
Shimmy?
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czw 30 sie 2007, 16:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mińsk Maz. (okolice)
- Kontakt:
Shimmy?
Wczoraj pierwszy raz na legalu latałem swoją VFR. Wcześniej miałem stare Virago 750, to tak jakbym od nowa uczył się jeździć. Spróbowałem przy 80km/h zasymulować awaryjne hamowanie i nieżle mnie wystraszyła, byłem o włos od pierwszej gleby. Być może zbyt zdecydowanie ścisnąłem klamkę, poczułem lekki uślizg przedniego koła, poważne nurkowanie i trzepotanie kierownicą. Bardzo mnie to martwi bo shimmy ma prawo występować z tego co kojarzę w zupełnie innych okolicznościach. Odpuściłem hamulec i wszystko wróciło do normy ale zatrzepotało silnie na tyle, że już widziałem połamane plasticzki
Sprzęt jest prosty, stabilny, nie ma luzów w głowce ramy, łożyska delikatnie ściśnięte, tak że jest pewien lekki opór ale kierownica obraca się gładko. Jest pewien lekki stuk w lagach albo w zaciskach. Pozatym nawet ograniczniki skrętu nie są wybite, więc raczej jest bezwypadkowa. Co o tym myślicie?

- Pepe VFR
- klepacz
- Posty: 944
- Rejestracja: śr 25 kwie 2007, 12:05
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Nie rozgrzałeś opon w tym motocyklu już trzeda to robić za szybko wcisnełeś hamulec i zerwałeś przyczepnoś sprrawdz jeszcze raz tylko progresywnie zaciskaj klamke jak by było coś nie tak to przy jeżdzie na wprost około 80-100km/h to by ci po puszczeniu kiery momętalnie szimmy by łapał jak dalej będzie to samo to sprawdz dokładnie olej w lagach i łożysko główki (chociaż ja stawiam na uślizg )pozdro 

Wypalony papieros skraca życie Srednio o 1min
Kieliszek Vodki Srednio o 2min.
ALE to nic, chodzenie do PRACY skraca życie średnio o 8 godzin na dobe!!!
Kieliszek Vodki Srednio o 2min.
ALE to nic, chodzenie do PRACY skraca życie średnio o 8 godzin na dobe!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości