Strona 1 z 4

Skutki lewoskrętu, czyli moje doświadczenie z lawetą.

: pn 18 sie 2008, 13:59
autor: figaro
Witam.
Piszę dopiero dzisiaj (jako, że zostałem odebrany ze szpitala), ale zdarzenie miało miejsce w sobotę 09.08.08 r. Jechałem z Gdańska Oruni do Kościerzyny. Pogoda wyśmienita, słonko na niebie, szosa suchutka, ruch stosunkowo niewielki. Do wiaduktu nad obwodnicą przejechałem jak po maśle. Minąwszy wieś Kowale wyprzedziłem kilka aut i dojechałem do VW transportera jadącego w tym samym kierunku. Mijając po prawej stację paliw, przeleciało mi przez myśl żeby zatankować. Rzut oka na wskaźnik poziomu paliwa i pomyślałem, że zaleje dopiero w Kościerzynie. Z przeciwka przeleciały dwa auta i zrobiło się pusto. Upewniwszy się, że z przeciwka i od tyłu nic nie jedzie dałem kierunek w lewo i do przodu. W momencie, gdy byłem może w połowie transportera, z przed niego wyrosła jak drzewo kabina lawety. Nie pozostało nic innego jak heblować i uciekać w lewo. Niestety dystans był tak mały (ok. 2 może 3 metry), że przyłożyłem w drzwi lawety prawą stroną ciała. Wyrzuciło mnie może ze trzy metry w przód. Co się okazało. Pan z lawety postanowił sobie zawrócić. Nawet nie upewnił się, czy coś (w tym przypadku ja) nie nadjeżdża od tyłu. Gdyby zawracał i zjechał do lewej strony, bym go widział i nic by się nie stało. Ale droga w tym miejscu jest stosunkowo wąska i żeby zrobić to na raz, najwyżej dwa, skręcił w lewo z prawej strony jezdni. Dzięki temu jadący przede mną transporter całkowicie zasłonił lawetę. Skutkiem tego moto uziemione na długo (na pewno połamane lagi i plastiki, czy coś więcej tego nie wiem) natomiast ja trzy śruby w piszczeli, cały poobijany i zakaz obciążania połamanej nogi przez co najmniej 6 miesięcy.
Pozdrawiam figaro

: pn 18 sie 2008, 14:05
autor: C_L_K
Brak słów... Po prostu QRWA powinni do nich strzelać. Dla czego ludziom siadającym za kółko aż tak brakuje wyobraźni? :cry:

Pozdrowienia figaro, trzymaj się i zdrowiej jak najszybciej :bye

: pn 18 sie 2008, 14:25
autor: G O F E R
Dzizes, q-rva, jap....dole!!!
Powrotu do zdrowia Stary, jak byś potrzebował pomocy to dzwoń śmiało...

: pn 18 sie 2008, 14:28
autor: pAF
Ja pierd***, szkoda gadać :evil:

pozdrowienia i szybkiego powrotu do zdrowia!

: pn 18 sie 2008, 15:01
autor: WiktorVFR
betonowe buty i do wisły takich

: pn 18 sie 2008, 15:09
autor: rinas
Szkoda że tak to sie skończyło. A co z kolesiem? Co mu policja zrobiła?

: pn 18 sie 2008, 15:14
autor: rommi
3maj się i za 6 m-cy wracaj na moto, albo wcześniej jak zdrowie pozwoli :grin:

: pn 18 sie 2008, 15:35
autor: kiki
Zdrowia życze i ciśnij ch**a w kazdy mozliwy sposób, niech beceluje

: pn 18 sie 2008, 15:46
autor: Gienio
Figaro powrotu do zdrowia zycze
debili nie brakuje... :evil:

: pn 18 sie 2008, 15:51
autor: kierownik
motocyklista powinien miec zdolnosci nadprzyrodzone, zeby przewidziec taka sytuacje na drodze, czego sobie i Wam serdecznie życze...

zdrowiej!

: pn 18 sie 2008, 15:54
autor: Piszol
Szybkiego powrotu do zdrowia - maszyne poskładasz a z goscia ubezpieczalni dój do samego spodu.
Powodzenia

: pn 18 sie 2008, 16:16
autor: HEJ_SIUP
kierowcom puszek wydaje się chyba, że zasada im cięższy tym więcej może jest wiodącą na trasie..... :evil:
przekonuję się o tym za każdym razem gdy słyszę o takich zdarzeniach

życzę szybkiego powrotu do pełni sił :bye

: pn 18 sie 2008, 16:41
autor: Ruda i Piotr
Figaro

Zdrowiej szybko :lol:

Dlaczego nie dałeś znać :sad:

Odwiedzilibysmy Cię i pomogli z moto

R

: pn 18 sie 2008, 17:07
autor: Sylwio
Trzymaj się i niech noga szybko wraca do pełnej sprawności.

: pn 18 sie 2008, 17:39
autor: treska
co za k....s:) trzymaj się morda