VFR-OC Poland ForuM

jak w tytule sprzedam swoje moto triumph tiger 1050
prod 2007 licznik ok 120000km org przebieg
oznaki użytkowania na pewno sa
moto będzie po dużym przeglądzie więc wsiadać i jechać
jakie wyposażenie :
ABS
centralna podstawka
włącznik świateł po uruchomieniu silnika
gmole givi
halogeny mocowane na gmolach
wymienione kierunki na nowszy typ takie trójkątne
wszystkie żarówki oprócz światła głównego ,led
stelaż pod kufer centralny givi
stelaż pod kufry boczne civi
tłumik MIVV
wskaźnik biegu n-komputer pokładowy MIG F103
smarowniczka łańcucha "wilku"
podgrzewane manetki miałem to dołożyłem handbary
klamki akcesoryjne łamane regulowana długość
przedłużenie błotnika przód przedłużenie osłony łańcucha
światła awaryjne
zrobiłem sobie w tylnych kierunkach światło pozycyjne + światło stop
sterowanie komputerka w liczniku w przełączniku zespolonym lewym
gniazdo zapalniczki + usb przy kierownicy i drugie na dłuższym kablu pod siodłem
mocowanie do kamer, typu RAM kierownica+ gmole
takie pierdoły jak jakieś naklejki na felgi
naklejki na boczki głowa tygrysa kontur
lekka modyfikacja dolotu
no i mam jeszcze 3 rózne szyby czołowe obecnie jezde na kappa turystyczna
nowy napęd
tanio nie będzie bo wiem co mam
cena 19500pln za kpl czyli wszystko
więcej danych na pw

Sprzedałeś?

jeszcze nie ale.........

A taka fajna jest

Peter jakbyś przekręcił licznik na 65 000 to pewnie i ja bym się skusił Pany brać to moto bo siedziałem na nim i jest wypasione.

Każdy się boi przebiegu nie wiedząc ile ich maszyny mają nalatane

Zaper to trzeba było napisać ,na życzenie stan licznika taki jaki chce przyszły nabywca

Sorry za off, ale czy to ważne jaki ma przebieg, czy jaki jest stan i doposażenie?;)
Wiem,wiem, w naszym pięknym kraju to się nie liczy, najważniejszy jest "Przebieg":)
Peter, życzę ci tego że moto mimo wszystko, znajdzie przyszłego właściciela, który doceni to co potrzeba!;)

tak, i wszyscy nie jeździmy, bo jak czytam że moto turystyczne 17 letnie ma przebieg 40000km co daje ok 23oo km rocznie to znaczy że Włoch albo francuz czy inny ma dobrą pogodę kasę i nie używa moto, bo ja robię więcej jadąc z kumplami wokół komina ,ale tacy jesteśmy sami sobie robimy krzywdę z samochodami też bo musi mieć mniej niż 200 tkm to jest super

Nic dodać nic ująć Peter, tak to właśnie wygląda;) mam to na co dzień:) z powodu charakteru pracy;)

Ach...przebieg. Szkoda słów.
Przez to, że mam w aucie 268 tys. km, musiałem zejść z ceną do poziomu importowanych rodzynków i nadal nie ma zainteresowanie...bo pewnie zajeżdżony

bo nie ważne że od firmy kurierskiej -ważne że licznik pokazuje poniżej 200 tkm

Z tymi przebiegami to jest dramat, kolega ma FJ 1200 i dobija do 300 tys i wcale nie jeździ gorzej od tych co maja że niby najechane 50 tys

Skoro społeczeństwo tego wymaga (małych przebiegów) to czemu im tego nie zafundować. ..