Strona 1 z 4

I nadszedł ten dzień

: pn 27 kwie 2009, 20:09
autor: Achmed
No i stało się wyjebałem dziś ok 19 na puławskiej, polski standart droga zajechana przez puszkę, ostre heblowanko uślizg przedniego koła i srrrrrruuuuuuu, oczywiście jak się pozbierałem to po puszce nawet śladu nie było :shock: ogólnie znieczulica total, tylko biedna dziewuszka z merca co jechał za mną bardzo chciała pomóc ale nie bardzo wiedziała jak, pomimo wszystko dziękuję :pwned.
Bilans:
prawa strona moto porysowana, pęknięta owiewka, gdzieś wcieło kierunek pewnie poszed na browara się odstresować +sporo ryśnięc na wydechu itp,

ja chyba skoczę do jakiegoś uczonego bo bark napiernicza jak dziki o lewym kolanku nie mówiąc :???:

Jest jeden pozytyw w czwartek założyłem craszpady zdał egzamin na 6+ gdyby nie on pewnie bym już na moto nie wrócił.

Ech ku...wa :mrgreen:

: pn 27 kwie 2009, 20:15
autor: Alnitak
Noz k...a Achmed to ja dzis cie wychwalam pod niebiosa za naszywke i super gratisik a ty glebe lapiesz!? Po....e to zycie! Nie moze byc ciagle ok :sad: Stary szybkiego powrotu na trase! I sprawdz te bolesnosci u dochtora ;-)

: pn 27 kwie 2009, 20:19
autor: Ruda i Piotr
Achmed Ty twardy facet jesteś, więc wiem, że się trzymasz, ale do lekarza marsz natychmiast

Laleczka taka śliczna jajecznicowa była i wiem, że za parę dni będzie taka sama ;)

Teraz najważniejszy Ty i Twój bark, więc powtarzam DO LEKARZA BIEGUSIEM MARSZ

Trzymaj się

:wiewiora

: pn 27 kwie 2009, 20:20
autor: Fred
Osz kutwa... Dobrze że nie ucierpiałeś za bardzo.

Szkoda gadać na puszkarzy... ehh

: pn 27 kwie 2009, 20:35
autor: ppamula
Achmed cieszę się żeś cały
mam nadzieję że straty w moto niewielkie
i wracaj na szlaki jak najszybciej.

Cóż, są czasami porąbani puszkarze,
uciec z miejsca wypadku!
tylko zatłuc.

: pn 27 kwie 2009, 21:03
autor: Szozdul
A moze warto by było sie wybrac na Policje moze sa kamery z monitoringu (wiem wiem pół roku to bedzie pewnie trwało zanim wyjmą odpowiednie nagranie) ale moze dorwą goscia, niech chociaz mandat dostanie chociaz ucieczka z miejsca wypadku to juz nie przelewki! A jakby Ci sie cos stało, nie udzielenie pomocy roznie bywa! a popuszczając nastepnym razem znow ucieknie...
Powrotu na droge zycze!

: pn 27 kwie 2009, 21:14
autor: Joaśka
Achmed!
Może się powtarzam ale DO LEKARZA MASZ IŚĆ BEZ MARUDZENIA!!!!!
Terminator nie jesteś :!: Choć twardy i odporny na liczne niedogodności.

Zdrowiej i wracaj do jazdy :grin:
motoride:

A może zrobić Ci okład swoimi :tts jeśli ma pomóc na stłuczenia
:grin:

Pozdrawiam --- Joaśka

: pn 27 kwie 2009, 21:40
autor: C_L_K
Nosz ku....a! Ech....

Co tu dużo gadać. Zmierzamy się z tym codziennie wsiadając na moto. Jest ryzyko - jest zabawa :mrgreen: Najważniejsze, że humorek dopisuje.

Coś mi się widzi, że już nie tylko moja lalunia będzie świeżo lakierkiem pachniała ;-)

Do zobaczenia w czwarteczek :kapelusz

: pn 27 kwie 2009, 21:41
autor: Achmed
C_L_K pisze:Do zobaczenia w czwarteczek
słabo to widzę bardzo słabo :sad:

: pn 27 kwie 2009, 21:48
autor: PETER
Trzymaj się a lekarz nie zaszkodzi,czasami warto żeby zobaczył a moto dasz rade może będzie jeszcze lepsze :roll:

: pn 27 kwie 2009, 21:53
autor: SOWA
Szozdul dobrze gada. Nie zaszkodzi, a może się uda gostkowi podziękować.
Z kolanem idź do doktorki a z barkiem do barku. :piwko I daj znaka, jakbyś kciał się wypłakać albo przytulić. Szkoda sztuki, ale szybko podniesiesz.

: pn 27 kwie 2009, 22:01
autor: Achmed
SOWA pisze:Nie zaszkodzi, a może się uda gostkowi podziękować.
ciężka sprawa to że się wpierdolił na styk przede mnie ze musiałem hamować to moj problem wszyscy hamowali przed przejsciem dla pieszych on poprostu trochę mocniej zeby się nie wbić w puszkę jadącą przed nim a że mi nie wydało sory taki lajf glebnołem se i tyle,w tubę to bym mu dał za takie wjazdy przed nos ale może kiedyś wiedzie mi przed merca wtedy nie będę miał żadnych ale :)

: pn 27 kwie 2009, 22:09
autor: Diego
Shito,moto się pomaluje a Achmeda się nie da. :mrgreen: dobrze,żeś caly i niech Cię dochtory obadają.

: pn 27 kwie 2009, 22:18
autor: Mr.Exclusive
Zdrowie przede wszystkim, ważne że nic poważnego Ci się nie stało. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a kochanka jak zadbana szybko wróci do odpowiedniej formy :)
pozdrawiam!

: pn 27 kwie 2009, 22:45
autor: Sylwio
Przykra sprawa. Oby z barkiem i kolanem nic poważnego nie było. Trzymaj się i szybkiego powrotu do pełnego zdrowia.