzisiejszego dnia
> > >>> sie do mnie nie odezwał. Co robić? Dziewczyny pomóżcie jago tak bardzo
> > >>> kocham a tak sie wstydzę tego co wczoraj zaszło. Pozdrawiam z nadzieją
> > >>> uzyskania pomocy zrozpaczona Sabina.
> > >>> I komentarze:
> > >>> Istnieje możliwość, że jemu to się bardzo spodobało,a jednocześnie
> > >>> poczuł się nieco zaskoczony sytuacją i stąd jego nagła ucieczka.
> > >>> Myślę, że szuka kontaktu z Tobą i powinnaś mu pomóc. Spotkajcie się i
> > >>> zachowujcie naturalnie. Pomyśl, że on może ciągle nosić w pamięci zapach Twojego bąka.
> > >>> Czy to nie romantyczne? Nie rozpaczaj Sabinko, tylko działaj.
> > >>> Oj, chyba dobrze ,że zrezygnowałaś z seksu analnego, widać wyczuł
> > >>> pismo nosem i szuka fajnej, czystej pupci a nie z batonem krymskim
> > >>> skitranym wewnątrz. Hihihihihihi. Możliwe, że jakieś odpryski poszły w
> > >>> biedny nosek kolegi, albo jest teraz piegowaty. BO TRZA MYĆ PUPĘ
> > >>> ZAWSZE I WSZĘDZIE BO NIE WIADOMO CO BĘDZIE.............
> > >>> Sabinko jeśli go jeszcze spotkasz zaproponuj mu wspaniały sex analny
> > >>> a jak juz do tego dojdzie to pierdz na niego ile wejdzie.Niech sie
> > >>> przekona
> > >>> co to natura.
> > >>> No tak... biednemu zawsze wiatr w oczy...
> > >>> Nie ma to jak poczuć wiatr we włosach! Niezapomniane uczucie wolności!
> > >>> Saba! Jestes wielka! Ciekaw jestem czy wrocil tez Twoj luby. Pewnie do
> > >>> tej pory docenia wyszukana won Twojego analnego wyziewu. Trzymam za
> > >>> Ciebie kciuki. Mam nadzieje, ze Twoj lover wroci i nie bedziesz mieć brazyliany
> > >>> w stylu - tutaj nazwa jak najbardziej adekwatna - "Przeminelo z wiatrem"
> > >>> Nawal mu na jego przyrząd...
> > >>> SABINA:
> > >>> 1)UMYJ DUPE NASTEPNYM RAZEM
> > >>> 2)JAK CHCESZ SIE ZJEBAĆ TO NIE NA RYJ FACETA
> > >>> 3)POWIEDZ MU ŻE JAK SIE NIE ODBRAZI TO MU PIERDOLNIESZ
> > >>> JESZCZE JEDNEGO KAPUŚNIAKA, TAKIEGO, ŻE MU OCZY WYJDĄ
> > >>> I PRZESIAKNA MU UBRANIA
> > >>> 4)NIE JEDZ WIĘCEJ KAPUSTY I GROCHUWY
> > >>> 5)KUP MU ODŚWIERZACZ DO POKOJU, CHYBA ŻE PIERDZISZ TYLKO W DOMU
> > >>> 6)O JAAAAAA pie...le, MUSISZ MIEŚ BARDZO .j.b.n. ROWA,
> > >>> JAK CI POWIETRZE SAMO SCHODZI
> > >>> Myslę że oznaczenie 110 przy nicku, to nic jak ciśnienie 110 atmosfer z
> > >>> jakim wymsknąl się bączek, więc facio wylecial w kosmos i nic dziwnego, że
> > >>> jeszcze nie wrócil. Zostal odrzucony w kosmos o miliony lat świetlnych.
> > >>> Myślę że powinnaś dziś wieczorkiem usiąść na parapecie i walnąć mega
> > >>> bączora aby polecieć w kosmos i poszukać go we wszechświecie, tylko
> > >>> uważaj na zielone lub brązowe ufoludki...
> > >>> Wydaje mi się że w takiej sytuacji warto by bylo zaopatrzyć się w
> > >>> spinacz do wieszania bielizny. Przed minetą partner powinien za pomocą
> > >>> wspomnianego spinacza zabezpieczyć sobie nos. Tak na wszelki wypadek
>
> > >>> proponuję również zakupić stopery do uszu, co by bebenki nie popękaly:)))
> > >>> Gogle narciarskie też są wskazane co by nie dostal partnerwytrzeszczu
> > >>> oczu. Jedyny problem w calej sytuacji, to brak zabezpieczeń w przypadku
> > >>> puszczenia przez partnerkę bączora z kleksem.................
> > >>> Mam pytanie z innej beczki, jaki byl dźwięk wspomnianego bączka, czy
> > >>> to byl taki cieniutenki strzal - prut albo piard albo sru, czy to byl jakiś
> > >>> mocniejszy dźwięk jak z porządnego Subwoofera w sylu
> > >>> BUUUMMMM-BASSSEEE,SRRRUU-BAAASSSEEEE?
> > >>> Ciekawe Sabinko czy twoj pierd byl smaku szamba czy tez zgnitego jajka,
> > >>> niewaze twojego chlopaka jeszcze pewnie trzyma jest tak nacpany tym
> > >>> pierdem, ze cie nie pamieta. Doupierdzenia.
> > >>> Dobrze że nie buchnęla bąka podczas dziurkowania bo by gościowi wybuchly jaja...
> > >>> hehe Ciężka sprawa... Moim zdaniem chłopak powinien się cieszyć, że
> > >>> wydobyłaś z siebie tylko pierda (hahaha) a nie popuściłaś czegoś
> > >>> większego... Ten chłopak uciekł bo pewnie nie mógł sie nacieszyć
> > >>> czystym powietrzem i tym ze nie wyszedł od Ciebie z twarzą w gównie hahahaha
> > >>> No cóż... Nastepnym razem zrezygnuj z minetki bo jeszcze sama się zatrujesz...
> > >>> Wiesz co? Na Twoim miejscu to ja bym się wstydziła powiedzieć o tym komu
> > >>> kolwiek... Naprawde podziwiam Cie ze umieściłaś swoją gafe w necie...
> > >>> Wysłałam tą strone wszystkim moim znajomym i zwijali się ze śmiechu tak samo
> > >>> jak i ja. Dzięki za darmowy kabaret hahaha trzymaj się....
> > >>> Każdy lubi puszcać bąki. Ale ty nie masz a zatem:
> > >>> 1)Poćwicz troche mięśnie zwieracza, dzięki czemu będziesz sama
> > >>> decydować kiedy chcesz puścić baniacz
> > >>> 2) 3 razy dziennie stawiaj cegłe w kiblu bo wtedy będziesz
> > >>> opróżniona i nie będzie ci sie chciało puszczać purozaurów.
> > >>> Ponadto po kązdym postawieniu porcelanki będziesz się czuła lżej i
> > >>> będziesz miała lepsze samopoczucie
> > >>> 3) Jak juz musiałas zapuścić purozaura to mógł to być cichacz.
> > >>> Koleś by nie usłyszał piarda, a jak by poczuł smród to bys powiedziała, że
> > >>> ci smierdzi "cipka" (ktora jak sama napisałaś nie jest "zbyt czysta")
> > >>> 4) WALNIJ KLEKSA
> > Hmm...mam nadzieje droga Sabinko, że nie robiliście tego wtedy w pozycji 69, bo wtedy nos w zasadzie leży bezpośrednio na kakaowym oczku i w razie pierda to koleś ma zamiast nosa spadochron. I jeśli z kleksem to na dodatek jeszcze deszcz meteorytów w zatokach. A tak generalnie to pierdzonko sie zdarza... Ale w twarz to przesada... Mnie kiedyś dziewczątko pryknęło jak bzykałem ją od tylca... Aż mi jaja zawibrowały. Była z tego "kupa" śmiechu... ale jakbym dostał musztardowym w twarz to chyba bym sie nie śmiał... Pozdro Sabinko i jak bedziesz miała jeszcze kiedyś ochote coś takiego zrobić to poprostu złap gościa za głowe i odciągnij z miejsca rażenia.
> > >>> Nastepnym razem jak mu bedziesz pierdziala w twarz podstaw se pod dupe zapalniczke ale bedzie jazda...
(jesli to jest za duzo to usun piotrze)
Nie ma boga, jest Mmmmotór!
-
- klepacz
- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Jedynie nadajnik emitujący podobną wiązkę fal radiowych (mikrofal) może zakłucić radar. Jest to tak zwany efekt "Jamming", wtedy radar głupieje i pokazuje w krótkim odstępie czasu dziwne prędkości np:
180; 30; -200; 78; -60; 120; -170
ale w tedy miś wie że masz aktywny anty radar i natychmiast chce cię zatrzymać.
Dla wyjaśnienia wartości ujemne to prędkości oddalającego się pojazdu.
180; 30; -200; 78; -60; 120; -170
ale w tedy miś wie że masz aktywny anty radar i natychmiast chce cię zatrzymać.
Dla wyjaśnienia wartości ujemne to prędkości oddalającego się pojazdu.
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
heeeheheheh rozjeb...cie mi nadgarstki
w takim razie ja juz nie maluje Fałeferki , oblepie ją całą płytami DVD 


Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości