Strona 1 z 3
Jacko i tor
: sob 30 cze 2007, 22:13
autor: Hubert
Wczoraj pojechałem z Jackiem na tor.Przyjechał swoją nową CBRą 929 150 KM.
Piękna maszyna.Wyglądała jak z salonu ale Jacko swoim zwyczajem poprzycierał jaj podnóżki i już jest lekko poddarta ale nie widać.Jak on tym zap.......a

.W pewnym momencie okazało się ,że przed zamkniętą bramą stoi straż miejska.Nie wpuściliśmy ich bo nie mieliśmy klucza.Potem pojechaliśmy do domu ale jakoś udało nam się ich ominąć bezkolizyjnie.A w domu jak to w domu miłe wspomnienia z toru i nocne polaków rozmowy.
: ndz 01 lip 2007, 02:42
autor: Krajan
rośnie nam legenda toru Lubelskiego

: ndz 01 lip 2007, 13:32
autor: wasyl
Hubert,
Chciałbym uczyć tego,który uczył Jacko!!!

: ndz 01 lip 2007, 21:06
autor: DIDI
wasyl pisze:Chciałbym uczyć tego,który uczył Jacko!!!
a ja bym chciał żeby mnie uczył Jacko

Tyle by mi wystarczylo. FAbiq daje radę jako nauczyciel stuntu, a Jacko by mógł mnie nauczyć winklowania

: ndz 01 lip 2007, 21:46
autor: Fabiq
sam chetnie bym sie sprobowal na torze, nigdy tam nie bylem i od Jacko zebrac troche uwag

: pn 02 lip 2007, 09:45
autor: Jacko
Witanko
No cóż powiem tyle, jak dla mnie to sprzęt zajebisty. Chyba na razie trafiłem w to co chciałem. A na gumę też idzie łatwiej niż rozpalona panienka.
Hubert pisze:ale Jacko swoim zwyczajem poprzycierał jaj podnóżki
No i tu mnie zaskoczyła bo myślałem że się nie da a tu proszę
wasyl pisze:Chciałbym uczyć tego,który uczył Jacko!!!
Wasyl, ja samouk jestem i amator. To wszystko co umiem to sam się nauczyłem. Trochę lektury w zimę kiedy śmigać nie można bo śnieg na drodze i trochę testów i to wszystko.
: pn 02 lip 2007, 22:12
autor: Krissek
rozumiem że teraz trzeba by się umówić na sesję foto żeby wszyscy zobaczyli tę jazdę na kolanie na szatańskiej maszynie (tzn na Jacka maszynie)

: pn 06 sie 2007, 18:51
autor: Jacko
Przyszła kryska na matyska.
Wczoraj niestety wyje.ałem siena torze. prędkość spoko, około 100km/h.
Wyjechałem z boksu (Ci co byli wiedzą co i jak) wstawiłem na gumkę

, przepiołem na dwójkę

no i było już około 115 a tu winkiel więc przyhamowanie i złożenie a tu przód mi spier.ala. Zimne opony i nie dały radę przenieść przeciążenia i poszedłem najpierw po asfalcie a później w trawę.
Na szczęście crash-pad zdał egzamin i prrzytarł sie on i trochę dekiel ale jeździć sie spoko da. Po prostu praswie nic nie widać więc jest oki.
Ale wstałem otrzepałem kurz i dalej łojka była

: pn 06 sie 2007, 18:58
autor: SOWA
Jacuś, Qrtka i Qrteczka,mówiłem ci, żeby spoko trochę, ale ty w dupie masz zrzędzenie starego.

Kostki całe?

: pn 06 sie 2007, 19:03
autor: Jacko
Trochę biodro mnie boli ale ogólnie kombi rękawice i buty zdały egzamin celująco
: pn 06 sie 2007, 20:26
autor: Hubert
Byłem tam i widziałem.Kombi zajebiste prawie bez śladu.Moto jeszcze bardziej zajebiste.Nic się nie stało.Jackowe dupsko też zajebiste też nic się nie stało na szczęście.Wszystko przez zimne gumy.
: pn 06 sie 2007, 20:33
autor: mrf
Jacko, masz szczescie, ze miales crashpady bo Wasyl mialby do Ciebie zal o szlifa

: pn 06 sie 2007, 22:32
autor: Achmed
JACEK JACEK- no,no, niedobry, starczy tego szlifowania TAK????????????
: wt 07 sie 2007, 08:31
autor: Pepe VFR
grunt że się nic nie stało ale jak powiedział
Marek,
Marek pisze:starczy tego szlifowania TAK????????????
to na poważnie starczy

: wt 07 sie 2007, 08:44
autor: Fabiq
Jacko pisze:wyje.ałem siena torze
moze i ja kiedys sie bede mogl tym pochwalic

, kozak Jacko szlifujesz nie tylko slidery, buty i podnozki ale i crash pady , wywrotka na torze to chyba norma jesli sie na nim wogole jezdzi