Strona 1 z 1

pierwsza gleba i łza w oku

: sob 25 kwie 2009, 20:04
autor: wowo
no i stało się nic groźnego stałem w miejscu nawet nie był odpalony przechyliłem się na prawo a tam dziura noga wpadła no i bam uwierzcie płakać mi się chciało żebym jechał piratował a tu tak po prostu bam i jak na złość oparł się na pokrywie a taka śliczna była bez skazy i gdzie jak taką farbę dobiorę wie ktoś może jaki to (ral) a swoją drogą co myślicie o tym jak bym ją po chromował

: sob 25 kwie 2009, 20:17
autor: Fred
Mówi się trudno i żyje się dalej.

0.5 powinno ukoić ból :mrgreen:

Re: pierwsza gleba i łza w oku

: sob 25 kwie 2009, 22:47
autor: Diego
wowo pisze:a swoją drogą co myślicie o tym jak bym ją po chromował
Daj spokój to nie czoper,no chyba,że lubisz jak w moto jest dużo chromu.

: sob 25 kwie 2009, 22:47
autor: .:BACA:.
a ja dziś także położyłem się z moją, kurna reguluje sobie tylny amor na ogrodzie wiadomo trawa na szczęście, składam stopkę żeby zobaczyć czy coś jest inaczej i nie wiem jak to się stało, pochylam się na prawą stronę moto, patrze na wydech i trzymię kierownicę jedną ręką no i opieram moto na boczną stopkę a tu lipa stopka nie rozłożona, zanim złapałem kierownicę drugą ręką było już za późno i walczyłem do końca ale się nie udało moto utrzymać, lekko położyłem moto na trawie, byłoby wszystko ok. gdyby nie to że leżał klucz i moto się na nim oparło, efekt lekko porysowana owiewka :sad:

wniosek z tego taki i nauczka na przyszłość, że zawsze należy upewniać się czy stopka jest rozłożona, w sumie nie wiem po kiego h**a ją składałem :mad:

: sob 25 kwie 2009, 23:11
autor: Yaco
Eeeetam marudzicie... Ja od dwóch tygodni plastiki spawam w wolnym czasie :mrgreen:

: sob 25 kwie 2009, 23:38
autor: gotoch
BACA chciałbym to widzieć. Nie to żebym sie cieszył, że ci sie motor porysował ale musiało to komicznie wyglądać. Ja położyłem moto na pierwszej przejażdżce. Zawracałem na parkingu i jechałem tak wolno, że aż mi zgasł i to na jedynce. Teraz mi sie to wydaje dziwne ale wtedy zamuliło maszyne i na glebę. Owiewka sie trochę rysła ale cóż.

: ndz 26 kwie 2009, 01:08
autor: Gregory
Szkoda moto,ale pamiętaj, dopóki Tobie nic nie ma, to moto zawsze można naprawić ;-) . Jeszcze tego nie przeżyłem z moto, ale..... no właśnie jest to zawsze ale. Szkoda kasy, ale( znowu ale) na niektóre sprawy nie mamy wpływu :sad:

: ndz 26 kwie 2009, 09:50
autor: Achmed
Bolesne ale dla takich wyznań i dla poprawy humoru mamy osobny temat viewtopic.php?t=1488 :mrgreen:

: ndz 26 kwie 2009, 10:35
autor: Kawa
A dla pokrzepienia serc mamy taki temat: viewtopic.php?t=5970

Re: pierwsza gleba i łza w oku

: ndz 26 kwie 2009, 10:54
autor: wowo
Diego pisze:
wowo pisze:a swoją drogą co myślicie o tym jak bym ją po chromował
Daj spokój to nie czoper,no chyba,że lubisz jak w moto jest dużo chromu.
tez mi się tak wydaje ze po prostu było by głupio ale dzieki za potwierdzenie nie wie nikt jaki to ral tych naszych szarych pokryw

: ndz 26 kwie 2009, 13:28
autor: KolczyK
Ja to mam prawe mocownaia do wymiany i poszorowany boczek :roll: śnieg naszym wrogiem :twisted:

: ndz 26 kwie 2009, 19:08
autor: .:BACA:.
gotoch pisze:BACA chciałbym to widzieć. Nie to żebym sie cieszył, że ci sie motor porysował ale musiało to komicznie wyglądać. Ja położyłem moto na pierwszej przejażdżce. Zawracałem na parkingu i jechałem tak wolno, że aż mi zgasł i to na jedynce. Teraz mi sie to wydaje dziwne ale wtedy zamuliło maszyne i na glebę. Owiewka sie trochę rysła ale cóż.
hehe no mama też obok siedziała na krześle to się nie umiała powstrzymać od śmiechu, dobrze że się skończyło jak się skończyło nic nie pękło, ale crash pady zamontuje w najbliższym czasie napewno :)

: pn 27 kwie 2009, 18:29
autor: bialy-murzyn
dobrze żeś cały huehue : >

: pn 27 kwie 2009, 21:47
autor: riczi1313
mie moto przewarzyło i położyłem ją na bruku pękła owiewka ale już pospawana tylko czeka do malowania mimo to latam z bliznami na owiewce :(

: pn 27 kwie 2009, 23:08
autor: motonita
Mi ostatnio tez się maszynka położyła, postawiłem na stopce bocznej ale chyba nie byłą rozłożona do końca i podjechała sobie beze mnie, niestety klamka od sprzęgła złamana :( i ryski na owiewce. No ale cóż zrobić :(